Archiwa tagu: Algi morskie

Algi – kryształy japońskie

Algi – kryształy japońskie

algi0 - http://porady.uzdrawianie.org

Japońskie kryształy znane również jako algi, algi morskie mikroorganizmy zdolne do fermentacji, będące koloniami bakterii (Lactobacillus, Streptococcus, a także Pediococcus i Leuconostoc) i drożdży (Saccharomyces, Candida, Kloeckera i prawdopodobnie jeszcze co najmniej dwa gatunki).Ich pochodzenie nie jest znane – wiadomo jednak, że występują w Meksyku w niektórych gatunkach kaktusów, gdzie mają pod dostatkiem swego naturalnego pożywienia, czyli wody z cukrem. Mają formę dość kruchych „kryształków” o znacznej przejrzystości, łatwo barwiących się w sokach bogatych w intensywne barwniki.

Kryształki japońskie wytwarzają tzw. wodny kefir – zdrowy probiotyczny napój, którym delektować się można całą rodziną (dorośli i dzieci). To doskonała alternatywa dla słodzonych napojów gazowych czy nawet większości oferowanych na rynku soków (często są one dosładzane i chemicznie konserwowane i barwione). Zwłaszcza w przypadku małych pociech ważne jest, aby nie dostarczać rosnącym organizmom konserwantów oraz sztucznych barwników i dodatków smakowych zawartych w popularnych reklamowanych napojach dla dzieci. Czy zdrowy napój przyrządzony własnoręcznie z kontrolowanych przez nas samych składników, bogaty w substancje odżywcze oraz zawierający pożyteczne bakterie poprawiające prawidłowe funkcjonowanie naszego organizmu nie jest wymarzoną propozycją dla tych, którzy chcą o siebie zadbać w czasach masowej konsumpcji niezbyt zdrowej żywności?

Kefir wodny to doskonałe rozwiązanie:

– dla dzieci zamiast słodzonych napojów
– dla osób z nietolerancją białka mlecznego, którzy nie mogą pić mlecznego kefiru
– dla osób na diecie z wykluczeniem produktów mlecznych (np. weganie – mogą w ten sposób uzupełniać niedobory witaminy B12)
– dla osób skarżących się na problemy z układem trawiennym
– dla osób pragnących oczyścić organizm z toksyn
– dla osób cierpiących na chroniczne zmęczenie i problemy natury emocjonalnej
– i wiele, wiele innych

Kryształki japońskie zwane także algami morskimi są kulturami różnych szczepów zdrowych bakterii i drożdży. Te mikroorganizmy żyją ze sobą w układzie symbiotycznym, a substancją w której są one połączone jest wytwarzany przez bakterie polisacharyd (powstający z glukozy dekstran). Tworzą w ten sposób stabilną strukturę przypominającą kryształek o nieregularnym kształcie i dość dużej przejrzystości. Organizmy te odżywiają się cukrem i produkują kwas mlekowy, alkohol (zaw. ok.1,5%) oraz dwutlenek węgla. W ten sposób z posłodzonej wody potrafią one wytworzyć smaczny lekko gazowany fermentowany napój – tzw. wodny kefir.

Kryształki kefiru wodnego nie syntetyzują galaktozy, w przeciwieństwie do ziaren kefirowych grzybka tybetańskiego fermentujących mleko (kefiran zawiera nie tylko glukozę, ale i galaktozę). Stąd algi morskie (karmione słodką wodą , a nie zawierającym laktozę mlekiem) są pozbawione charakterystycznej dla grzybka tybetańskiego śluzowej otoczki i nieco „gumowatej” dość elastycznej konsystencji. Są raczej gładkie i śliskie, a pod naciskiem kruszą się.

Kryształki barwią się pod wpływem barwników zawartych w sokach, którymi często dosmacza się bazowy wodny kefir.

