Archiwa tagu: stwardnienie rozsiane

Naturalny antybiotyk

Naturalny antybiotyk

naturalny antybiotykPonieważ odwiedza stronę dużo osób z różnych krajów – przepisuję przepis ze zdjęcia:
Miksuj:
– 1 ząbek czosnku
– 2 łyżeczki miodu
– 2 łyżeczki świeżego imbiru
– 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
– 1/2 łyżeczki cynamonu
– 1/2 filiżanki soku z cytryny
Napój podniesie odporność, uodporni na grypę czy przeziębienia.
Można używać 3-4 razy dziennie.
Przygotuj wcześniej i przechowuj w lodówce.
Używaj organicznych składników

Pragnę tylko dodać od siebie że wszystkie składniki są bardzo dobre.
Mają silne działanie i występują w wielu silnych i skutecznych nalewkach czy miksturach na różne problemy zdrowotne.
Pieprz cayenne (b.ostra papryka), czosnek i cytryna mogą niszczyć nie tylko bakterie
i wirusy czy grzyby ale również pasożyty.
Które są przyczyną większości chorób.
Aby antybiotyk był skuteczny i mocny – wszystkie składniki muszą być jak najlepszej jakości.
Miód pewny (od sprawdzonego pszczelarza) a pozostałe składniki w miarę możliwości, najlepiej bio (organiczne)

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/

 

naturalny antybiotyk

 

 

Czarna lista 20 produktów toksycznych

Czarna lista 20 produktów toksycznych

zdrowe odżywianie

Czarna lista 20 produktów, które powinny zniknąć z Twojej kuchni

  1. Wszelakiej maści faszerowane konserwantami i polepszaczami smaku przetwory mięsne i rybne (gotowe wędliny, sałatki rybne itd.), wszelkie produkty puszkowane (mięsa, ryby, warzywa), smalec
  2. Kostki rosołowe z glutaminianem sodu (prawie wszystkie obecne na rynku)
  3. Zupki w proszku, proszkowane dressingi do sałatek, fixy do dań obiadowych, przyprawy do kurczaka, kisiele, budynie, galaretki itp.
  4. Proszkowane i płynne przyprawy z glutaminianem sodu (Kucharek, Vegeta, Jarzynka, Maggi), syntetyczne aromaty do ciast, cukier wanilinowy itp.
  5. Kupne ketchupy, majonezy, sosy, dressingi itp.
  6. Margaryny i mixy margaryn z masłem
  7. Smarowidła napakowane rafinowanymi tłuszczami i białym cukrem (typu Nutella, Snickers itp.)
  8. Dżemy, syropy i konfitury słodzone białym cukrem
  9. Czipsy, chrupki, orzeszki w karmelu i tym podobne „pogryzanki”
  10. Biały cukier i jego przetwory (zapasy słodyczy, czekoladek, ciastek i tym podobnych) oraz syntetyczne słodziki
  11. Sól rafinowana biała
  12. Rafinowane oleje roślinne
  13. Biała mąka i jej przetwory (pieczywo i makarony z białej mąki, krakersy, słone paluszki, sucharki itp.)
  14. Biały ryż
  15. Kupne gotowe płatki śniadaniowe i kupne gotowe musli
  16. Mrożone frytki, pizze, hamburgery, paluszki rybne i kupne lody
  17. Napoje gazowane, energetyzujące, soki w kartonach, napoje alkoholowe
  18. Słodzone białym cukrem jogurty owocowe, serki homogenizowane, maślanki i kefiry smakowe
  19. Jajka – o ile nie były kupione bezpośrednio „od gospodarza” (nie zniosły je kurki żyjące na wolności)
  20. Mleko UHT, serki topione, śmietanki UHT,  wszelkie przemysłowo przetworzone produkty nabiałowe

Po takiej operacji możemy stwierdzić, że w zasadzie nie mamy nic do jedzenia:)
Będziecie w błędzie: otóż jedynie i wyłącznie to, co właśnie się ostało w szafkach i lodówkach po tym armageddonie TO JEST PRAWDZIWE JEDZENIE!

nwonews.pl/artykul,4027,Zdrowe-odzywianie-od-czego-zaczac-Czarna-lista

zdrowe odżywianie

Forum SM – dr n.med. Anna Tabor

sm

Czynniki etiologiczne chorób autoimmunologicznych

Wykład na Niezależnym Forum SM 31.01.2015r. – „Czynniki etiologiczne chorób autoimmunologicznych”
Pomiary diagnostyczne – dzięki temu można określić stan organizmu.
Wirusy, bakterie, pierwotniaki, grzyby i pasożyty oraz metale ciężkie są przyczyną większości chorób.
Ważny jest przepływ energii, blokady energetyczne i stan meridianów.

 

natura

 

Chlamydia – bakteria wielu chorób

Chlamydia – bakteria wielu chorób

chlamydia

Chlamydia, Chlamydie – bakteria przyczyną wielu chorób

Jerzy Zięba – wykład na Forum SM we Wrocławiu 31.01.2015 r.
Chlamydia – bakteria, przyczyną wielu chorób, również SM.

chlamydia

Chlamydie 

Są to bakterie pasożytnicze, ziarniste lub pałeczkowate, wielkość od 0,2 do 1,2 μm. Chlamydia trachomatis wywołuje u ludzi zapalenia spojówek, jaglicę, zapalenia płuc
u niemowląt i ziarniaka wenerycznego prowadzącego do zmian w węzłach limfatycznych w okolicach genitaliów. Do zakażenia dochodzi w czasie kontaktów płciowych, przez kontakt z wydzielinami osób zakażonych (przenoszą ją także owady),
u niemowląt często w trakcie porodu. Na jaglicę choruje ponad 500 mln ludzi na świecie, 5–7 mln. traci z tego powodu wzrok. Zakażeniom wenerycznym ulega 50–90 mln osób (3,5 mln w USA, gdzie w wyniku tego dochodzi do 10 tys. niepłodności rocznie). Infekcja kończy się często ciążą pozamaciczną, niebezpieczną dla życia kobiety.

