Archiwa tagu: osteoporoza

Aloes – wspaniały miąższ

zestaw-plakatow

Aloes – wspaniały miąższ

Aloes znany jest ludzkości już od tysiącleci jako roślina znakomicie służąca zdrowiu.
Dziś wiemy, że siła aloesu tkwi w jego drogocennym składzie.
W miąższu aloesu wykryto ponad 270 mikroskładników.
Należą do nich: substancje mineralne (wapń, magnez, fosfor, sód, cynk, żelazo, mangan, potas, chrom, miedź), aminokwasy (w tym dziewięć
z dziesięciu tzw. podstawowych aminokwasów dietetycznych), nienasycone kwasy tłuszczowe, substancje o działaniu przeciwbólowym, przeciwzapalnym i przeciwbakteryjnym, enzymy i ligniny, saponiny, a także wielocukry i śladowe ilości substancji o działaniu biostymulującym.
W liściu aloesu natura zamknęła niezwykle bogatą, ale i harmonijną kompozycję składników. Dzięki temu roślina działa synergicznie, a poszczególne jej komponenty doskonale się uzupełniają w swoim dobroczynnym działaniu.

aloesPreparaty Forever Living Products produkowane są tylko na bazie czystego miąższu aloesowego. Stabilizacja i utrwalanie nadzwyczaj uległego na utlenianie miąższu odbywa się w zastrzeżonym procesie, z wysoką ścisłością i pieczołowitością – tak żeby zatrzymać wszelkie korzystne czynniki odżywcze.
W ten oto sposób uzyskujemy prawie 100 % czysty miąższ aloesowy.

Miąższ Aloe Wera dodawany do codziennej diety może poprawić trawienie, zwiększyć odporność organizmu oraz podwyższyć ogólną sprawność, zarówno fizyczną,
jak i psychiczną.

Usuwa bakterie, wirusy, grzyby, działa przeciwzapalnie i znieczulająco.

Działanie miąższu aloesowego na organizm:
– oczyszcza organizm
– choroby żołądka
– zaawansowana miażdżyca
– w odchudzaniu (wspomaga przemianę materii)
– na gościec
– zapalenie gardła
– po zawale
– choroby serca i naczyń krwionośnych
– anemia
– w cukrzycy (obniża poziom cukru we krwi)
– osteoporoza
– reguluje ciśnienie
– brak odporności
– na górne drogi oddechowe
– na alergie (działa odczulająco)
– przy astmie
– w łuszczycy
– na artretyzm
– w nerwicach
– uzupełnia niedobory składników odżywczych

– reguluje pracę organizmu

Zalecany w ciężkich, trudnych schorzeniach, oczyszcza, regeneruje
i wzmacnia organizm

aloe-vera

10 powodów aby pić miąższ aloesowy:

1. Cegiełki budulcowe organizmu
W aloesie zawarte są podstawowe aminokwasy, których organizm sam nie potrafi wytworzyć a są niezbędne do budowy komórek.
Regularne picie miąższu dostarcza aminokwasy do naszego organizmu.

2. Właściwości przeciwzapalne
Forever Aloe Vera Gel zawiera 12 naturalnych substancji, które działają przeciwzapalnie, nie powodując efektów ubocznych.
3. Codzienna porcja witamin
Forever Aloe Vera Gel zawiera witaminy: A,B1,B2,B6,B12,C i E Kwas foliowy oraz niacynę. Pijąc codzienna dawkę Aloe Vera uzupełniasz witaminy oraz naturalnie wspierasz system immunologiczny.
4. Codzienna porcja składników mineralnych
Wśród minerałów zawartych w Aloe Vera firmy Forever są wapń, sód, żelazo, potas, chrom, magnez, mangan, miedz i cynk. Wspomagają one organizm w utrzymaniu dobrej kondycji fizycznej jak i psychicznej.
5. Odbudowa kolagenu i elastyny
Aloe Vera to obfity zapas materiałów budulcowych, potrzebnych do uzyskania
i zachowania zdrowej skóry. Picie Aloe Vera przeciwdziała efektom starzenia się skóry.

