Archiwa tagu: Żywność organiczna

Produkty bio (organiczne)

 

organiczna żywność bio

Żywność organiczna czyli bio czyli ekologiczna

Często zastanawiamy się, czy warto płacić więcej za żywność ekologiczną, czyli uprawianą metodami organicznymi. Zwykle nasuwa się nam też kilka innych pytań:

Co dokładnie oznacza „produkt bio”?
Etykietka „bio” oznacza, że dana żywność została przygotowana z produktów,
które uprawiano bez użycia sztucznych nawozów i pestycydów, i z nasion, które nie były genetycznie modyfikowane i nie poddano ich radiacji.

Czy produkty bio są korzystniejsze dla środowiska?
Tak. Dzięki eliminacji dużej ilości toksycznych pestycydów i nawozów sztucznych, stosowanych w rolnictwie konwencjonalnym. Ekologiczne metody upraw nie powodują zanieczyszczenia powietrza, wody i gleby.

Czy bezpieczniej jest spożywać żywność bio?
Tak. W odróżnieniu od tradycyjnie produkowanej żywności, żywność ekologiczna
(bio, organiczna) nie zawiera substancji toksycznych (np. pestycydów). Jak dowiedziono, wiele z tych związków chemicznych może spowodować raka, wady wrodzone u niemowląt i uszkodzenie układu nerwowego i rozrodczego.

Czy ekologiczna żywność jest warta, by płacić za nią więcej? Tak, w tym sensie, że na pewno produkty bio są korzystniejsze dla ciebie i dla środowiska naturalnego. Ale niewiele osób może sobie pozwolić na kupowanie wszystkich produktów bio. Istnieje lista warzyw i owoców, podająca, które z nich zawierają największe ilości związków chemicznych, a które są ”bardziej na nie odporne”.
LINK do listy (w jęz. angielskim)

Wymienię tutaj 12 „najlepszych” i 12 „najgorszych”.

12 najlepszych to (w kolejności):
Cebula, Awokado, Słodka kukurydza, Ananas, Mango, Szparagi, Groszek pachnący, Kiwi, Kapusta, Bakłażany, Papaja, Arbuz, Brokuły, Pomidor, Słodki ziemniak

12 najgorszych (te należy kupować organiczne):
Brzoskwinie, Jabłka, Papryka słodka, Seler, Nectarine (brzoskwinie z gładką skórką), Truskawki, Czereśnie, Jarmuż, Sałata, Winogrona, Marchew, Gruszki

Przypomnę urywek z artykułu Woody Harrelson’a na temat żywności organicznej:
Pestycydy pojawiły się na rynku mniej więcej po pierwszej wojnie światowej. Jakiś bardzo rozgarnięty i zachłanny Przedsiębiorca Przemysłu Petrochemicznego powiedział: „Hej, gaz musztardowy świetnie działał na ludzi, może by go tak rozcieńczyć i spryskać nim nasze pola, żeby podziałał na szkodniki.” Ale dopiero po drugiej wojnie światowej pestycydy weszły do powszedniego użytku. W samych tylko Stanach Zjednoczonych od 1991 r. do 1997 r. zużywano średnio 480 milionów kg rocznie, które to w dużej ilości przedostały się na nasze stoły, zostały przez nas wchłonięte razem z pitną wodą czy podczas kąpieli. Czyli na każdego mężczyznę, kobietę i dziecko wypada niemal 2 kg toksycznych środków chemicznych.

Pamiętam wywiad z Donaldem Rumsfeldem, który bardzo chciał powiedzieć, że ten biały proszek znaleziony w Iraku, który później okazał się pestycydami, był gazem paraliżującym, po to, aby uzasadnić wojnę o ropę naftową. Ale prosty test nie mógł tego potwierdzić i trzeba było przeprowadzić dokładniejsze testy, ponieważ gaz paraliżujący i pestycydy są tak do siebie podobne.