Ch. psittacci powoduje u zwierząt (ssaków i ptaków) zapalenia płuc, stawów, spojówek, opon mózgowych, rogówki, u człowieka – zakażenie grypopodobne płuc, przenoszone przez ptactwo domowe (papuzica), często z powikłaniami w postaci zapalenia wątroby, serca, mózgu. Zakażenie jest praktycznie śmiertelne dla człowieka, ale na szczęście rzadkie. Ch. pneumoniae z kolei jest przyczyną 10 proc. wszystkich zapaleń płuc na świecie.

Chlamydie nie zabijają ani nie uszkadzają komórek wprost, jak jakaś zwykła cholera czy tężec. One wywołują odpowiedź immunologiczną tak gwałtowną, że odwet przeciwciał niszczy w dużej mierze własne tkanki. Aby kontynuować ten korzystny dla siebie stan, chlamydie są zdolne podtrzymywać stan zapalny organizmu przez dłuższy czas, sugerując układowi odpornościowemu większe zagrożenie, niż jest w istocie. Klasyczna w działaniu szczepionka nie ma tu zastosowania. Jej rolą jest przygotowanie układu odpornościowego do energicznych reakcji, a to może jedynie wzmocnić taktykę bakterii bazującą na eskalacji stanu zapalnego. Rozpoczyna się on od aktywacji przez układ odpornościowy cytokin i krótkich białek spełniających rolę „lekkiej jazdy”. Nękając bakterie „z doskoku” alarmują kolejne posiłki mające osaczyć wroga. Po zażegnaniu niebezpieczeństwa cytokiny zajmują się inicjacją procesów naprawczych (włóknienia)
i „podgrzewaniem nastroju walki”.

Właściwym sposobem ochrony przed infekcją byłby środek kontrolujący rozwój sytuacji bez stanu zapalnego. Poszukuje się więc substancji indukujących wydzielanie cytokin, ale i dających im hasło do odwrotu. W przypadku większości chorób bakteryjnych przeżycie zakażenia powoduje, że organizm nabiera naturalnej odporności na chorobę w przyszłości. Dzieje się tak dzięki pewnym limfocytom B. Noszą one w sobie pamięć określonego wroga i gdy ten pojawi się powtórnie, znakują go specyficznymi markerami wystawiając na cel innym przeciwciałom. Jednak znów nie znajduje to zastosowania w zakażeniach chlamydią! Bowiem potrafią one znaleźć sobie tajne kryjówki, gdzie rezydują bezpiecznie, nie narażając się na patrolujących organizm agentów układu odpornościowego.

Pomimo niebywałego postępu wiedzy o mechanizmach działania chlamydii, nie przekłada się to jeszcze na sukces praktyczny. W krajach rozwiniętych liczba zakażonych tylko drogą płciową wynosi 10 proc., a w grupie wiekowej 18–25
sięga 25 proc. Historia choroby jest zwykle w dużej części utajona. Na przykład żadnych objawów nie wykazuje 80–90 proc. zarażonych, zwłaszcza wśród kobiet. Większość z nich dowiaduje się o zarażeniu po stwierdzeniu jego skutków: niepłodności (zdolność prokreacyjna ojców zmniejsza się natomiast o 33 proc.). Chlamydia wpływa też na ilość poronień i na inne czynniki decydujące o przyroście naturalnym. Jak na ironię, jednym ze źródeł zakażeń są „banki spermy”, gdzie nasz „tajny agent” potrafi przetrwać.

Wiele ośrodków badawczych sugeruje związek bakterii z chorobami reumatycznymi. Ponad 40 proc. spośród chorych na zapalenie stawów i kręgosłupa oraz reaktywne zapalenie stawów, przebyło infekcję chlamydią. Co drugi zarażony nią noworodek przechodzi bezgorączkowe zapalenie płuc, groźne choć utajone. Chlamydia – jak sugerują najnowsze badania – może mieć też związek z powstawaniem miażdżycy i reumatyzmu, zawału serca, udaru mózgu, astmy i choroby Alzheimera. Złowróżbne skutki rozprzestrzenienia się chlamydii można by jeszcze wymieniać, ale i tak oczywiste jest, że bitwę z tą bakterią na razie przegrywamy, głównie przez dotychczasowe lekceważenie zagrożenia

 Być może sądzisz, że pasożyty są reliktem zamierzchłych czasów, gdy poziom higieny i warunki sanitarne w jakich żyli ludzie sprzyjały zakażeniom. Nic bardziej błędnego! Przebiegłość i powszechność występowania pasożytów stanowi obecnie problem zdrowotny ludzi wielu krajów świata.

Pasożytnictwo można nazwać wymuszoną formą współżycia gatunków. Wymuszoną, ponieważ dla żywiciela pasożyta taka forma koegzystencji przynosi zawsze mniejsze lub większe szkody. Pasożyt jest „istotą”, która w praktyce przez dłuższy czas nie potrafi istnieć samodzielnie. Nic zatem dziwnego, że w jego własnym interesie leży, aby żywiciela utrzymywać przy życiu jak najdłużej, a nie zabijać. Pasożyty człowieka należą do różnych gatunków, a ich wpływ chorobotwórczy zależy od stopnia ich przystosowania. Z niektórymi organizmami nasz ustrój zżył się do tego stopnia, że wykazuje daleko posuniętą tolerancję np. wobec bakterii żyjących w jelitach. W stosunku do innych pokojowa egzystencja jest niemożliwa, gdyż nie tylko ich liczba ale również produkty przemiany materii pasożyta mogą wywoływać toksyczny wpływ na organizm żywiciela. Do form pasożytujących poza typowymi parazytami (glista, tasiemiec, lamblia, owsik) należą również bakterie, wirusy, pleśnie i grzyby. Ich niewielkie rozmiary oraz niespecyficzne objawy towarzyszące infekcji sprawiają, że często nie są rozpoznawane.

JAK SIĘ POZBYĆ NIEPROSZONYCH GOŚCI?

Wydawać by się mogło, że odparcie ataku ogromnej ilości otaczających nas gatunków (chętnych do życia naszym kosztem) graniczy z cudem. Chociaż ryzyko zakażenia jest bardzo wysokie, człowiek wobec pasożytów nie pozostaje bezbronny.
Do dyspozycji posiada bowiem skuteczne środki obrony: przestrzeganie zasad higieny i zdrowego odżywiania, sprawny układ odporności oraz siłę tkwiącą w naturze, jej ziołach
i roślinach jadalnych.