6. Regulacja wagi i poziomu energii
Regularne picie miąższu aloesu pozwala oczyszczać jelita, podwyższa poziom energii oraz pomaga zachować prawidłową wagę ciała.
7. Wsparcie układu odpornościowego
Aloe Vera dzięki substancjom odżywczym, które ma w swoim składzie wspomaga
układ odpornościowy, poprawia samopoczucie.

8. Pomoc w dobrym trawieniu
Regularne picie Forever Aloe Vera Gel może wpłynąć na sprawniejsze funkcjonowanie jelit .łatwiejsze przyswajanie substancji odżywczych, a jednocześnie redukcję niepożądanych bakterii i drożdży a wszystko to w naturalny sposób! Łagodzi dolegliwości trawienne (wzdęcia, zaparcia, zgagi)
9. Przyspieszanie gojenia
Aloe Vera wspiera działanie fibroblastów, które biorą udział w łagodzeniu drobnych oparzeń, skaleczeń, otarć i podrażnień skóry.
10. Zdrowie i higiena dentystyczna
Aloe Vera ma działanie korzystne dla zdrowia jamy ustnej i dziąseł.

Służy jako wspaniały środek odżywczo-stymulujący, o dobroczynnym wpływie
na prawidłowe funkcjonowanie naszego ciała.

Regularne spożywanie miąższu pomaga zachować przez długie lata zarówno dobre zdrowie, siły witalne, jak i miody wygląd. Miąższ Aloe Vera wspiera naturalne mechanizmy obronne organizmu oraz jego biologiczną sprawność. Może służyć jako znakomity środek odżywczo-stymulujący, o pozytywnym wpływie na prawidłowe funkcje naszego ciała.

Aloe Vera Forever – Aloes miąższ i inne skuteczne suplementy

Stosowanie:
1 łyżeczka dziennie.
Przy cięższych, trudnych, przewlekłych schorzeniach zaczynać od 1łyżeczki,
powoli, codziennie zwiększać do 2 łyżek dziennie i więcej.
Nie można przedawkować.
dzienne spożycie
Składniki:
Stabilizowany miąższ z liści Aloe Vera, sorbitol – substancja słodząca, kwas askorbinowy, kwas cytrynowy – regulator kwasowości, sorbinian potasu i benzoesan sodu – substancje konserwujące, guma ksantanowa – substancja zagęszczająca, tokoferol -przeciwutleniacz.
1L miąższu Aloe Vera zawiera miąższ aloesowy uzyskany z roślin dojrzałych, 3-5-letnich.

aloe vera

Substancje dodatkowe wchodzące w skład miąższu Aloe Vera
Wszystkie pochodzenia naturalnego

Sorbitol – wspomaga absorbowanie witamin i składników mineralnych.
Wodny Sorbitol jest uzyskiwany ze specjalnie przetworzonej kukurydzy.

Naturalny smak cytrynowy – uzyskiwany z cytryn i innych owoców cytrusowych, zawiera witaminy i składniki mineralne, włącznie z witaminą C.
Kwas askorbinowy (Witamina C) – przeciwutleniacz pochodzenia roślinnego, niezbędny również przy formowaniu komórek kolagenowych.
Właściwości witaminy C są powszechnie znane, m.in. wzmacnia naczynia włoskowate, przyspiesza procesy gojenia.
Kwas cytrynowy – otrzymywany z cukru i owoców cytrusowych. Powszechnie używany w przemyśle spożywczym, jako przeciwutleniacz, reguluje poziom PH. Uczestniczy w cyklu energetycznym Krebbsa, niezbędny także przy budowaniu komórek ciała.
Benzoesan sodu – substancja uzyskiwana z kwasu benzoesowego, wytwarzanego głównie z jeżyn oraz innych górskich jagód. Zapobiega rozwojowi bakterii w trakcie używania produktu. Składnik ten jest stosowany w ilościach nie przekraczających
6 mg na 100 g produktu (0,006%).