Jak hodować kryształki japońskie i przygotowywać wodny kefir

algi - http://porady.uzdrawianie.org/

Do tego celu potrzebne są tylko:
– Starter kryształków (2 łyżki stołowe kryształków na litr posłodzonej wody)
– Około 1 litra letniej wody (mineralnej niegazowanej lub zwykłej wody z kranu po przegotowaniu – w przypadku kranówki najlepiej jest używać filtra, aby ograniczyć ilość chloru zawartego w wodzie) – ideałem byłaby czysta woda np. źródlana
– Około 4 łyżeczek cukru
– 6-8 sztuk rodzynek (zamiennie można użyć suszonej figi lub dwóch suszonych moreli)
– Szklany słoik lub pojemnik z oddychającym wieczkiem (może być gaza, ściereczka lub ręcznik papierowy zamiast wieczka)
– Niemetalowe sitko
– Niemetalowa łyżka

Zasady hodowli:
– Kryształki japońskie przepłucz zimną bieżącą wodą na plastikowym sitku.
– Zalej w słoiku lub naczyniu szklanym cukier niewielką ilością gorącej wody i rozmieszaj cukier aż do całkowitego rozpuszczenia.
– Dopełnij słodki roztwór zimną wodą, aby otrzymać około 1 litra słodkiego płynu o letniej temperaturze.
– Dodaj do słoika z gotowym płynem dwie łyżki przepłukanych kryształków oraz suszone owoce (6-8 rodzynek lub dwie morele lub suszoną figę).
– Słoik lub naczynie przykryj gazą lub filtrem (np. takim do parzenia kawy), by zapewnić dostęp powietrza, ale także zabezpieczyć przed zabrudzeniami.
– Odstaw naczynie na 24-48 godzin w ciepłe miejsce.
– Po 24-48 godzinach przemieszaj go plastikową lub drewnianą łyżką i przecedź przez plastikowe sitko – napój nadaje się natychmiast do picia lub po schłodzeniu w lodówce (najlepiej spożyć w    ciągu kolejnej doby). Można pokusić się o przygotowanie smakowego kefiru wodnego – przepisy wkrótce w kolejnych wpisach.
– Kryształki przepłucz zimną bieżącą wodą na plastikowym sitku.
– Ponownie przygotuj słodki płyn i zalej nim kryształki dodając suszone owoce (owoce zmieniaj raz w tygodniu)

algi1 - http://porady.uzdrawianie.org/

Probiotyki w leczeniu i profilaktyce niektórych chorób

Wodny kefir z kryształków japońskich zawiera bogactwo bakterii o korzystnym działaniu zdrowotnym. Bakterie te w istotny sposób wpływają na regulację zaburzeń przebiegu wielu procesów biochemicznych zachodzących w przewodzie pokarmowym, które rzutują na zdrowie człowieka, a spowodowane są nieprawidłowym składem mikroflory jelitowej. Jak potwierdzają liczne badania, bakterie określane mianem probiotyków m.in.:

– pomagają w utrzymaniu równowagi flory bakteryjnej jelit, co udowodniono odgrywa istotną rolę w patogenezie chorób (szczególnie układu pokarmowego, ale także moczowego, płciowego, czy   odpornościowego),
– stymulują system immunologiczny,
– chronią przed kolonizacją bakterii patogennych (np. tworząc niskie pH), grzybów oraz przyczyniają się do ich eliminacji,
– chronią organizm przed wpływem substancji zanieczyszczających, tworząc barierę ochronną zapobiegającą wniknięciu do krwiobiegu substancji szkodliwych,
– neutralizują działanie produktów ubocznych przemiany materii,
– wykazują działanie lecznicze w różnych zaburzeniach przewodu pokarmowego, którym towarzyszą biegunki,
– posiadają zdolność do zapobiegania reakcjom alergicznym,
– przyśpieszają perystaltykę jelit, zwłaszcza u osób z zaparciami
– wspomagają tworzenie w jelitach niektórych witamin (a szczególnie witamin K i B12).

Poniżej szerzej opisano pozytywny wpływ probiotyków:

Zapobieganie zakażeniom jelitowym  (np. ostre biegunki, salmonella, czerwonka, zakażenia wirusowe, jak rotawirusy) – działanie podobne do antybiotyku bez jego skutków ubocznych.

Poprzez wytwarzanie kwasów organicznych, nadtlenku wodoru oraz bakteriocyn (nizyna, acidolina, acidofilina, lactacyna, lactocydyna, reuteryna, laktolina i enterocyna) hamowany jest rozwój organizmów patogennych wywołujących zakażenia jelitowe. Duża aktywność antybakteryjna związana jest:

– z obniżeniem pH poniżej optymalnego dla niekorzystnych mikroorganizmów;
– wykorzystywaniem składników pokarmowych niezbędnych do wzrostu i rozwoju patogennych drobnoustrojów, co hamuje ich rozwój
– oraz budowanie na ściankach jelit barykad dla organizmów patogennych, co uniemożliwia im przedostawanie się do krwioobiegu.

