Archiwa tagu: system odpornościowy

Receptura prof. Mermerski na raka

Receptura prof. Mermerski na raka

kuracja na raka

Receptura prof. Mermerski na raka i choroby cywilizacyjne

Prostą domową miksturą, w tej chwili już sławny na świecie bułgarski naukowiec profesor Hristo Mermerski wyleczył tysiące ludzi z różnego rodzaju nowotworów
i innych chorób cywilizacyjnych.

Jak twierdzi profesor, mikstura zawiera wszystkie niezbędne witaminy, sole mineralne, białka, enzymy, substancje bioaktywne, węglowodany i tłuszcze – niezbędne paliwo
dla organizmu i systemu immunologicznego.

Dzięki temu wszystkie narządy, tkanki i gruczoły otrzymują wszystko to czego potrzebują aby utrzymać organizm w równowadze i zdrowiu.

„Jest to mikstura odżywcza, która leczy cały organizm, a rak z takiego organizmu
po prostu znika” – mówi profesor na swoich wykładach i dodaje – „Rak nie ma szans przetrwać w zdrowym, dobrze odżywionym i silnym organizmie”

Receptura prof. Mermerski na raka i inne problemy:
– Wzmacnia system odpornościowy
– Oczyszcza naczynia krwionośne
– Wzmacnia serce i układ krążenia
– Wzmacnia wątrobę i nerki
– Oczyszcza układ moczowy
– Oczyszcza układ pokarmowy ze zjadliwej mikroflory
– Poprawia funkcjonowanie mózgu i pamięć
– Zapobiega zawałom serca
– Pomaga wrócić do pełni zdrowia pacjentom po przebytych zawałach
– Reguluje masę ciała

Składniki:
15 świeżych cytryn, najlepiej z upraw ekologicznych
12 główek czosnku
1kg miodu z możliwie najbliższej pasieki miejsca zamieszkania (0,9 litra to ok. 1,25kg)
400g ziarna zielonej pszenicy
400g orzechów włoskich

Sposób przygotowania:
W szklanym naczyniu namoczyć ziarno pszenicy w wodzie. Pozostawić na 10-12h. Odcedzić, umyć i pozostawić w misce na następne 24h lub do czasu aż pojawią się 1-2 centymetrowe kiełki.

Zblendować kiełki, obrane orzechy i czosnek. Dodać 5 umytych pokrojonych cytryn
wraz ze skórką. Zblendować wszystko razem. Wycisnąć sok z pozostałych 10 cytryn i dolać sok do reszty mieszanki, wymieszać wszystko razem, aż masa stanie się jednorodna. Dodać miód i dobrze wymieszać drewnianą łyżką. Przełożyć do szklanego naczynia. Wstawić do lodówki na 3 dni, po czym mikstura jest gotowa i można spożywać.

Przyjmować 2 łyżki 3 razy dziennie 30 minut przed posiłkiem i czwarty raz przed snem
W przypadku nowotworów – 1-2 łyżki co 2 godziny

http://sekrety-zdrowia.org
http://www.riseearth.com/2016/05/4-tbsp-day-and-cancer-is-gone-bulgarian.html

Przy nowotworach czy innych ciężkich schorzeniach jest konieczne
atakowanie choroby wieloma sposobami w jednym czasie !!!

1. Niezbędne jest gruntowne oczyszczenie organizmu (detox) z toksyn:
Oczyszczanie organizmu

2. Laminine – pomaga w tworzeniu przez organizm nowych komórek macierzystych które zastępują chore (rakowe), uszkodzone, wadliwe itp:
http://porady.uzdrawianie.org/?p=3050

3. Wzmacnianie organizmu witaminami i minerałami.

4. Stosowanie różnych terapii, kuracji np:
http://porady.uzdrawianie.org/?p=4127
http://porady.uzdrawianie.org/?p=4892
http://porady.uzdrawianie.org/?p=2155
http://porady.uzdrawianie.org/?p=2513
http://porady.uzdrawianie.org/?p=4069

5. Picie wody z wysokim pH (min.8 pH i więcej)
6. Odpowiednia dieta (rozdzielna) – wysoko zasadowe produkty

Więcej informacji tutaj:
7. 
Mocna kuracja

prof.Hristo Mermerski

Ormus – lecznicze złoto

ormus

Ormus – lecznicze złoto

Rozmowa w NTV ze Stanisławem Szczepaniakiem, chemikiem i wynalazcą.

Ormus – biały proszek złota, wspomaga leczenie i nie tylko.