Kiedyś przeczytałem, iż armia amerykańska zrzuciła na Irak kilka ton pestycydów. Tak więc posłużenie się bronią masowego rażenia jest złe tylko wtedy, kiedy robi to nasz wróg. Spryskujemy gazem paraliżującym naszą żywność. Jedno jabłko zostaje spryskane 26 rodzajami pestycydów.

http://weganizm.blox.pl/

organiczna żywność 2  organiczna żywność 4
organiczna żywność 1

organiczna żywność

 

 

Sól Himalajska – skarbnica mikroelementów

Sól Himalajska – skarbnica mikroelementów

Sól Himalajska pochodzi ze wschodniego pasa Himalajów, Karakorum  w Pakistanie.
Kolor różowy soli pochodzi od zawartego w niej żelaza. Jest bogata w naturalny jod.

sól himalajska - http://porady.uzdrawianie.org

Dawno, dawno temu (kilka setek milionów lat temu) krystaliczne złoża soli morskiej, głęboko w Himalajach, zostały pokryte lawą. Dziewicze środowisko, które zostało otoczone śniegiem i lodem przez cały rok, jest najczystszą solą jaką można znaleźć na Ziemi.

Mikroelementy zawarte w soli (często pada liczba 84) odzwierciedlają proporcje typowe dla pierwotnego oceanu, gdzie kiedyś wzrastaliśmy, a więc proporcje właściwe dla naszych potrzeb:
wodór, lit, beryl, bor, węgiel, azot, tlen, fluor, sód, magnez, aluminium, krzem, fosfor, siarka, chlorek, wapno, skand, tytan, wanad, chrom, mangan, żelazo, kobalt, nikiel, miedź, cynk, gal, german, arsen, selen, brom, rubid, stront, itr, cyrkon, niob, molibden, ruten, pallad rod, srebro, kadm, ind, cyna, antymon, tellur, jod, cez, bar, lantan, cer, prazeodym, samar, europ, gadolin, terb, dysproz, holm, erb, tul, iterb, lutet, hafn, tantal, wolfram, ren, osm, iryd, platyna, złoto, rtęć, tal, ołów, bizmut, polon, astat, frans, rad, aktyn, tor, protaktyn, uran, neptun i pluton.

Podobnie jak woda, sól ma swoją indywidualną, krystaliczną strukturę.
Siatka struktury soli ma formę sześcienną. Siatka ta zawiera fotony – czystą energię, która zgromadziła się tam przed eonami od słońca, gdy wysychały pierwotne oceany. W soli himalajskiej (kryształy), mamy prawdopodobnie do czynienia z lepszą przyswajalnością mikroelementów, niż ma to miejsce w przypadku soli kamiennej. Może mieć też znaczenie istnienie dobrej siatki energetyczno informacyjnej, typowej, jak sądzę, dla soli o strukturze krystalicznej.
Gdy rozpuścimy sól w wodzie, siatka ulega rozpuszczeniu, uwalniając swoją energię
informacyjną. Organizm „dowie się”, co robić z chlorkiem sodowym. Jednocześnie cenne pierwiastki zawarte w soli ulegają jonizacji, co umożliwia im, po wypiciu przez nas takiego roztworu, łatwą penetrację komórek ciała.

Korzyści:
– Tworzy równowagę elektrolitową
– Zwiększa nawodnienie
– Reguluje zawartość wody zarówno wewnątrz i na zewnątrz komórek
– Równoważy pH  i przyczynia się do zmniejszenia refluksu żołądkowego
– Zapobiega skurczom mięśni
– Pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu metabolizmu
– Wzmacnia kości
– Obniża ciśnienie krwi
– Poprawia krążenie
– Pomaga wchłaniać substancje odżywcze w jelitach
– Zapobiega powstaniu wola tarczycy

sól himalajska1 - http://porady.uzdrawianie.org

Nieodpowiednie odżywianie – poważny problem społeczny

Nieodpowiednie odżywianie – poważny problem społeczny

1610178

Muszę na początku napisać smutną prawdę.
Społeczeństwo jest nad wyraz konsumpcyjne, wszystkiego dużo, wysokiej jakości, drogie, piękne itd.
Kute ogrodzenia (zamiast pięknych drewnianych, staropolskich), sprzęt elektroniczny,
domy, posiadłości – wszystko full wypas, ekstra pojazdy, odzież markowa
(często tylko z nazwy) itp.
A gdzie dbałość o ciało swoje i rodziny ??? – „W zdrowym ciele zdrowy duch”
Szybko, tanio, byle co – w konsekwencji choroby, problemy, złe samopoczucie, tycie itd.