Infekcja Helicobacter Pylori

Na osobny komentarz zasługuje zakażenie Helicobacter Pylori, która w ostatnim czasie zwiększa swoją odporność na stosowane antybiotyki. Badania wykazały, że przyjmowanie probiotyków równolegle kuracją antybiotykową przeciwko Helicobacter Pylori, zwiększa prawdopodobieństwo zwalczenia zakażenia. Grupa przyjmująca oprócz leczenia farmakologicznego również probiotyki zanotowała 87% skuteczność i była to wartość o 17% większa niż w grupie, gdzie probiotyki nie były podawane.

Biegunka po antybiotykoterapii

Stosowanie antybiotyków w leczeniu różnych chorób odbija się niekorzystnie na komórkach jelita cienkiego (budujących nabłonek błony śluzowej jelita i biorących udział w procesie wchłaniania z jelita cienkiego do krwi) oraz pośrednio zaburza pracę jelit poprzez zmianę składu mikroflory jelitowej. Antybiotyk to broń masowego rażenia – niszczy wszystko – i to co złe, i to co dobre. Bakterie fizjologiczne po antybiotykoterapii są w dużym stopniu przetrzebione, co stwarza korzystne warunki do rozwoju i przerostu organizmów patogennych, m.in. Clostridium difficile, Pseudomonas, Proteus oraz Candida albicans. Te zmiany doprowadzają u kilkunastu procent osób leczonych antybiotykami do wystąpienia biegunki o różnym nasileniu.

Dostarczanie korzystnych bakterii probiotycznych jest ważne nie tylko u  wszystkich cierpiących na biegunkę po antybiotykoterapii, ale także profilaktycznie podczas antybiotykoterapii (równolegle z antybiotykiem), aby zapobiec wystąpieniu powikłań. Probiotyki odbudowują zaburzoną równowagę flory bakteryjnej w jelicie i hamują namnażanie patogenów.

Zaparcia

Przyczyną zaparć często są zaburzenia składu mikroflory jelitowej. Obniżenie ilości probiotycznych bakterii w jelicie grubym sprzyja zmniejszeniu produkcji krótko-łańcuchowych kwasów tłuszczowych, które stymulują pracę jelit na drodze chemicznej oraz wpływają rozmiękczająco na stolec. Przyczyną zaparć może być także niedobór błonnika pokarmowego, który chłonąc wodę rozmiękcza masy kałowe. Podobnie jak błonnik działają fruktooligosacharydy – sprzyjają rozmiękczaniu masy stolca oraz dzięki stymulacji namnażania bifidobakterii, zakwaszaniu treści jelitowej i stymulacji pracy jelit.

Podawanie probiotyku w połączeniu z prebiotykiem (np. błonnik pokarmowy) jeszcze intensywniej stymuluje perystaltykę jelit.

Nieswoiste zapalne choroby jelit (choroba Leśniowskiego-Crohna oraz wrzodziejące zapalenia jelit)

W związku z działaniem przeciwzapalnym probiotyków i regeneracyjnym działaniem korzystnych bakterii na błonę śluzową jelit oraz ze zmniejszaniem przepuszczalności błony jelitowej dla antygenów przypuszcza się, że zaburzenie składu mikroflory jelitowej, może być także czynnikiem inicjującym rozwój nieswoistych zapaleń jelit.

Zachwianie równowagi w składzie flory bakteryjnej prowadzące do zaburzeń układu immunologicznego i stanu zapalnego jelit, to prawdopodobnie jedna z kluczowych przyczyn choroby Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejącego zapalenia jelit. Wyrównanie składu fizjologicznej flory jelitowej u chorych przynosi pozytywne efekty.

Potwierdzono w badaniach także, że podawanie probiotycznych bakterii skutecznie chroni przed nawrotem zapalenia uchyłka zespolenia krętniczo-odbytniczego u chorych z wrzodziejącym zapaleniem jelit. Wśród osób otrzymujących probiotyki nawroty choroby występowały jedynie u 15%, podczas gdy w grupie przyjmującej placebo u 100% osób.