Ormus z łatwością przechodzi przez błony komórkowe ludzi i zwierząt dzięki temu niweluje patogeny (mikroby).
Przy zażywaniu dawki 1- 2 mg wspomaga i zwiększa:
– system odpornościowy,
– leczniczy,
– układ immunologiczny,
– percepcję myślową,
– przewodnictwo międzykomórkowe,
– szybkość przepływu informacji (10 tyś. razy)

Przy większych dawkach powoduje cechy boskie:
(ale to może być niebezpieczne i śmiertelne)
– chodzenie po wodzie
– przechodzenie przez ściany
– czytanie myśli na odległość
– teleportacja
– i wiele innych
To jest inna epoka, inny wymiar.
Jeżeli nałożymy Ormus na dłoń, to po kilkunastu sekundach już go nie ma,
wchłonął się w ciało.

Organizm ludzki potrzebuje złota od narodzin, a praktycznie jeszcze wcześniej.
Po urodzeniu mamy w organizmie 2,4mg złota
Po 15 roku życia ilość złota zaczyna spadać.
Człowiek wiekowy, u schyłku życia ma niecałe 0,8mg złota
Wniosek jest taki:
Jeżeli będziemy mieli w organizmie złoto to będziemy żyli i będziemy zdrowi
W Polsce jest 1,5mlm par które nie mogą mieć dzieci,
a może dlatego że nie ma złota w organizmie u tych osób.

Rośliny pod wpływem Ormusu rośliny dojrzewają kilka razy szybciej, są zdrowe
a owoce mają 2,3 lub 5 krotnie większe.
Zamiast zażywać drogie leki lepiej stosować profilaktykę, jeść owoce i warzywa nawożone Ormusem.

Rośliny pod wpływem Ormusu rośliny dojrzewają kilka razy szybciej, są zdrowe
a owoce mają 2,3 lub 5 krotnie większe.
https://www.google.pl rośliny i ormus

Zamiast zażywać drogie leki lepiej stosować profilaktykę, jeść owoce i warzywa nawożone ormusem.

Inne informacje o Ormusie

Białe Złoto ( ORMUS, ORME), roztwór koloidalny złota, bogaty w pierwiastki stanu M
( złoto, rod, iryd, platyna, ruten)

Mistyczne białe złoto zwane też inaczej „Gwiazda Złotego Ognia „,
” Eliksir Życia”, ” Manna”  został zapomniany przez ludzkość na tysiąclecia aż do roku 1970 kiedy farmer imieniem David Hudson w Arizonie odkrywa glebę o nieznanych własnościach.
Po wielu latach badań odnaleziono w niej niezbadane pierwiastki i nazwano je ORME (Orbitally Rearranged Monoatomic Elements) (“Orbitalnie Przekształconych Pierwiastków Monoatomowych” Słowo ORME,  być może nieprzypadkowo jest tym samym co hebrajskie słowo oznaczające “Drzewo Życia”.

Właściwości złota monoatomowego znane były już w Chinach ponad cztery tysiące lat temu. Starożytni wierzyli że kryje w sobie tajemnicę długowieczności oraz cudowną moc uzdrawiania.

ORME to „kamień filozoficzny” alchemików, który stosowany był już w starożytnym Egipcie pod nazwą Shim-ma-na bądź MFKTZ (Mufkutz – mleko Hathor/Isztar)

Z naukowego punktu widzenia ORME to czyste atomowe formy takich pierwiastków jak złoto, iryd, srebro, rod, platyna (metale szlachetne). Pierwiastki te w stanie ORME tracą swoje metaliczne właściwości zmieniając się w nadprzewodnik osiągając stan kompletnego rezonansu z polem magnetycznym Meissner`a, gdzie elektrony przyciągają się w parach i dosłownie zmieniają się w światło ( fotony)

Te metale szlachetne posiadają unikalną zdolność przetrwania w monoatomowym stanie, co może prowadzić do efektów takich jak lewitacja (utrata wagi), zostosowanie Energii o Punkcie Zero w biologii i/lub efekty fizjologiczne u ludzi.

Badania wykonane 22 września 2002 roku przez Szwajcarski Uniwersytet  „alphalearning” udowodniły, że monoatomowe pierwiastki synchronizują półkule mózgowe i zwiększają zdolności naukowe. Wprowadzają mózg w stan theta (7-12 hz). Jest powszechnie zaakceptowane naukowo, że stan  fal mózgowych w tym przedziale wpływa na wzrost inteligencji, koordynację półkul mózgowych, zwiększa kreatywność i zmniejsza stres.