Ponad 95% chorób spowodowanych jest fatalnym jedzeniem – złym jakościowo, w zbyt dużych ilościach.
Żywienie od początku, często od narodzin jest nieodpowiednie.

Masa toksyn, chemii szybko kumuluje się w organizmie powodując liczne problemy zdrowotne takie jak:
alergie, pasożyty, otyłość, zła praca jelit (brak flory bakteryjnej), nadmiar śluzu, słaba odporność (częste przeziębienia, katar), ospałość, agresja i wiele innych.
Powoduje to również wczesne i szybkie (ciągłe) stany zapalne w całym organizmie.
Przykładem jest coraz więcej dzieci chorujących na stawy (wczesny reumatyzm).

Podawanie małym dzieciom słodyczy (zamiast owoców), słodzenie cukrem jest najczęstszym błędem.

Również karmienie dzieci produktami mlecznymi (szczególnie z mleka krowiego) powoduje liczne problemy zdrowotne.

Społeczeństwo spożywa za dużo mięsa i produktów mięsnych.
Takie wyroby jak pasztety, salcesony (szczególnie ze sklepów) powinny być całkowicie wyłączone ze spożycia.
Podobnie sklepowe wędliny, szynki i inne podobne wyroby – sprawdzajcie skład
(ostro się nie raz zdziwicie)
Drób jest ostro faszerowany chemiczną karmą, tylko indyk może być jakościowo lepszy.

Ryby są na pewno wskazane, ale nie słodkowodne tylko morskie.
Słodkowodne kupowane w sklepach pochodzą najczęściej z hodowli i karmione paszami (pstrągi, karpie, amury, węgorze, modne sumy i jesiotry)
Wiele ryb morskich pochodzi również z przybrzeżnych hodowli
(łosoś, panga, niektóre dorsze)

Za mało spożywanych jest kasz, szczególnie jaglanej (prosa) czy jęczmiennej.

Następna kwestia to pieczywo – za dużo, za często i kiepskiej jakości.
Równolegle wszelkie potrawy szczególnie z białej mąki (naleśniki, pierogi, makaron) również są chorobotwórcze.

Napoje, soki, wody mineralne sklepowe nie nadają się do picia,
szczególnie dla dzieci.

Dzieciom już od wczesnego dzieciństwa podaje się coraz mniej owoców (szczególnie rodzimych), warzyw surowych (surówek lub na parze).
W ten sposób dorastając nie chcą jeść owoców, warzyw, picia soków naturalnych z braku przyzwyczajenia.

Żywienie to jest bardzo obszerny i skomplikowany temat.

 >> Ciało to świątynia w której mieszka Stwórca <<

fzlvfkkkokosc0k8o0kkckw00ko.600

Anty rakowa dieta – 13 zaleceń

Antyrakowa dieta

Amerykańskie czasopismo Natural Health zwróciło się do autorytetów z dziedziny onkologii o opracowanie programu, który w każdej grupie wiekowej minimalizowałby ryzyko wystąpienia raka sutka. Przewodzący grupa specjalistów – prof. Mitchell Gaynor – Dyrektor Centrum Onkologicznego w Nowym Jorku przedstawił wyniki prac zespołu i okazało się, ze poza zaleceniami i zakazami wspomnianymi powyżej najważniejszą częścią tego programu jest odpowiednia dieta, która w sposób znaczący może zredukować ryzyko zachorowania na raka sutka.

Zalecenia ujęto w 13 punktach. Właśnie te 13 produktów i zaleceń każda kobieta bez względu na wiek powinna wprowadzić do swojego codziennego menu jak najszybciej.