Immunomodulacja, immunostymulacja – pobudzanie systemu odpornościowego

Regularne dostarczanie organizmowi probiotyków mobilizuje do walki układ odpornościowy pobudzając wytwarzanie przeciwciał.
Działanie w tym zakresie polega na:

– wzmacnianiu fagocytozy, która jest metodą obrony przed organizmami chorobotwórczymi,
– zwiększaniu aktywności komórek biorących udział w układzie fagocytującycm (makrofagów) i limfocytów,
– zwiększaniu syntezy i aktywności przeciwciał klasy sIgA w przewodzie pokarmowym (są one podstawowym mechanizmem odpornościowym mającym miejsce w obrębie błony śluzowej jelit),
– promowanie różnicowania się i rozwoju linii komórek Th1 i przywracanie równowagi między Th1 i Th2, produkcja substancji cytoprotekcyjnych i peptydów czynnościowych.

Zapobieganie i leczenie alergii (w tym atopowe zapalenie skóry, astma oraz infekcje układu oddechowego o podłożu alergicznym)

Brak równowagi w składzie mikroflory jelitowej wraz z obniżeniem ilości bakterii kwasu mlekowego może wpłynąć na powstawanie objawów alergii na drodze wielu mechanizmów. Pozytywny wpływ probiotyków w chorobach alergicznych polega m.in. na:

– poprzez pobudzenie syntezy IgA, IgG oraz aktywacje limfocytów T i makrofagów stymulowana zostaje ogólna lub miejscowa odpowiedź immunologicznej,,
– stymulowaniu syntezy mucyn – białka te wiążą się z patogenami jako część układu odpornościowego.
– zmniejszaniu przepuszczalności błony śluzowej jelit,
– eliminowaniu bakterii patogennych,
– obniżenie produktywności antygenów,
– stymulowaniu produkcji TGF-beta, hamującego reakcję alergiczną zależną od limfocytów Th2.

Powiązanie między stanem mikroflory jelitowej a rozwojem alergii oraz zmniejszenie objawów klinicznych alergii, jeżeli w terapii zastosowano probiotyk, potwierdzono w wielu badaniach. Przywrócenie równowagi mikroflory jelitowej poprzez podawanie probiotyku zmniejsza ryzyko rozwoju atopowego zapalenia skóry u niemowląt z dodatnim wywiadem rodzinnym w kierunku atopii. W jednym z badań poddano testowi 132 kobiety między 36 a 38 tygodniem ciąży, a następnie ich dzieci. Potwierdzono, że podawanie probiotyków kobietom dwa-cztery tygodnie przed porodem, a następnie ich dzieciom przez sześć miesięcy istotnie zmniejsza ryzyko zachorowania tych dzieci na atopowe zapalenie skóry w okresie dwóch lat.

Z uwagi na stymulowanie wydzielania IgA przez limfocyty i zdolności fagocytarnych makrofagów, przewidywano, że profilaktyczne podawanie probiotyków powinno zmniejszać ryzyko zachorowania na choroby układu oddechowego u dzieci. Po przebadaniu ponad 500 zdrowych dzieci w wieku 1-6 lat uczęszczających do żłobka lub przedszkola, potwierdzono to przypuszczenie. W grupie dzieci otrzymujących probiotyki przez siedem miesięcy, stwierdzono istotne statystycznie zmniejszenie częstości infekcji układu oddechowego w odniesieniu do dzieci, które ich nie otrzymywały.

Probiotyki są często niedoceniane przez lekarzy alergologów, tymczasem są już dowody naukowe potwierdzające korzystne działanie probiotyków zwłaszcza w przypadku alergii pokamowej.

Łagodzenie objawów nietolerancji laktozy

U osób z nietolerancją laktozy – cukru mlecznego, nagromadzenie niemetabolizowanej laktozy skutkuje dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi. Nie jest wskazana całkowita eliminacja tego cukru z diety, gdyż bierze on udział we wchłanianiu wapnia. Potwierdzono w wielu badaniach, że probiotyki łagodzą objawy tej dysfunkcji. Osoby, u których występują objawy nietolerancji laktozy, powinny spożywać fermentowane napoje, gdyż zawarte w nich bakterie mają zdolność  nadtrawiania laktozy (uwalniają beta-galaktozydazę), a ponadto stymulują wydzielanie enzymu trawiącego laktozę (laktazy) w ścianie jelit. Mechanizm działania w poprawie trawienia laktozy jest więc podwójny.