Papaina – występująca w owocach papai, naturalny enzym wspomagający przyswajanie białka.
Guma ksantanowa – naturalnie stabilizujący i tworzący emulsję składnik uzyskiwany
z glonu morskiego – brunatnicy

Tokoferol (Witamina E) – wytwarzana z zarodków pszenicy, ziarenek ryżu i innych olejów roślinnych, naturalny przeciwutleniacz. Witamina E jest znana z wielu właściwości leczniczych, m.in. jest uznanym środkiem zmniejszającym ryzyko zachorowania na raka.

Ale Vera zawdzięcza swoje działanie składnikom, które posiada, jest to ponad 75 substancji odżywczych, prócz tego 200 składników aktywnych, 20 minerałów, mikro i makroelementów – sole sodu, potasu, fosforu, magnezu, wapnia, cynku, miedzi, selenu, chromu,  12 witamin: A, witaminy z grupy B, C , E i K oraz błonnik, enzymy i sterole, ponadto 18 aminokwasów oraz nienasycone kwasy tłuszczowe (linolowy, linolenowy, stearynowy).

Zapraszam do zapoznania się z ciekawym wykładem:
Fenomen miąższu aloesowego „FOREVER ALOE VERA”
Prof. dr hab. Grażyna Cichosz Wydział Nauki o Żywności
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
Fenomen miąższu aloesowego FOREVER ALOE VERA – Prof. dr hab. Grażyna Cichosz

Produkty Forever Living Products były pierwszymi, które otrzymały prestiżowy Certyfikat Jakości przyznawany przez Międzynarodową Radę Naukową d/s Aloesu – (IASC -International Aloe Science Council) za czystość i wysoką jakość produktów. Firma może się pochwalić także Znakiem Koszerności, Znakiem Halal, Islamską Pieczęcią Aprobaty oraz Certyfikatem potwierdzającym iż produkty nie są testowane na zwierzętach.

Opakowanie: 1 litr
Producent: Forever Living Products
Kraj pochodzenia: USA, Arizona

certyfikaty
Certyfikaty

Aloe-Vera

Jerzy Zięba – Ukryte Terapie cz.3 – wykład w Chicago

 

jerzy zięba-ukryte terapie-chicago

Jerzy Zięba – Ukryte Terapie cz.3 – wykład w Chicago

Powtórka i uzupełnienie wiadomości o zakwaszeniu żołądka.
Omówienie testu i inne ważne informacje o zakwaszeniu żołądka.
O nawodnieniu (woda z solą np. himalajską) organizmu np. na wrzody żołądka,
raka, migreny. Woda z solą działa ogólnoustrojowo.
Minerały i witaminy niezbędne na co dzień i w chorobie.
Mocz ma mieć barwę jasną, żółtawą. Im ciemniejszy tym gorzej.
Nie jest prawdą powiedzenie: jesteśmy tym co jemy, tylko tym co wchłoniemy.
Zażywanie melasy (półprodukt przy produkcji cukru bogaty w minerały)
przez ok. 6 miesięcy odbudowuje bardzo zniszczoną śluzówkę jelit.
Osoby w starszym wieku nagle odżywali, ponieważ zaczęli dobrze wchłaniać pokarmy.
Przy problemach z zasypianiem: 1/2 szklanki wody wypić i na język szczyptę soli.
Lub 1/2 szklanki ciepłej (nie gorącej, ani nie zimnej) wody i pół łyżeczki soli wypić
i idziemy spać, często pomaga.
Na 1/2 godz. przed jedzeniem trzeba wypić szklankę wody z solą.
Po posiłku pijemy wodę po 2,5 godz.
Herbata i kawa odwadnia, nie dają organizmowi wody.
Z wiekiem zakwaszenie żołądka maleje, a zakwaszenie organizmu wzrasta.
Jeżeli organizm jest zakwaszony to zasysa wapń z kości i powstaje osteoporoza.
Już 30 latkowie mają miękkie kości z powodu silnego zakwaszenia.
Młode pokolenie jest biologicznie bardzo słabe.
Osoby które mają problem z piciem wody, to po posoleniu będą pić.
Trzeba uczyć dzieci prawidłowego jedzenia i nawodnienia.
Żeby organizm dobrze funkcjonował i była równowaga to woda z solą jest konieczna.
Dzięki temu nawodnieniu różne problemy często znikają same.
Dziecko potrzebuje do prawidłowego wzrostu tłuszczy zwierzęcych – masła, smalcu.
Dzieci spożywają ogromne ilości cukru – jest to ogromny problem.
Nie dawajcie dzieciom cukru, w ogóle, nic.
Cukier czy syrop fruktozowo-glukozowy jest wszędzie i jest straszna rzeczą.
Fruktoza sprzyja otyłości i wywołuje prawie takie same skutki uboczne jak alkohol.
Wywołuje stany zapalne. Glukoza jest potrzebna, fruktoza nie.
Człowiek chory na cukrzycę żyje w ciągłym stanie zapalnym.
Dlatego jest tak ważne pić wodę, ponieważ ma działanie przeciw zapalne.
Ciągły, przewlekły stan zapalny jest niebezpieczny i może prowadzić do raka.
Czyli cukrzycy i inne osoby z przewlekłymi problemami nie mogą korzystać z fruktozy.
Problemy ze stawami – dużo informacji i podane nazwy istotnych specyfików.
Kwestie kolagenu w organizmie. Tylko od wewnątrz, a nie od zewnątrz (kosmetyki).
Najlepszym źródłem kolagenu są kurze łapki – wywary, zupy.
Nóżki wieprzowe, parówki, salceson, golonka (głównie skóra).
Kolagen źle się łączy jeśli nie ma krzemu.