Medycyna klasyczna w leczeniu chlamydiozy, boreliozy, zakażeń gronkowcowych i innych infekcji bakteryjnych ze zmiennym sukcesem stosuje antybiotyki. Medycyna naturalna do walki
z nimi używa środków naturalnych o długiej tradycji stosowania.

 CHLAMYDIE – to bakterie, którymi można się zarazić poprzez kontakty seksualne, wspólną kąpiel w basenie i kąpielisku lub drogą kropelkową. Wywołują min.: stany zapalne dróg moczowo-płciowych (bezpłodność), infekcje dróg oddechowych, mogą sprzyjać rozwojowi chorób sercowo-naczyniowych i być przyczyną zawału. Często konsekwencjami nieleczonego zakażenia są zapalenia około wątrobowe lub zapalenia stawów, których objawy przypominają RZS.

http://www.testynapasozyty.pl/patogeny/chlamydie

Należy pić duże ilości (szklankę dziennie – 10PPM) srebra koloidalnego przez dłuższy okres czasu.
Stosować na co dzień takie urządzenia jak: zapper, blutzapper, generator srebra, urządzenie emitujące falę elektromagnetyczną i inne.
Piszę o tym w kategorii – 1Walka z chorobami – sposoby

chlamydia

chlamydia

Anna Tabor – diagnostyka, patogeny, borelia, metale

Anna Tabor – diagnostyka, patogeny, borelia, metale

Znakomity wykład, dający obraz problemów, prawie wszystkich chorób,
nie tylko SM.
Borelia – przyczyną ok. 300 chorób !!!

borelia - borelioza

Wykład na Niezależnym Forum SM 31.01.2015r.
„Czynniki etiologiczne chorób autoimmunologicznych”
Pomiary diagnostyczne – dzięki temu można określić stan organizmu.
Wirusy, bakterie, pierwotniaki, grzyby i pasożyty oraz metale ciężkie są przyczyną większości chorób.
Ważny jest przepływ energii, blokady energetyczne i stan meridianów.

 

 

patogeny

borelia - borelioza

diagnostyka patogenów

diagnostyka patogenów

 

 

Afirmacje – filmy

Afirmacje – Twój los w Twoich rękach

Afirmacje to wewnętrzne programowanie, czy przeprogramowanie.
Dzięki afirmacjom każdy z nas może zmienić swoje życie, swój los,
uzdrowić swoje ciało, swoją duszę.


Poniżej afirmacje autorstwa Piotra Serafjogina

Afirmacje Zdrowia
Akceptuję doskonałe zdrowie i wygląd swojego ciała.
Akceptuję zdrowie i pełnię sił witalnych w swoim ciele i życiu.
Boska miłość wypełnia i uzdrawia całe moje ciało.
Czuję się bezpiecznie i swobodnie w swoim ciele.
Dziękuję za doskonałe zdrowie i samopoczucie.

 

Afirmacja zdrowia + 528Hz – naprawa DNA
Wciąż odkrywaj nowe sposoby poprawy swojego zdrowia.
Twoje szczęśliwe myśli pomogą Ci stworzyć zdrowe ciało.
Muzyka dostrojona do 528Hz + Afirmacja.
Niech ciało , umysł i duch wibruje czystą energią Miłości.
Dostrzeż w Sobie Boską moc i Boski potencjał twórczy.

 

Afirmacja zdrowia – oaza muzyczna
Afirmacja zdrowia – medytacja pomoże zmienić negatywne myślenie na temat własnego zdrowia. Pozytywne myśli są o wiele silniejsze, niż negatywne.
Autosugestia i afirmacja – medytacja są bardzo skutecznym sposobem przyśpieszenia procesu leczenia.
Wiele chorób ma podłoże emocjonalne, jest spowodowane żalem do kogoś
i niemożnością przebaczania. Pozbycie się urazów i wybaczenie jest bardzo ważne dla zdrowia. Ważne jest pragnienie zdrowia i uwolnienie się od negatywnych myśli
w stosunku do siebie jak i do innych.
Regularnie czytane, słuchane, pisane afirmacje naprawdę pomogą zmienić
Twoje życie na lepsze.
Zapraszam do posłuchania.
Korzystaj z tej afirmacji – medytacji tyle razy ile chcesz.

 

Afirmacja zdrowia
Afirmacja zdrowia pomoże zmienić negatywne myślenie na temat własnego zdrowia.
Wiadomo, że pozytywne myśli są o wiele silniejsze, niż negatywne.
Regularnie czytane, słuchane, pisane afirmacje naprawdę pomogą zmienić Twoje życie na lepsze. Zapraszam do posłuchania.

 

Afirmacja zdrowia, oaza muzyczna – duchowe klucze do zdrowia
Każdego dnia budzisz się na nowo. To Ty decydujesz się na własny nastrój.
Gdy Jesteś szczęśliwy/a, zdrowy/a to przez Twoje ciało przepływa uzdrowicielska moc.
Daje Ci tą afirmację zdrowia – korzystaj z niej do woli. Niech Ci da dobre samopoczucie i chęć do działania. Stan błogości, zadowolenie z życia.
Zdrowie i nowe siły do codziennych zajęć.
Powtarzaj często – to pomaga :
” Moje ciało, umysł i duch są zawsze w doskonałym zdrowiu”

 

Afirmacja zdrowia – medytacja – relaks
Zmieniając sposób myślenia, możemy zmienić całe swoje życie. Wiele chorób zaczynają się w naszej duszy. Dlatego poprzez zmianę sposobu myślenia, możemy powrócić do dobrego zdrowia. Możemy je odzyskać, albo utrzymać. Podczas afirmowania zacznijmy od pojedynczej zmiany w naszym życiu, która mogłaby zmniejszyć oznaki choroby, bądź ryzyko jej powrotu. Może to być myśl związana ze zmianą zachowania czy akceptacją własnej osoby. Posłużmy się afirmacją aby dotrzeć do takiego miejsca w naszym wnętrzu, w którym jest spokój i nadzieja, a przede wszystkim zdrowie.
Pamiętajmy, że dokonując w sobie zmian, wpływamy nie tylko na swoje życie, ale też na życie naszych bliskich. Myśl zawsze i powtarzaj sobie: „Moje ciało jest zdrowe; mój umysł jest genialny; moja dusza jest spokojna.”