Zakażenia układu moczowego

Szczepy probiotycznych bakterii hamują namnażanie oraz przyleganie patogennnych bakterii do powierzchni nabłonka dróg moczowych i pochwy. Różne szczepy wykazują różną skuteczność w odniesieniu do różnych uropatogenów. Potwierdzono badaniami, że bakterie kwasu mlekowego (Lactobakterie) najsilniej hamowały wzrost Pseudomonas aeruginosa.

 

Potencjalny wpływ antykancerogenny na raka jelita grubego oraz pęcherza moczowego

Pełny mechanizm działania antykancerogennego probiotyków nie jest jeszcze do końca jasny – trwają badania. Udowodniono natomiast ograniczenie rozwoju bakterii jelitowych produkujących enzymy fekalne, które biorą udział w syntezie związków karcynogennych (glukuronidaza, nitroreduktaza) i innych substancji toksycznych w jelitach. Działanie blokujące te procesy prawdopodobnie polega na wytwarzaniu substancji antykancerogennych: chromocyna A3, sarkomycyna, neokarcinomycyna oraz na rozkładzie substancji prokancerogennych: azobarwników, aflatoksyn, nitrozoaminy oraz azotynów.

W przeprowadzonych badaniach probiotyczna bakteria Lactobacillus casei zmniejszał ryzyko nawrotu raka pęcherza moczowego.

Podawanie probiotyku z prebiotykiem (np. błonnik pokarmowy) intensywniej stymuluje perystaltykę jelit i skraca czas kontaktu komórek jelitowych z karcynogenami.

Obniżenie poziomu cholesterolu

U osób z wysokim poziomem cholesterolu (hipercholesterolemia) wykazano poprawę profilu lipidowego. Właściwości antycholesterolowe polegają na absorpcji cholesterolu w obecności kwasów żółciowych oraz zmniejszaniu absorpcji tłuszczu z przewodu pokarmowego (tym samym obniżeniu cholesterolu we krwi) poprzez zdolność rozkładu kwasu taurocholowego i glikocholowego w warunkach beztlenowych.

Przewlekłe infekcje grzybicze i bakteryjne (w tym pochwy)

Poprzez zakwaszenie środowiska, produkcję naturalnych substancji antybakteryjnych i antywirusowych oraz przywrócenie równowagi mikroflory fizjologicznej zahamowany zostaje rozwój szkodliwych, patogennych bakterii oraz obserwuje się zmniejszone nasilenie nawrotów infekcji związanych z przerostem bakterii oraz grzybów niekorzystnie działających dla organizmu (w tym candida albicans powodująca m.in. grzybicę pochwy), które często kolonizują także nie tylko jelita i przewód pokarmowy, ale także inne obszary organizmu (w tym często jamę ustną – zwłaszcza u dzieci czy drogi rodne u kobiet).

Wykazano skuteczność podawania probiotyków w przewlekłych stanach zapalanych pochwy, w szczególności wywołanych przez Candida albicans. W jednym z badań zaobserwowano znacznie mniejszą kolonizację Candida w pochwie u kobiet stosujących doustne probiotyki. Stosowanie doustne probiotyków w zapaleniu pochwy u kobiet ma również takie uzasadnienie, że wiele patogenów zakażających drogi rodne pochodzi z przewodu pokarmowego.

W odniesieniu do problemów z bardzo częstymi infekcjami grzybiczymi pochwy u kobiet spowodowanymi przerostem candida (kandydoza, drożdżyca) warto wspomnieć także o możliwości stosowania nie tylko doustnego, ale i miejscowego probiotycznych bakterii przywracających pożądane pH i kolonizujących nabłonek śluzówki.

Leczenie i zapobieganie próchnicy

Istnieją przesłanki, iż bakterie probiotyczne mogą wpływać na patogenną mikroflorę jamy ustnej i przez to zmniejszać ryzyko wystąpienia próchnicy. Naukowcy japońscy (Journal of Periodontology) twierdzą, że regularne dostarczanie probiotyków zmniejsza ryzyko chorób dziąseł. Próchnica powodowana jest przez paciorkowce Streptococcus mutant, a wzrost tych paciorkowców potrafią zahamować substancje wydzielane przez korzystne bakterie probiotyczne. Ograniczając liczebność odpowiedzialnych za rozwój próchnicy paciorkowców probiotyczne bakterie wspomagają profilaktykę oraz leczenie tej choroby.