 

Więcej o książce Jerzego Zięby:
Ukryte Terapie – Czego ci lekarz nie powie
http://porady.uzdrawianie.org/?p=96

 

jerzy zięba-ukryte terapie-chicago

 

 

 

Jerzy Zięba – Ukryte Terapie cz.11 – odpowiedzi na liczne e-maile

jerzy zięba

Jerzy Zięba – Ukryte Terapie cz.11 – odpowiedzi na liczne e-maile

Wywiad w NTV 06.03.2015r. Jerzy Zięba otrzymuje tygodniowo ok. 1.000 e-maili
od osób które szukają pomocy. Odpowiada na niektóre w studio. Jerzy Zięba pisze drugą książkę i skupia się na powstaniu ośrodka leczniczego w Rzeszowie, głównie raka
i chorób przewlekłych. Powstają ośrodki które podają chorym wit.c co jest często nieporozumieniem. Zakwaszenie żołądka a choroby, konsultacje będą możliwe jak powstanie ośrodek i odpowiedni lekarze. Kwestia wit.B17. Osteoporoza, chrząstka stawowa, toczeń łuszczycy, szkolenia lekarzy, weterynarze i liczne wyleczenia.
RZS – możliwości leczenia, łuszczyca skóry, Kelp (glony), rola wody w organizmie, smog elektromagnetyczny.

Więcej o książce Jerzego Zięby:
„Ukryte Terapie – Czego ci lekarz nie powie”
http://porady.uzdrawianie.org/?p=96

jerzy zięba - książka

 

 

Aluminium – filmy, wykłady, artykuły

Aluminium – o tym nie mówi się głośno

Wywiad w NTV 25.06.2014.
Aluminium jest neurotoksyną która atakuje centralny układ nerwowy.
Jest przyczyną wielu współczesnych chorób takich jak osteoporoza i choroba Alzheimera choroby zwyrodnieniowe stawów, stany zapalne mięśni, zespoły bólowe. Napoje z puszek, dezodoranty wchodzą w reakcję i rozpuszczają aluminium które jest kumulowane w organizmie.

 

Aluminium – o tym nie mówi się głośno – Bert Ehgartner

Żyjemy w epoce aluminium. Ten lekki, błyszczący metal ma swoje ciemne strony, które po raz pierwszy w tak wymowny sposób zostały ukazane właśnie w tej książce.