www.oazamuzyczna.blogspot.com

 

 

Afirmacje – stosowanie

afirmacje

Afirmacje – sposób na szczęśliwe życie

Afirmacja to to wewnętrzne programowanie, czy przeprogramowanie.
Dzięki afirmacjom każdy z nas może zmienić swoje życie, swój los, uzdrowić swoje ciało, swoją duszę.
Jest to najprostszy sposób do zmiany, poprawy tego czego pragniemy. mimo że jest to dość prosta forma terapii samouzdrawiania, warto zapoznać się szerzej z informacjami i zaleceniami osób które na co dzień zajmują się tym tematem.
Moja ulubiona afirmacja:
>> Ja (imię) kocham siebie tu i teraz takim jakim jestem <<
lub wersja skrócona:
>> Kocham siebie takim jakim jestem <<

 

afirmacje


Afirmacje

Z tym pojęciem spotkał się chyba każdy, kto zajmował się rozwojem osobistym
i duchowym. Mówi się o nich coraz częściej, zachęca do ich stosowania. Często jednak podaje informacje o nich w bardzo okrojonej formie, jednocześnie obiecując bajkowe rezultaty, przez co nieprawidłowo dobrane i stosowane prowadzą często do frustracji,
a nie uzdrowienia. Spotykam się potem z wypowiedziami „afirmacje nie działają”.
A prawdziwszym stwierdzeniem byłoby – na mnie takie a takie afirmacje, tak i tak stosowane, nie podziałały. Ale to nie znaczy, że lepiej dobrane będą równie nieskuteczne.

Tak naprawdę nieświadomie stosujemy afirmacje cały czas. Wszystko co mówimy do siebie pod nosem, co słyszymy od innych – to są nieświadome afirmacje, z których budujemy nasz wizerunek siebie, świata i naszych możliwości. Jeśli są to myśli typu „jestem beznadziejny, nic mi nie wychodzi” i tak wygląda Twoja rzeczywistość to mam dla Ciebie dobrą wiadomość – afirmacje na Ciebie świetnie działają, jesteś mistrzem afirmowania, tylko na razie nie tego co trzeba. Warto byś świadomie wybierał jakie treści wprowadzasz do swojego umysłu, by osiągnąć równie skuteczny, a znacznie lepszy dla Ciebie efekt.

Na początku świadomej pracy z afirmacjami najczęściej chcemy zacząć od tzw. afirmacji właściwych np. „Jestem człowiekiem sukcesu” (a mam umowę na najniższą krajową w pracy, której nienawidzę), „Mam wspaniały związek z najlepszym dla mnie partnerem” (a szlag mnie trafia bo wiem, że obecny właśnie jest u kochanki) itp. Myśl o tym, że mogłoby być tak jak w afirmacji jest dla nas miła, jednak szybko rozjazd między treścią afirmacji a rzeczywistością oraz tym co sami o tej rzeczywistości i nas samych myślimy, tylko pogorszy nasze samopoczucie. Sprawi, że przestaniemy wierzyć w możliwość zmiany i stwierdzimy, że afirmacje to tylko zakłamywanie rzeczywistości. A po prostu należy zmianę myślenia wykonywać powoli, w dobrze zaplanowany sposób – zaczynając od uświadomienia sobie gdzie jesteśmy teraz, jakie przekonania obecnie mamy w temacie pracy i związków i konsekwentnie je zmieniać.

Wymaga to wzięcia odpowiedzialności za nasze przekonania i uświadomienia sobie, że to w oparciu o nie budujemy swoje życie. Afirmacje to nie magiczne zaklęcia zmieniające świat wokół nas, ale sposób na zmianę tego jak my o tym święcie i sobie myślimy. Dzięki tej zmianie możemy zacząć dostrzegać możliwości, których wcześniej nie dostrzegaliśmy (np. ludzi nadających się do budowania z nimi pełnej miłości i szacunku relacji; okazje do otworzenia własnego biznesu itp.), będziemy działać z większą pewnością siebie przez co lepsze będą efekty naszych działań. Uwierzymy też, że mamy prawo korzystać z tych szans na lepsze życie, zamiast rezygnować z nich realizując działające jak samosprawdzająca się przepowiednia przekonanie  „i tak mi się nic nigdy nie uda”. Tak naprawdę bez względu na to czy wierzymy, że coś potrafimy, czy też nie – mamy rację, bo właśnie to realizujemy w naszym życiu.

Aby wprowadzić do podświadomości przekonanie, przed którym na chwilę obecną czujemy duży opór (bo jest sprzeczne z naszym dotychczasowym doświadczeniem) trzeba stosować strategię psa pakującego się na łóżko.

Jeśli ktoś z was ma/miał psa, który miał zakaz wchodzenia na łóżko – to wie jak to wygląda. Leżymy sobie w łóżku czytając książkę i na podłodze widzimy grzecznie siedzącego psa z błagalnym spojrzeniem w psich oczach. Jednak niczym sumienna podświadomość – jesteśmy wierni swoim zasadom i pies słyszy – „nie wolno wchodzić na łóżko” – po czym wracamy do lektury. W tym czasie pies zbliża się do łóżka i kładzie na nim pyszczek. Nie wywołuje to w nas stanu alarmowego, bo przecież to tylko psi pyszczek. Gdy nie ma z naszej strony reakcji, na łóżku pojawia się pierwsza łapa. Zaczytani nie reagujemy. W końcu łapa to nie cały pies, prawda? Chwile potem pojawia się druga łapa, za jakiś czas półdupek (nadal większość psa znajduje się na podłodze, nasze zasady nie zostały złamane, nie trzeba reagować) i zanim się obejrzymy przytula się do nas całe, szczęśliwe psisko. Jeśli zrzucimy psa, spróbuje on z innej strony – z taką samą wytrwałością. O ile ludzki właściciel zwierzaka może postanowić trzymać się swoich zasad, gdyż ma ku temu sensowne powody, podświadomości ma głównie przyzwyczajenie. Łamiąc je wystarczająco długo, przyzwyczaimy ją do tego, że normalnym stanem rzeczy jest pies wylegujący się obok nas na kanapie.