I. Żywność organiczna
Jeśli masz dostęp do sklepów z organiczną żywnością (hodowana naturalnie bez udziału środków chemicznych) zaopatruj się w nią.
Dlaczego ?
Żywność organiczna nie zawiera pestycydów (takich jak np. DDT) i innych związków chemicznych, których obecność powiązana jest ze zwiększoną zachorowalnością na raka sutka. Poza tym, jak donoszą naukowcy z Centrum Badawczego nad Żywnością w Waszyngtonie organiczne warzywa i owoce zawierają znacznie większą ilość witamin i minerałów niż te, które dostępne są w tradycyjnych sklepach. Jeśli chodzi o organiczny nabiał i mięsa – nie zawierają one hormonów (np. hormonu wzrostu, który dodawany jest do paszy), które zwiększają ryzyko raka.

II. Algi morskie
Algi morskie lub glony nori używane do wyrobu japońskiego sushi dostępne są w sklepach z orientalną żywnością. Jeżeli nie masz do nich dostępu zażywaj błękitne algi (spirulina lub chlorella) w postaci tabletek lub łyżeczki proszku rozpuszczonego w szklane owocowego soku.
Dlaczego?
Spożywanie alg obniża ryzyko wystąpienia raka sutka – potwierdzają to wyniki badań laboratoryjnych oraz znacznie niższy odsetek raka piersi wśród Japonek. Poza tym algi zawierają chlorofil, który ma działanie antyrakowe (podobnie jak witamina C i karotenoidy) obniżając poziom wolnych rodników.

III. Chrupiące kapustowate
Jedz dużo brokułów, brukselki, kapusty włoskiej i pekińskiej oraz kalafiorów. Najlepiej przyrządzaj je na parze lub jedz na surowo w postaci surówek i sałatek – wtedy zawierać będą jak najwięcej antyrakowych środków odżywczych.
Dlaczego?
Warzywa te zawierają związki siarkowe zwane indolami, które pomagają eliminować nadmiar estrogenów z organizmu i zapobiegają wzrostowi raka sutka. Jak donosi amerykański dietetyk dr Gaynor w swojej książce „Dr Gaynor’s Cancer Preventing Program” (Program zapobiegający rakowi sutka dra Gaynora) tylko te warzywa mają zdolność przekształcania estrogenów w organizmie z form indukujących wzrost raka sutka do form chroniących tkankę gruczołu piersiowego przed komórkami rakowymi. Szczególnie jeden z indoli – indolo-3-carbinol (I3C) ma zdolność hamowania wzrostu komórek rakowych.

IV. Redukuj tłuszcze
Zredukuj spożywanie tłuszczu w diecie do 20% dziennego zapotrzebowania kalorycznego.
Dlaczego?
Dieta bogata w tłuszcze zwierzęce zwiększa ryzyko zachorowania na raka sutka. Badania wykazują, że wysokotłuszczowa dieta powoduje wytwarzanie w jelitach związków chemicznych, które bakterie tam rezydujące potrafią przetworzyć na estrogeny, które magazynowane w gruczole piersiowym czynią ten narząd bardziej podatnym na raka.

V. Jak najwięcej błonnika
Jedz dużo błonnika, który występuje w owocach, warzywach, fasoli, grochu i ziarnach.
Dlaczego?
Błonnik zaburza metabolizm estrogenów i obniża jego poziom we krwi obwodowej. Naukowcy potwierdzili, że dieta bogata w błonnik zmniejsza ryzyko wystąpienia raka o 54%.

VI. Poznaj sekrety soji
Jedz produkty sojowe – np. tofu i miso. Produkty sojowe przetworzone również są korzystne, ale zawierają znacznie mniej genistyny niż tofu czy miso i na dodatek zawierają konserwanty. Bądź natomiast ostrożna z sosem sojowym (zawiera zbyt dużo sodu) i olejem sojowym (zawiera niekorzystne tłuszcze nasycone).
Dlaczego?
Produkty sojowe zawierają genistynę – naturalny roślinny estrogen, który wiąże się z receptorami estrogenowymi w sutku powodując, że receptory stają się niedostępne dla tych form estrogenów, które odpowiedzialne są za powstawanie raka sutka.