Sto lat temu na temat tego najczęściej występującego w skorupie ziemskiej metalu nie wiedziano praktycznie nic. Dziś aluminium jest wszechobecne. Szczególną popularnością cieszą się aktywne biologicznie związki aluminium w przemyśle kosmetycznym. Zawarte w kremach do opalania aluminium sprzyja powstawaniu równomiernej opalenizny. W dezodorantach aluminium wchodzi w reakcję ze skórą, hamując pocenie. Leki przeciw nadkwasocie często zawierają wysokie dawki aluminium. W dwóch trzecich wszystkich szczepionek aluminium pełni rolę substancji wzmacniającej działanie. Wiele zakładów wodociągowych stosuje związki aluminium w procesie uzdatniania wody. Do gospodarstw domowych trafia więc woda zawierająca nieuniknione pozostałości aluminium.

W jaskrawym kontraście do tego beztroskiego zastosowania w najbardziej wrażliwych obszarach życia stoją aktualne wyniki badań naukowych:

rak piersi jest najczęściej diagnozowany w okolicach dołów pachowych – tam, gdzie aplikuje się zawierające aluminium dezodoranty;
– w badaniach przeprowadzonych na zwierzętach stwierdzono, że aluminium wywołuje otępienie, może zatem być katalizatorem choroby Alzheimera u ludzi;
– aluminium manipuluje układem odpornościowym człowieka i może sprzyjać powstawaniu reakcji alergicznych lub autoagresywnych.

Akta aluminium zostały nareszcie otwarte.

Ta książka udostępnia Czytelnikom informacje, które zbyt długo były tuszowane i ukrywane przez aluminiowe lobby.
Książkę można zakupić w księgarni wydawnictwa:
http://purana.com.pl/product.php?id_product=248

 

             aluminium3  aluminium

Nowe badanie wiąże przyjmowanie dawek aluminium
z osteoporozą i chorobą Alzheimera – jak ograniczyć ryzyko

Nowa analiza opublikowana w the International Journal of Electrochemical Science dowodzi, że gotowanie z udziałem aluminium powoduje wzrost ryzyka rozwoju osteoporozy i choroby Alzheimera. Ciało ludzkie może tolerować 1 mg aluminium na 1 kg masy kostnej zanim zaczyna je akumulować w mózgu.

Co jest naprawdę ZDUMIEWAJĄCE – że aż do 139,2 mg aluminium może być zjedzone przez jedną osobę w jednym posiłku w zależności od tego, jak jest on przygotowywany. Powszechną praktyką na świecie jest gotowanie, przygotowywanie i przetrzymywania żywności w opakowaniach z aluminium. Gdy aluminium jest zimne, jego przenikanie do żywności jest na poziomie minimalnym. Jednak gdy żywność przygotowywana jest w temperaturze ok. 150 stopni, przenikanie aluminium do żywności jest alarmujące.

Badacze przebadali 5 różnych rodzajów mięsa (wołowina, mięso bawoła, baranina, kurczaki, indyki); zostały one opakowane w folię aluminiową i gotowano je w piekarniku w różnych temperaturach ponad 150 stopni.

Odkryto, że poziom koncentracji aluminium wzrósł o 378 % w mięsie czerwonym, a w drobiu o 215 %.

Stwierdzono także, że tłuszcz zawarty w mięsie, w dodatku do procesu gotowania, miał wpływ na ilość aluminium, jakie stwierdzono w mięsie po próbie.

Ujawniono też, że żywność wysoce kwasowa zawinięta w aluminiową folię zawierała dwa razy tyle aluminium; wpływ na jego poziom miała również wielkość formy, w jakiej gotowano.

Producenci żywności często stosują aluminium do składowania i przechowywania żywności. To sposób tani, a ten metal jest łatwy w kształtowaniu. Jednak są sposoby, żeby zmniejszyć przyjmowane dawki aluminium.

Jak zmniejszyć poziom aluminium w waszej diecie

1) zwyczajnie, woda pitna zawiera małe dawki aluminium. Dlatego, starajcie się unikać picia wody z kranu oraz napojów gazowanych, jakie znajdują się w aluminiowych pojemnikach.

2) Starajcie się unikać antyperspirantów (dezodorantów), jakie zawierają aluminium. Wiele wiodących marek antyperspirantów zawiera w sobie duże ilości aluminium. Studium badawcze opublikowane przez the Journal of Applied Toxicology dowodzi, że długotrwałe poddawanie ludzkich komórek nabłonkowych tętnic  na działanie aluminium skutkuje wzrostem ryzyka zachorowania na raka.