Złoto jest jednym z ultra mikroelementów wchodzących w skład naszego organizmu. Niemal wyszyscy ludzie na ziemi mają niedobór tego pierwiastka i jego całkowita zawartość w organizmie wynosi około 10 mg. Jego całkowita funkcja biochemiczna nie została do końca ustalona. Posiada doskonałe właściwości bakterio i grzybobójcze. W połączeniu z innymi pierwiastkami o podobnych właściwościach takimi jak srebro, cynk i miedź powoduje efekt synergii zwiększając efektywność ich działania. Pełni rolę katalizatora w procesie powstawania wielu hormonów oraz enzymów.
Zgodnie ze spektroskopijnymi analizami przeprowadzonymi przez Davia Hudsona ORMUS zawiera 100 mg złota monoatomowego w każdym gramie produktu.

Biały proszek złota (ORMUS)był przetestowany na różne sposoby.
W rezultacie znaleziono w nim następujące składniki:
– złoto = 94 ppm
– srebro = 178 ppm
– żelazo = 24 ppm
– rodhium = 15 ppm
– platyna = 78 ppm
– chrom = 225 ppm

Efekty stosowania złota monoatomowego:
– przyspieszone myślenie
– wyostrzone zmysły, poprawa refleksu
– synchronizacja półkul mózgowych 
– poprawa samopoczucia
– zwiększona pewność siebie
– zwiększona odporność na stres
– opóźnione starzenie organizmu
– naprawa uszkodzonego DNA
– gładka, jednolita  i oczyszczona skóra
– udoskonalony przepływ wolnych rodników w organiźnie
– usprawniony system immunologiczny
– rozwija komunikację, zachowania społeczne, zdolność wyrażania uczuć i myśli, dzięki czemu jest stosowane w terapii chorych na autyzm i ADHD

Ponadto pomaga w leczeniu:
nowotworów, cukrzycy, chorób serca, zapalenia wątroby typu C, schorzenia nerek, choroby Alzheimera, choroby wątroby, osteoporozy.

ORMUS to bardzo mistyczna substancja i pełny zakres jej zastosowania nie jest znany. David Hudson nie uważa jednak ormusu za panaceum na wszelkie dolegliwości. Woli on mówić, że to substancja życia  która jest po to aby doskonalić nasz organizm oraz osiągnąć komunię z duchem.

Sposób stosowania:
David Hudson zaleca stosowanie 0,25 g proszku dziennie lub ok. 1/8 łyżeczki od herbaty, żeby uzyskać odmłodzenie i zdrowie.  Ormus w postaci sproszkowanej  kładzie się  pod język. Można go również rozmieszać z małą ilością wody i pić bardzo wolno,  trzymając długo w ustach.

Uwaga! Nie zaleca się brać większych dawek niż 0,5 g/dzień. Mogą wystąpić delikatne nudności, lekki ból głowy, oderwanie od rzeczywistości oraz „dzwonienie” w uszach (czakrze korony).

Przeciwwskazania:
Stosowanie przez kobiety w ciąży lub karmiące piersią. W razie stosowania innych lekarstw skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą. Nie zaleca się stosowania przez osoby niepełnoletnie. Trzymać z dala od dzieci. Przechowywać w suchym i chłodnym miejscu.
Zaleca się stosowanie preparatu przez okres co najmniej  30 dni. (okres  „przejścia” wg Starożytnych Egipcjan)
Maksymalne korzyści  osiąga się po ok. 23 miesiącach.

Ormus można kupić na Allegro

ormus

Osłabienie organizmu – 10 pkt

Osłabienie odporności organizmu – 10 pkt

odporność organizmu

Produkty które mogą wpływać na osłabianie systemu odpornościowego.
Odporność  zaczyna się w jelitach ( ok. 70% komórek odpornościowych)

1. Przetworzona (przemysłowo czy też w domu) i/lub pro zapalnie działająca żywność: słodzona (cukrem lub syntetycznymi słodzikami), sztucznie aromatyzowana lub barwiona, żywność zawierająca glutaminian sodu, konserwowana, wędzona, puszkowana, smażona, grillowana (dioksyny i inne kancerogeny), nabiał przemysłowy przetworzony (pasteryzowany lub homogenizowany), napoje chłodzące i gazowane
w plastikach i aluminiowych puszkach, soki w kartonach, ocet spirytusowy i zawierające go produkty, obficie nawożone nowalijki, żywność nadpsuta, nadpleśniała, koncentraty w proszku, oleje rafinowane i zrobione  z ich użyciem produkty (np. majonezy, gotowe dressingi i inne wyroby zawierające anonimowy i bliżej  nieokreślony „olej roślinny”
na etykiecie itd.), margaryny, wyroby cukiernicze i przemysłowe lody, „białe” produkty
– oczyszczone i rafinowane (biała mąka i wyroby z niej, biały ryż, rafinowany cukier,
sól kuchenna rafinowana itd.), dania gotowe wszelkiego typu.  Niestety większość
z tego, co znajduje się dzisiaj w sklepach spożywczych jest jedynie na sprzedaż,
nie do jedzenia.