Kolejne etapy wdrapywania się psa na łóżko to stosowanie różnych form afirmacji, w celu oswojenia jej z obecnością nowych rzeczy w naszym życiu. Jeśli podświadomość mimo wszystko uprze się przy swoich zasadach – trzeba zbadać jaki powód o tym zaważył – może uważa, że nowe przekonanie jest dla niej niekorzystne? Kolumna reakcji lub sesja regresingu pozwolą poznać i nazwać nasze opory i uwzględnić je w procesie afirmowania. Czasem chodzi nie o pojedyncze przekonanie, lecz o cały zestaw przekonań na jakiś temat i trzeba popracować nad tym łącznie, w formie dekretu afirmacyjnego.

Jeśli wejście na kanapę będzie dla nas najważniejszą rzeczą na świecie, w końcu znajdziemy sposób by się to nam udało.

Omówię teraz poszczególne rodzaje afirmacji w kolejności ich wprowadzania do podświadomości.

Ogólne zasady stosowania afirmacji są takie:

np. „Ja (imię) kocham siebie taką jaką jestem tu i teraz.”

  1. Używamy własnego imienia lub zdrobnienia – takiego z którym się utożsamiamy (w jednych tematach może lepiej działać np. zdrobnienie z dzieciństwa, w innych pełna wersja imienia)
  2. W czasie teraźniejszym, bez „gdybania”, bez „chcę”, „pragnę”, „potrzebuję”. Jasny komunikat jakby to czego chcemy już się dokonało i tylko to potwierdzamy.
  3. Nie używamy słowa „nie”, bo podświadomość lubi ignorować to słowo, a wtedy afirmacja zmienia znaczenie (są pewne wyjątki, ale to nie temat na ten artykuł). Zatem zamiast mówić: „nie choruję”, używamy określenia „jestem zdrowy”.
  4. Skupiamy się na tym co chcemy zrealizować/mieć – pozytywy, zamiast na tym czego chcemy się pozbyć, czyli na zdrowiu a nie chorobie, na bogactwie a nie biedzie. Używajmy pozytywnych sformułowań.
  5. Tekst afirmacji powinien być zwięzły i przez nas zrozumiały. Nie używajmy słów, które brzmią mądrze, ale do nas nie trafiają. Lepiej napisać coś prostym językiem, ale w sposób, którego znaczenia jesteśmy pewni.
  6. Nie afirmujmy czegoś, w co zupełnie nie wierzymy. Lepiej dane zagadnienie rozbić na kawałki, które możemy zaakceptować i zwiększyć stopniowanie afirmacji (duża ilość afirmacji akceptujących różnego typu).
  7. Najlepiej pracować z kilkoma afirmacjami dotyczącymi tego samego tematu. Nie uzdrowimy za jednym zamachem całego życia, natomiast gdy jednocześnie poruszymy kilka tematów, będzie silniejszy opór z podświadomości. Lepiej wybrać jeden temat i przerabiać go konsekwentnie do skutku, później kolejny.
  8. Afirmacje najlepiej pisać (lub powtarzać w inny sposób): codziennie, przez minimum 21 dni, minimum 15 razy, w pierwszej, lub 3 formach osobowych (Ja Agnieszka kocham siebie, Ty Agnieszko kochasz siebie, ona Agnieszka kocha siebie). Osoby, dla których bardzo ważna jest opinia innych osób, szybciej reagują na afirmacje pisane w 3 osobach, przy wysokiej samoocenie i silnym autorytecie wewnętrznym wystarczy 1-a osoba.
  9. Obserwujemy reakcje naszej podświadomości: jakie myśli się pojawiają, uczucia i odczucia w ciele, spisujemy opory (np. myśli, to niemożliwe, nie mam prawa itp. ) w formie tzw. kolumny reakcji. Na jej podstawie tworzymy kolejne afirmacje trafiające w to co nie pozwalało nam na zmianę
  10. Im więcej emocji i uwagi włożymy w afirmacje, tym mocniej zadziałają. Więc powtarzanie ich z wiarą i entuzjazmem zwiększa ich skuteczność.
  11. Warto przeredagować afirmację, jeśli czujemy, że w danej wersji nie trafia dobrze w nasz wzorzec myślenia. Możemy też dodać na końcu „i jest to dla nie bezpieczne i korzystne pod każdym względem” jeśli pojawią się lęki przed efektem danej afirmacji.

RODZAJE AFIRMACJI

UWALNIAJĄCEJa … uwalniam się od negatywnych wzorców, ograniczeń…
Ja … uwalniam się od poczucia winy wobec …., za …. .
Ja … uwalniam się od żalów i pretensji do …… .
Ja … uwalniam się od roli ofiary w swoim życiu.

Służą uwolnieniu się od obecnie istniejących programów w naszym umyśle. Robią miejsce dla nowych – pozytywnych treści. Pomagają również uwolnić się od negatywnych emocji, nawyków itp. W przypadku pracy z regresingiem funkcję oczyszczania podświadomości pełni sesja regresingu. Czasem istnieje konieczność precyzyjnego doczyszczenia czegoś afirmacjami uwalniającymi, jednak najczęściej przechodzimy wprost do wprowadzania pozytywnych treści.

Rodzajem afirmacji uwalniających są afirmacje wybaczające.

Ja … wybaczam sobie, że …..
Ja … wybaczam Jej/ Jemu, że mnie ….

W przypadku gdy czujemy zbyt dużo żalu i pretensji wobec kogoś by mu wybaczyć, wpierw piszmy afirmacje uwalniające od tych emocji, a dopiero potem wybaczające.

Uwolnienie i wybaczenie przynosi ulgę i pozwala nam iść dalej.

AKCEPTUJĄCE / UŚWIADAMIAJĄCE

Ja … akceptuję, kocham i szanuję siebie taką, jaka jestem.
Ja … akceptuję moje obecne życie (partnera, pracę) takim, jakie jest.
Ja … akceptuję swoje uczucia, cele, marzenia.
Ja … zgadzam się na sukces zawodowy i wysokie zarobki.
Ja … mam prawo realizować swoje marzenia.
Ja … mogę osiągnąć sukces.