3) Zaleca się brać suplementy wapnia, magnezu i cynku, aby pomagać układowi odpornościowemu w zwalczaniu gromadzenia nadmiernych ilości aluminium.

4) Są alternatywne lekarstwa i żywność, jakie pomagają w detoksykacji ciała z aluminium. Sok z cytryny, żółty imbir, czosnek, brunatnica, kolendra, wszystkie one są powszechnie stosowane w celu odtrucia organizmu z aluminium. Również moczenie nóg przez 30 minut lub dłużej w epsomicie (sól gorzka, pół szklanki) lub soli morskiej (pół szklanki) może usuwać aluminium.

Więcej na ten temat, link: http://www.theglobalistreport.com/new-study-reveals-how-aluminium-promotes-cancer-growth/

Uwagi końcowe

Badanie podsumowane jest wnioskiem, że folia aluminiowa nie jest właściwym środkiem do gotowania, szczególnie do żywności, jakie jest wysoce kwasowe, i że przyjmowanie pokarmów pieczonych z użyciem tej folii może sprzyjać rozwojowi trwałych chorób różnego rodzaju.

Jest dosyć dowodów na to, że ludzie narażeni na działanie dużych ilości aluminium poddani są ryzyku powstania i rozwojowi śmiertelnych chorób i innych komplikacji dla zdrowia.

Trudność polega na tym, że aluminium stosowane jest niemal powszechnie w produkcji żywności.

W porównaniu do problemu pozbycia się związków fluoru z naszej diety, aluminium jest tak wszechobecne, że jest to prawie niemożliwe, żeby usunąć z naszego życia to wszystko, co zostało z niego sztucznie stworzone.

Najlepsze, co możemy zrobić to tworzyć stan powszechnej świadomości naszego społeczeństwa w sprawie zagrożeń związanych z aluminium i żądać od rządzących oznaczania ryzyka związanego ze stosowaniem aluminium, szczególnie podczas gotowania.

Wyniki badań bezpośrednio dostępne w pliku pdf  na the Globalist Report, link:

http://www.theglobalistreport.com.pdf

http://alexjones.pl/pl/aj/aj-technologia-i-nauka/

              aluminium1  aluminium2

Aluminium: przemilczane fakty

Aluminium stanowi około 8 procent masy skorupy ziemskiej. Jest trzecim pod względem występowania pierwiastkiem chemicznym, a jednocześnie najczęstszym z tego punktu widzenia metalem. Bardziej rozpowszechnione są tylko tlen i krzem, które razem z aluminium, w niezliczonych kombinacjach i związkach tworzą sporą część grubej na 40 km skorupy ziemskiej. A jednak przed stu laty mało kto miał jakiekolwiek pojęcie o tym surowcu.

Bert Ehgartner, znany austriacki reżyser, w książce Aluminium. O tym nie mówi się głośno” prezentuje trzy dogmaty zwolenników wykorzystywania na dużą skalę tego metalu:
– jego szkodliwość zależy od dawki, minimalne ilości nie mogą mieć negatywnego działania
– w przypadku kontaktu ze zbyt dużą ilością aluminium, metal ten jest przez organizm wydalany
– jeżeli nie zostanie wydalony w całości, zostaje związany w zasobach neutralnych, np. w kościach.

Autor w rzeczowy i bezkompromisowy sposób obala powyższe argumenty „epoki aluminium”, udowadniając ich fałszywość. Mimo błyszczącej powierzchni pierwiastek ten ma swoją ciemną stronę.

W książce Aluminium. O tym nie mówi się głośno”, zawierającej aktualne wyniki badań pokazano, jak wiele poważnych problemów przysparza ten pierwiastek w niemal każdej związanej z nim dziedzinie: wydobycia, przeróbki i zastosowania. Najwyższy więc czas zerwać zasłonę z jednego z najpoważniejszych problemów naszej cywilizacji i rozpocząć na jej temat otwartą dyskusję. Nie należy jednak oczekiwać, że nastąpi to szybko i bez zakłóceń. Operujący na globalnym rynku gracze mają bowiem zbyt wiele do stracenia i będą inwestować ogromne kwoty, by wszystko zostało po staremu.