2. Nadmiar prozapalnych produktów odzwierzęcych: szczególnie tych pochodzących z chowu przemysłowego (zarówno drobiu jak i ssaków), jajek, czerwonego mięsa (wieprzowina, wołowina), ryb hodowlanych i owoców morza
z akwakultury (łosoś, pstrąg, karp, panga, tilapia, krewetki itd.) lub przetworzonych produktów ze śledzi (większość śledzi na polskim rynku jest dosmaczana glutaminianem sodu, dosładzana syntetycznymi słodzikami i konserwowana benzoesanem sodu).

3. Żywność transgeniczna: czyli modyfikowana genetycznie (GMO), nie mylić
z odmianami danej rośliny – z upraw transgenicznych pochodzi dzisiaj większość soi oraz kukurydzy na świecie, produkowanych w celach konsumpcyjnych i paszowych.
Nie upłynęło wystarczająco dużo czasu abyśmy mieli dane na temat długoterminowego wpływu takiej żywności na zdrowie kolejnych pokoleń ludzi.

4. Konwencjonalne kosmetyki: upiększające, pielęgnacyjne, do higieny jamy ustnej jak pasty do zębów i płukanki, kosmetyki antysłoneczne itd. Wszystkie można zastąpić nietoksycznymi odpowiednikami zrobionymi w domu za grosze lub kosmetykami i olejami organicznymi.

5. Konwencjonalne środki czystości (proszki, mleczka, pianki, płyny, odświeżacze powietrza). Można je zastąpić mniej agresywnymi wersjami eko lub własnej roboty nieszkodliwymi i tanimi produktami. Sprzątanie można zrobić skutecznie mając do dyspozycji sodę, ocet, boraks i domowy płyn enzymatyczny.

6. Używki: kawa, czarna herbata, tytoń, narkotyki, alkohole, napoje z kofeiną i ze stymulantami (energetyzujące). Większość tych używek niszczy florę bakteryjną jelit i wypłukuje cenne minerały z ustroju.

7. Inne substancje ksenobiotyczne (czyli obce substancje, niebędące naturalnym składnikiem żywego organizmu): wprowadzane do ustroju w celach leczniczych (szczepionki, leki, niektóre suplementy diety) lub występujące w środowisku (dioksyny, PCB, BPA, metale ciężkie jak ołów, aluminium rtęć, kadm) i wiele innych.

8. Brak snu i odpoczynku: niedosypianie, przepracowanie, stres, pośpiech, hałas, chaos, nadmiar obowiązków, niedotlenienie (brak ruchu) lub zbyt intensywna aktywność fizyczna (treningi, sport zawodowy).

9. Negatywne myśli i emocje: strach, smutek, złość, gniew, żal, wina, zazdrość, wstyd, niepokój, wściekłość, zawiść, gorycz, pogarda, bezsilność, chciwość, nienawiść. Wpływem naszego myślenia i naszych emocji na układ odpornościowy zajmuje się dziedzina nauki o nazwie psychoneuroimmunologia.

10. Smog elektroniczny i promieniowanie: urządzenia bezprzewodowe, telefonia komórkowa, medyczne urządzenia diagnostyczne, kuchenki mikrofalowe i rozmaite urządzenia elektryczne i/lub elektroniczne. Należy przed nimi chronić szczególnie dzieci i osoby starsze. Nie nośmy komórki w kieszeni, na szyi czy w staniku. Używając urządzeń elektrycznych (np. młynka do kawy, blendera) odsuńmy się od nich, telewizor włączajmy tylko wtedy gdy chcemy coś obejrzeć itd. Dotyczy to także urządzeń będących w stanie czuwania, dlatego wyłączmy całkowicie urządzenie gdy nie pracuje.

http://nwonews.pl/artykul,4024,Najwazniejsza-rzecz-oslabiajaca-odpornosc-Twoja-i-Twoich-dzieci

odporność organizmu