Przygotowują teren do zaistnienia nowych pozytywnych rzeczy w naszym życiu. Aby czegoś w naszym życiu było więcej, musimy wpierw zaakceptować to gdzie jesteśmy teraz, potem uznać, że lepsze może się pojawiać, zgodzić się na to, uznać swoje prawo do tego, dostrzec możliwości by to osiągnąć. Czasem zaakceptować zmiany, które za tym idą. W zależności od stopnia rozbudowania oporów w podświadomości, tych afirmacji może być potrzeba więcej lub mniej.

Przy większych oporach możemy wręcz zacząć od formy:
Ja … uświadamiam sobie, że mogę kochać siebie taką jaką jestem.
Ja … uświadamiam sobie, że mam prawo do …

Gdy przygotujemy umysł czas na:

AFIRMACJE WŁAŚCIWE

Ja … jestem człowiekiem sukcesu.
Każdego dnia zarabiam coraz więcej pieniędzy.
Ja … doceniam siebie, to kim jestem i to co robię.
Ja … jestem wystarczająco wartościowa taka jaka jestem, we wszystkim co robię.
To dla mnie … w porządku zarabiać i posiadać pieniądze.

Możliwości jest bardzo wiele. Afirmacje właściwe służą do wprowadzania nowy treści do naszego umysłu, a przez to i życia. Są tym co naprawdę chcemy zrealizować. Choć afirmacje te mogą mieć bardzo różne formy, często używa się sformułowań: „zasługuję”, „doceniam”, „jestem godna”, „jestem wystarczająco wartościowa/mądra”, „jestem w porządku” itp. Doceniając to co jest, uznając swoją godność, wartość i prawo do tego co najlepsze – przyciągamy to do naszego życia.

 

Jak długo trwa przeprogramowanie umysłu?

Bardzo różnie, w zależności od osoby, tematu i intensywności pracy z afirmacjami. Są osoby, które po kilku dniach już widzę pierwsze efekty. Większość po 21 dniach dostrzega zmianę w myśleniu, albo staje się świadoma innych swoich przekonań, które dotycząc tego tematu, które muszą zostać przerobione, by nastąpiła zmiana w naszym życiu. Przy kompleksowej pracy nad sobą, z miesiąca na miesiąc widać coraz większe zmiany. To praca wymagająca sumienności, ale wszystko co uzdrowimy już procentuje. Ogólna zasada jest taka, że pracujemy nad daną afirmacją min 21 dni aż poczujemy, że działa. Wyjątkiem są afirmacje uwalniające, których nie powinno się stosować dłużej niż 21 dni.

Aby przyspieszyć ten proces warto poza pisaniem stosować inne metody:

  • Przed przystąpieniem do pisania wziąć 20 głębokich, połączonych oddechów (bez przerwy między wydechem a wdechem). Uspokoją one nas i doenergetyzują.
  • Nagrać afirmację w programie do obróbki dźwięku (np. darmowy Audacity), zwielokrotnić 15 razy i odtwarzać sobie w tle, gdy robimy coś innego.
  • Spisać afirmacje na karteczkach i powiesić w miejscu, na które będziemy w czasie dnia często patrzeć.
  • Powtarzać afirmacje stosując jednocześnie opukiwanie z EFT – jako rundka pozytywna. Jeśli wyjdą opory można je od razu opukać.
  • Pisząc afirmacje wyobrażać sobie z jak największą ilością pozytywnych emocji jak wspaniale jest, że to się realizuje.
  • Nagrać afirmacje z muzyczką w tle i odsłuchiwać je w stanie medytacyjnym.
  • W przypadku tematów, które wywołują w nas duży opór, osłuchanie się wpierw z treścią afirmacji – gdy lecą sobie w tle, przygotowuje nas do bardziej świadomej pracy z nimi. Podświadomość się oswaja z ich treścią i dalej jest już łatwiej.
  • Nagrania afirmacji metodą podprogową – bardzo skuteczna metoda pracy z afirmacjami.

I wiele innych. W zależności od tego, czy jesteśmy wzrokowcami, słuchowcami czy kinestetykami, różne metody mogą działać na nas mocniej lub słabiej. Warto eksperymentować by znaleźć najskuteczniejsze.
Czy jeśli pracuję z afirmacjami i zaczynam się czuć gorzej, to znaczy, że afirmacje nie działają, albo mi szkodzą i powinnam przestać je pisać?

Jeśli afirmacje były dobrane zgodnie z zasadami sztuki to nam nie zaszkodzą, natomiast możemy doświadczać mało przyjemnych oporów z podświadomości, która broni się przed zmianą sposobu myślenia. Najczęściej najsilniejsze opory są tuż przed tym, jak podświadomość się podda i zaczniemy odczuwać korzyści ze zmiany nastawienia oraz polepszone samopoczucie. Warto więc przetrwać ten moment, dodając afirmacji zbudowanych na bazie kolumny reakcji. W przypadku regularnej pracy z regresingiem co 3 tygodnie mamy sesję, więc pojawiające się opory można na bieżąco przerabiać.

Zanim jednak nabierzemy wprawy przy dobieraniu sobie afirmacji warto zweryfikować z czyjąś pomocą czy dobrze je sformułowaliśmy. Może się okazać, że np. afirmujemy sobie otwarcie się na miłość, a nasze wyobrażenia dotyczące miłości to ból i cierpienie, wtedy owszem afirmacja zadziała, ale nie tak jak świadomie chcemy i warto wpierw oczyścić swoje wyobrażenia dotyczące miłości, a afirmacje zmienić na coś jednoznacznego.

Różne testy skojarzeń, zestawy pytań pomagają nam odkryć co naprawdę stoi za problemami w danym temacie i dadzą materiał do dobrania afirmacji dokładnie do naszych potrzeb.

Gorąco polecam pracę z afirmacjami. Warto to zrobić dla siebie!

http://stwarzajacsiebie.pl/rozwoj-osobisty/afirmacje

afirmacje  afirmacje 3

 

 

00. Opis działania wszystkich mudr

Opis działania wszystkich mudr

Aby uprościć i ułatwić odszukanie odpowiedniej mudry,
wykonałem poniższy opis działania.