Przemysł farmaceutyczny

Zwolennicy szczepionek zaprzeczają, że anormalne rozprzestrzenianie się chorób przewlekłych ma jakikolwiek związek ze szczepieniami. Tymczasem dawka aluminium wprowadzana do organizmu niemowląt i małych dzieci systematycznie zwiększa się. Metal ten jest bowiem substancją czynną, tzw. adiuwantem, który wzmacnia działanie szczepionek. Kilkadziesiąt lat temu dodawano do szczepionek rtęć, ponieważ działała ona grzybobójczo. Była tak bardzo trująca, że zarazki w konkurencji z nią nie miały szans przetrwania. Po pewnym czasie okazało się, że w dobie lodówek, jednorazowych strzykawek i szybkiego transportu była ona zupełnie zbędna, gdyż wykluczono możliwość zaatakowania szczepionek przez pleśnie i grzyby. Natomiast w przypadku aluminium jest jednak inaczej. Nie można go wyeliminować, gdyż potrzebna byłaby inna substancja wzmacniająca działanie.

W krajach zachodnich od 20 do 40 procent ludzi skarży się na nadkwasotę (refluks). Większość zwraca się o pomoc do lekarza, ale jedna czwarta udaje się do aptek oferujących całą gamę specyfików pomocnych przy problemach żołądkowych.

Środki na nadkwasotę zawierają zwykle substancję czynną o nazwie hydrotalcit, który ma zdolność wiązania kwasów przez stopniowe oddawanie wodorotlenku aluminium. Powoduje to neutralizację kwasów żołądkowych.

Bert Ehgartner przytacza fragment ulotki załączonej do leku na nadkwasotę: Ze względu na zagrożenia przedawkowaniem aluminium należy unikać długotrwałego przyjmowania lub regularnie badać poziom serum aluminium. Nie może on przekroczyć 40 mikrogramów na litr.

Przemysł kosmetyczny

Niektórzy producenci kosmetyków nadal utrzymują, że aluminium nie wnika do organizmu przez skórę. Tymczasem niemal w każdym dezodorancie metal ten stanowi główną substancję czynną. Natychmiast reaguje z komórkami ciała i radykalnie zmienia ich postać oraz funkcję. Skóra się napina, gruczoły potowe zostają zaklejone, woda nie może wydobyć się przez pory i człowiek przestaje się pocić. Wiele komórek ulega uszkodzeniu lub obumiera i w związku z tym wydziela się nieprzyjemna woń. Odstawienie tych produktów – ku wielkiej radości producentów – jest prawie niemożliwe.

Skandalem jest przemilczanie związku raka piersi ze stosowaniem antyperspirantów. W badaniach komórek nowotworowych pochodzących z okolic dołów pachowych wykryto bowiem znaczne ilości aluminium. Nieprawdziwa okazuje się teoria mówiąca o tym, że zmutowana pod wpływem aluminium komórka hamująca pocenie powstaje tylko na powierzchni skóry, gdyż wykryto patologiczne komórki, zmutowane w głębokich warstwach tkanek okołopachowych.

Szeroka gama produktów kosmetycznych zawierających związki aluminium nie ogranicza się tylko do dezodorantów. Również producenci wszelakiego rodzaju kremów, podkładów, pomadek, a nawet past do zębów nie omieszkali dodać do swoich wyrobów tego surowca w różnej postaci. Gdy aluminium trafia do przewodu pokarmowego, zostaje częściowo wydalone. Jeśli natomiast zostanie wchłonięte przez skórę, owa naturalna linia obrony okazuje się nieskuteczna. Skóra nie selekcjonuje bowiem substancji na takie, które powinna wchłonąć oraz, których lepiej się pozbyć. Stanowi to  wymierne zagrożenie.