VII. Ryby i zawarte w nich tłuszcze
Przynajmniej trzy razy w tygodniu jedz ryby morskie takie jak: tuńczyk, makrelę, łososia, halibuta czy sardynki. Jeśli nie lubisz ryb – jedz olej rybny w kapsułkach (2-10g dziennie).
Dlaczego?
Omega-3 kwasy tłuszczowe zawarte w rybach oceanicznych hamują działanie prostaglandyn, których obecność upośledza zdolność układu immunologicznego do prawidłowego i wczesnego rozpoznania komórek rakowych. Dobrodziejstwo rybnych tłuszczów uwidocznia się na mapie występowania raka na kuli ziemskiej – odsetek zachorowania na ten nowotwór jest bardzo niski w krajach skandynawskich i w Japonii, a wśród kobiet Eskimosek nie występuje w ogóle.

VIII. Orientalne grzyby
Wprowadź do swojego jadłospisu chińskie grzyby shiitake i maitake (dostępne w sklepach z orientalna żywnością).
Dlaczego?
Orientalne grzyby usprawniają funkcjonowanie układu odpornościowego oraz hamują wzrost tkanki nowotworowej. Substancjami aktywnymi w tych grzybach są: frakcja D w grzybach maitake i polisacharyd lentinan w grzybach shiitake.

IX. Herbaciane ceremonie
Pij zielona herbatę trzy razy dziennie – oprócz swoich antyrakowych właściwości zawiera ona 50% kofeiny mniej niż tradycyjna herbata czy kawa. Zielona herbata dostępna jest także w wersji bezkofeinowej oraz w postaci kapsułek i nalewki.
Dlaczego?
Zawiera antyoksydanty i polifenole, które obniżają poziom szkodliwych wolnych rodników. Jej antyrakowe działanie zostało już potwierdzone wieloma badaniami klinicznymi – stąd tak niski odsetek raka sutka wśród Japonek.

X. Czosnek i jego rodzina
Jedz dużo czosnku, cebuli, porów i szalotki – najlepiej na surowo.
Dlaczego?
Zgodnie z wynikami badań Narodowego Instytutu Raka w USA – czosnek jest najlepszym czynnikiem ochronnym w walce z rakiem (raport naukowców z Uniwersytetu w Pensylwanii donosi o siarkowej składowej czosnku, która hamuje wzrost komórek rakowych). Zawiera również dużo selenu, który pobudza tworzenie białych ciałek krwi i wzmaga apoptozę (obumieranie komórek rakowych). Cebula i pozostałe wywierają podobne efekty, a poza tym zawierają składniki, które stymulują produkcję określonych enzymów zobojętniających wolne rodniki. Poza tym zawierają saponiny, które hamują podziały komórek rakowych.

XI. Fitominy
Jedz dużo warzyw, owoców, ziaren, nasion i orzechów.
Dlaczego?
Pokarmy te zawierają fitominy (np. polifenole), które chronią komórki sutka i hamują wzrost komórek rakowych. Polifenole występują również w koperku i rozmarynie – wprowadź je więc do swojej diety.

XII. Właściwe oleje
Używaj w kuchni oliwy z oliwek. Unikaj oleju słonecznikowego, kukurydzianego, sojowego i margaryny.
Dlaczego?
Oleje mononienasycone takie jak oliwa z oliwek obniżają ryzyko wystąpienia raka sutka. Tłuszcze gęste, zwane również uwodorowanymi (występujące w margarynie) podwyższają to ryzyko. Natomiast tłuszcze nasycone (występujące w nabiale i czerwonym mięsie) powodują, że organizm produkuje większe niż normalnie ilości insuliny, która stymuluje komórki rakowe do wzrostu.

XIII. Dieta bogata w suplementy
Codziennie zażywaj 200 mg selenu, 30-100 mg koenzymu Q, 25 mg ekstraktu z grejpfruta oraz zestaw wszystkich witamin i mikroelementów.
Dlaczego?
Selen obniża ryzyko wystąpienia raka sutka. Koenzym Q ma działanie protekcyjne poprzez wzmacnianie układu immunologicznego oraz eliminowanie wolnych rodników. Wyciąg z ziaren grejpfruta ma o 20 razy silniejsze działanie w walce z wolnymi rodnikami niż witamina C.

Data aktualizacji: 2002-11-04
Autor: lek. med. Dorota Wydro
specjalista patomorfolog
ZOZ w Łęcznej

Źródło: http://zdrowie.org.pl/beauty/wyswietl_vad/237