01. Mudra wiedzy – jest uniwersalnym środkiem leczniczym przeciwko wewnętrznemu nieporządkowi i napięciom. Usuwa niepokój, przygnębienie, poprawia myślenie i umiejętność koncentracji, wzmacnia pamięć, doskonale pomaga przy bezsenności i nadmiernej senności oraz depresjach i wysokim ciśnieniu krwi. Podstawą prawie wszystkich naszych problemów zdrowotnych są problemy duchowo-psychiczne, a systematyczne wykonywanie tej mudry bardzo wzmacnia duchowo. Działa ona też regenerująco na organizm i sprzyja podwyższeniu naszego potencjału energetycznego.

02. Mudra ziemi – poprawia stan psychofizyczny organizmu, szczególnie dobrze przeciwdziała słabościom psychicznym i stresom. Dzięki jej stosowaniu można podnieść własną samoocenę, zaufanie do siebie samego, pozbyć się kompleksów oraz wzmocnić poczucie stabilności
i pewności. Ułatwia obiektywną ocenę własnej osobowości, a także działa jako obrona wobec wszelkich negatywnych, zewnętrznych wpływów energetycznych.

03. Mudra nieba – przeznaczona dla osób cierpiących na zaburzenia słuchu i schorzenia uszu. W niektórych sytuacjach już kilkanaście minut po zastosowaniu tej mudry można polepszyć słuch, a przy systematycznym i długotrwałym praktykowaniu doprowadzić do całkowitego wyleczenia wielu chorób uszu.

04. Mudra wody – zalecana dla osób, które w żołądku lub w płucach mają dużo śluzu bądź innych wydzielin. Nadmiar śluzu powoduje poważną energetyczną blokadę całego organizmu. Ćwiczenie tej mudry pomaga też przy schorzeniach wątrobowych, kolkach i wzdęciach.

05. Mudra słońca – pomaga szybko zwiększyć aktywność. Jest bardzo zalecana w stanach przemęczenia.

06. Mudra księżyca – w stanach wewnętrznego niepokoju, nadmiaru energii.
Jest wypróbowanym sposobem przeciw bezsenności, zwłaszcza jeśli zaburzenie dotyczy pierwszej fazy – zasypiania (w odróżnieniu od częstego wybudzania w nocy lub zbyt wczesnego budzenia
się o świcie).

07. Mudra wiatru – przy reumatyzmie, rwie kulszowej, drżeniu głowy, szyi i często spotykanym drżeniu rąk. Już po kilkunastu godzinach od ćwiczeń można zauważyć poprawę.
Przy schorzeniach przewlekłych mudra ta powinna być wykonywana na zmianę z mudrą „życia”. Całość ćwiczeń kończymy w chwili ustąpienia objawów choroby.

08. Mudra trzeciego oka – poprawia pracę naszego umysłu, niezwykle wzmacnia intuicję i rozwija zdolności parapsychiczne, w tym jasnowidzenie. Pomaga nam doskonalić się duchowo. Leczy choroby nosa, zatok, oczu oraz uszu i związane z nimi bóle głowy. Wpływa pobudzająco na funkcjonowanie przysadki mózgowej.

09. Mudra energii – przeciwdziała bólowi oraz oczyszcza i wydala z organizmu szkodliwe substancje. Zaleca się ją wszystkim ludziom żyjącym w mocno zanieczyszczonym środowisku,
ale świetnie sprawdza się ona także w nagłych przypadłościach, jak zatrucie żołądkowe.
Leczy schorzenia układu moczowo-płciowego, ale pamiętajmy, że prawidłowe funkcjonowanie nerek ważne jest dla stanu kości – ku naszemu zaskoczeniu może się więc poprawić stan naszego kręgosłupa

10. Mudra wzmacniająca – bardzo pomaga przy przeziębieniach, kaszlu i zapaleniu płuc,
gdyż mobilizuje siły obronne organizmu. Jej ćwiczenie pomaga także schudnąć – pod warunkiem,
że stosuje się ją z dużą dokładnością, równolegle z następującą dietą: w ciągu dnia pijemy minimum 8 szklanek przegotowanej wody i jemy dużo owoców cytrusowych, bananów, ryżu jogurtu.
Nie wolno zbyt długo stosować tej mudry gdyż może to prowadzić do stanu apatii.

11. Mudra życia – wyrównuje potencjał energetyczny organizmu, znacznie wzmacnia naszą witalność i likwiduje objawy senności. Stosowanie jej jest wskazane w stanach wyczerpania i zmęczenia. Ponadto doskonale wpływa na wzrok, polepszając jego ostrość i lecząc wiele chorób oczu. Zalecana jest też osobom niestabilnym emocjonalnie, gdyż korzystnie wpływa na samopoczucie psychiczne.
12. Mudra ratująca życie – stosowanie tej mudry zaleca się przy różnego rodzaju atakach, zawałach i mniej groźnych niedomaganiach serca. Gdy coś takiego nastąpi, należy natychmiast wykonać tę mudrę obiema dłońmi, a przyniesie to natychmiastową ulgę.

13. Mudra spełniająca życzenia – jest niezwykle pomocna w oczyszczeniu zatok. Podczas jej wykonywania należy głęboko oddychać.

14. Mudra muszla – wpływa leczniczo na wszelkie dolegliwości gardła, na chrypkę i bezgłos. Wzmacnia i polepsza brzmienie głosu. Mudra ta jest szczególnie zalecana osobom, których narzędziem pracy jest głos, a więc aktorom, śpiewakom czy nauczycielom.

15. Mudra żółw – osłabienie, przemęczenie, zaburzenia układu krążenia. Wykonywanie tej mudry pomaga nam panować na swoimi emocjami i uczynkami.

16. Mudra krowa – przy pomocy tej mudry można z powodzeniem leczyć dolegliwości reumatyczne, schorzenia stawów oraz bóle korzonkowe.

17. Mudra głowa smoka – w chorobach „wiatru” – schorzeniach płuc, górnych dróg oddechowych i jamy nosowo-gardłowej. Zalecana w profilaktyce przeziębień, jak i w rozwiniętej już chorobie, zatem warto nauczyć swoje dzieci wykonywania tej mudry.

18. Mudra ząb smoka – stany splątanej świadomości, zaburzenia koordynacji ruchu, emocjonalna niestabilność, stres.

19. Mudra świątynia smoka – choroba niedokrwienna serca, uczucie dyskomfortu w okolicy serca, zaburzenia rytmu serca. Ta mudra sprzyja koncentracji energii i myśli, osiągnięciu spokoju wewnętrznego.