 Przemysł spożywczy

Bert Ehgartner wymienia kilka przykładów zastosowania aluminium w przemyśle spożywczym:
– garnki, patelnie aluminiowe
– folie aluminiowe
– sproszkowane mleko dla niemowląt
– barwniki: E127, E132, E173, E520, E522, E541, E544, E1452
– proszek do pieczenia – w celu zwiększenia sypkości
– słone paluszki – aby uzyskać chrupiącą skórkę piekarze dodają rozwór ługu sodowego, który ma pH14. Jeżeli do wypieku używana jest aluminiowa blaszka, może dojść do przedostania się tego metalu do żywności
– uzdatnianie wody pitnej – ze względu za łatwość wchodzenia w reakcję jest ono stosowane jako koagulant.

Wchodząc w reakcję z tlenem obecnym w powietrzu, tworząc warstwę oksydacyjną, która hamuje dalsze reakcje. Ta ostatnia ma grubość ułamka milimetra i gdy zostanie uszkodzona, dochodzi do rozpuszczenia aluminium w pożywieniu. Wspomniana warstwa ochronna ulega bowiem zniszczeniu w kontakcie z kwaśną żywnością.

Choroba Alzheimera

Na chorobę Alzheimera, która występuje głównie u ludzi starszych, cierpi obecnie 35 milionów ludzi. W charakterystycznych dla tego schorzenia „płytkach starczych”, które tworzą się w mózgu i stopniowo go niszczą, stwierdza się wysokie stężenie aluminium.

Pierwsze badania przeprowadził zespół badaczy Departamentu Biochemii, Mikrobiologii i Immunologii Uniwersytetu w Ottawie w Kanadzie. W jego raporcie napisano: Aluminium jest toksyną z grupy metali, łączoną z licznymi chorobami, między innymi z chorobą Alzheimera i chorobą Parkinsona, patologicznymi zmianami w mózgu w przebiegu dializy oraz zmiękczaniem kości.

W 2000 roku przeprowadzono również badania na grupie 3777 osób we Francji. Wykazały one potencjalny związek między złogami aluminium powstałymi w wyniku spożywania skażonej wody a prawdopodobieństwem zachorowania na Alzheimera.

Aktualne badania prowadzone na szczurach karmionych występującymi w ludzkim pożywieniu standardowymi dawkami tego pierwiastka ujawniły szkody, jakie wyrządza on w mózgu stwierdzając m. in., że: Aluminium jest toksyną dla nerwów zarówno u zwierząt, jak i  ludzi.

Bert Ehgartner uważa, że zdecydowana większość naukowców badająca to zagadnienie nie wyklucza, iż aluminium odgrywa istotną rolę w powstawaniu choroby Alzheimera. Każdy może prześledzić te badania w literaturze i wyrobić sobie własne zdanie. Trudno o większą rozbieżność między tym, co stwierdzono w badaniach, a uspokajającymi urzędowymi komunikatami organizacji zajmujących się chorobą Alzheimera czy nauki korzystającej z finansowego wsparcia przemysłu aluminiowego.

Intencją autora i polskiego wydawcy książki Aluminium. O tym nie mówi się głośno nie jest zasianie paniki w umysłach konsumentów, lecz przedstawienie rzeczowych faktów, o których przeciętny człowiek miałby małe szanse dowiedzieć się z mediów, a tym bardziej z ulotek produktów zawierających aluminium.

http://www.nieznanyswiat.pl/polecamy/zdrowie

Bert Ehgartner jest znanym austriackim dziennikarzem i reżyserem filmów dokumentalnych. Na Międzynarodowym Festiwalu Eco Top Film w 2013 r. jego film Brudny mały sekret. Wiek z aluminium otrzymał Główną Nagrodę, w  kategorii filmów dokumentalnych i nadal cieszy się ogromną popularnością w Austrii i w Niemczech. Zainspirowany sukcesem filmu Bert Ehgartner napisał książkę Dirty little secret- Die akte Aluminium (polski tytuł: Aluminium. O tym nie mówi się głośno”), – która stała się hitem na rynku księgarskim – w ciągu zaledwie pół roku sprzedano kilka tysięcy egzemplarzy.

             Aluminium. O tym nie mówi się głośno     Aluminium. O tym nie mówi się głośno