20. mudra schody świątyni niebiańskiej – zaburzenia psychiki, depresja. Wykonanie tej mudry bardzo skutecznie poprawia nastrój, usuwa uczucie rozpaczy i smutku, nawet w sytuacjach beznadziejnych.

21. Mudra trzy kolumny kosmosu – zaburzenia przemiany materii, spadek odporności, potrzeba regeneracji sił witalnych, wzmocnienia po chorobie.

22. Mudra dziewięć klejnotów – polepsza procesy trawienia, usuwa zmiany zastoinowe w organizmie. Pomaga oczyścić cały organizm, zwłaszcza układ trawienny, gdy zalegają w nim np. śluz i kamienie.

23. Mudra szybujący lotos – stany zapalne kobiecych narządów rodnych, schorzenia narządów „pustych” (żołądek, jelita, macica, woreczek żółciowy). Regularne stosowanie pomaga pozbyć
się także schorzeń narządów płciowych.

24. Mudra morski grzebień – zalecana ludziom cierpiącym na brak łaknienia, astenicznym, chudym, chorym z zaburzeniami procesów wchłaniania w przewodzie pokarmowym. Jej regularne wykonywanie zwiększa apetyt, sprzyja normalizacji procesów trawiennych, co ma korzystny wpływ także na nasz wygląd.

25. Mudra czapka szakja-muni – przy zaburzeniach pracy naczyń mózgowych, w stanach przygnębienia i depresji.

26. Mudra strzała wadżra – dla osób cierpiących na zaburzenia układu naczyniowego,
z nadciśnieniem i niewydolnością krążenia. Wykonywanie tej mudry koncentruje uzdrawiającą energię kanałów i kieruje ją do normalizacji zaburzeń naczyniowych.

27. Mudra flet majtrei – zaleca się wykonanie w godzinach porannych przy wszystkich chorobach płuc i przeziębieniach, a także gdy towarzyszy wam uczucie smutku, troski i tęsknoty.

28. Mudra garuda – jedna z mudr zalecanych w stanach wyczerpania. Wpływa bardzo energetyzująco na cały organizm, a przy tym harmonizuje energię prawej i lewej strony ciała. Jest skuteczna w łagodzeniu wahań nastroju. Poleca się jej stosowanie także w chorobach układu krążenia, ponieważ mobilizuje pracę układu krwionośnego.

29. Mudra tarcza szambały – osłania jak tarcza nasze życie i zdrowie od niekorzystnych wpływów obcej energii. Jeśli nie jesteście chronieni własną rozwiniętą duchowością, mogą być one poważne
i zgubne.

30. Mudra muladhara – przy wszelkiego typu niedomaganiach jelit, nerek, odbytnicy oraz prostaty. Poprawia także wydzielanie hormonów nadnerczy – adrenaliny i noradrenaliny, których prawidłowy poziom we krwi jest istotnym warunkiem naszego dobrego samopoczucia. Wykonywanie tej mudry wzmacnia dolne partie kręgosłupa, daje poczucie stabilności i pomaga pozbyć się strachu.

31. Mudra svadhisthana – wykonywanie tej mudry poprawia pracę narządów płciowych, a także nerek i pęcherza. Wzmacnia również dolne partie układu trawienia, m.in. śledzionę i jelito grube. Jej systematyczne wykonywanie likwiduje zaburzenia przepływu energii seksualnej.

32. Mudra manipura – przy zaburzeniach nerwowych i stresie, niezależnie od jego przyczyn – przyniesie nam ulgę, łagodząc i stabilizując napięcia. Poprawia też pracę przewodu pokarmowego, zmniejsza np. bóle żołądka, świadczące o blokadzie splotu słonecznego. Reguluje działanie trzustki produkującej insulinę i enzymy trawienne.

33. Mudra anahata – wykonujmy regularnie, jeśli mamy schorzenia serca czy zaburzenia układu krążenia. Pomoże nam przy kołataniu serca oraz zadyszce. Leczy niedomagania płuc i usprawnia pracę grasicy, która wpływa na naszą odporność na zachorowania. Pomaga przy depresji

34. Mudra vishuddha – przy wszelkich zaburzeniach mowy oraz chorobach układu oddechowego i nerwowego. Poprawia także funkcjonowanie tarczycy, odpowiadającej m.in. za przemianę materii. Wykonywanie tej mudry pomoże nam wyleczyć choroby gardła, oskrzeli i szczęk.

 35. Mudra kalesvara – zwiększa zdolność koncentracji i poprawia pamięć. Jeżeli zdecydowaliśmy się na uprawianie medytacji, u początku ćwiczeń pomoże nam osiągnąć spokój duchowy i jasność. Działa uspokajająco na myśli i emocje.

 

 

35. Mudra kalesvara

35. Mudra kalesvara

mudra kalesvara

Zwiększa zdolność koncentracji i poprawia pamięć.
Jeżeli zdecydowaliśmy się na uprawianie medytacji, u początku ćwiczeń pomoże
nam osiągnąć spokój duchowy i jasność. Działa uspokajająco na myśli i emocje.

Sposób wykonywania:
kciuki i wyprostowane palce środkowe obu dłoni łączymy opuszkami.
Pozostałe palce zginamy i łączymy zewnętrznymi stronami paliczków górnych.
Tę mudrę zaleca się wykonywać trzy razy dziennie, ale – inaczej niż pozostałe – tylko po 4 minuty.

Mudrę należy wykonywać po 4 minuty ok. 3 x dziennie.

 

 

34. Mudra vishuddha

34. Mudra vishuddha

mudra vishuddha

Przy wszelkich zaburzeniach mowy oraz chorobach układu oddechowego i nerwowego. Poprawia także funkcjonowanie tarczycy, odpowiadającej m.in. za przemianę materii. Wykonywanie tej mudry pomoże nam wyleczyć choroby gardła, oskrzeli i szczęk.

Sposób wykonywania:
prawą rękę otwieramy na zewnątrz, palce: mały, serdeczny i środkowy zginamy,
a palec wskazujący prostujemy. Kciuk wyprostowany przylega do palca wskazującego. Dłoń trzymamy na wysokości szyi.

Mudrę należy wykonywać po 15 minut minimum 2 x dziennie.