Inne

Ponadto regularne dostarczanie probiotyków (np. picie napoju probiotycznego, jakim jest wodny kefir z kryształków japońskich) wpływa korzystnie na szereg innych funkcji w organizmie, np:

– przyspiesza trawienie białek mleka
– zwiększa wchłanianie wapnia, magnezu, żelaza, fosforu i innych pierwiastków
– pobudza wydzielanie soków żołądkowych
– przyspiesza perystaltykę jelit
– dostarcza witaminy PP, kwasu foliowego, witaminy H i witaminy B6
– przywraca równowagę naturalnej mikroflory jelitowe likwidując takie dolegliwości trawienne, jak zgaga, wzdęcia, gazy, zaparcia, biegunki
– wpływ na obniżenie produkcji fibrynogenu – białka, którego nadmiar we krwi przyczynia się do powstawania zakrzepów, powodujących np. zawał serca
– działanie przeciwzapalne
– zmniejszanie negatywnych skutków zażywania znacznej ilości leków zanieczyszczenia środowiska, stresu oraz palenia tytoniu
– zmniejsza ilość szkodliwych toksyn produkowanych przez drobnoustroje jelitowe.

algi3 - http://porady.uzdrawianie.org/

PODSUMOWANIE

Liczne badania naukowe potwierdzają, że zaburzenie składu mikroflory jelitowej odgrywa kluczową rolę w etiopatogenezie niektórych chorób, szczególnie układu pokarmowego. Współczesne tempo życia, nieprawidłowa dieta pozbawiona błonnika, stresy oraz coraz powszechniejsze antybiotykoterapie obniżają ilość fizjologicznych bakterii w jelicie, a zwiększa się liczba bakterii chorobotwórczych. Może się to objawiać bólami w jamie brzusznej, wzdęciami, biegunkami i zaparciami. Dodatkowo następuje obniżenie odporności i zwiększenie skłonności do rozwoju alergii.

Podawanie probiotyków to bezpieczna, naturalna i skuteczna metoda leczenia wymienionych dolegliwości. Niestety, bakterie probiotyczne trzeba dostarczać stale. Zjedzenie zatem kiszonki czy jednorazowe wypicie kefiru raz na tydzień nie działa jak jednorazowe szczepienie. Probiotyki trzeba dostarczać do organizmu regularnie.

Dlatego polecam wszystkim uczynienie z własnej hodowli kryształków japońskich nieustannego małego zakładu produkującego codzienną porcję tych korzystnych bakterii w pysznym napoju, który zamiast kupionych w sklepie kolorowanych napojów spożywać będziemy my i nasze dzieci.

Na zakończenie dodam tylko, że dostarczanie probiotyków ważne jest szczególnie u dzieci (bo w dzieciństwie m.in. kształtuje się ich układ odpornościowy) oraz u osób starszych, (bo z wiekiem dochodzi do zamiany flory bakteryjnej na tę bardziej niekorzystną).

http://krysztalkijaponskie.pl/

algi4 - http://porady.uzdrawianie.org/

 

Anty rakowa dieta – 13 zaleceń

Antyrakowa dieta

Amerykańskie czasopismo Natural Health zwróciło się do autorytetów z dziedziny onkologii o opracowanie programu, który w każdej grupie wiekowej minimalizowałby ryzyko wystąpienia raka sutka. Przewodzący grupa specjalistów – prof. Mitchell Gaynor – Dyrektor Centrum Onkologicznego w Nowym Jorku przedstawił wyniki prac zespołu i okazało się, ze poza zaleceniami i zakazami wspomnianymi powyżej najważniejszą częścią tego programu jest odpowiednia dieta, która w sposób znaczący może zredukować ryzyko zachorowania na raka sutka.

Zalecenia ujęto w 13 punktach. Właśnie te 13 produktów i zaleceń każda kobieta bez względu na wiek powinna wprowadzić do swojego codziennego menu jak najszybciej.

I. Żywność organiczna
Jeśli masz dostęp do sklepów z organiczną żywnością (hodowana naturalnie bez udziału środków chemicznych) zaopatruj się w nią.
Dlaczego ?
Żywność organiczna nie zawiera pestycydów (takich jak np. DDT) i innych związków chemicznych, których obecność powiązana jest ze zwiększoną zachorowalnością na raka sutka. Poza tym, jak donoszą naukowcy z Centrum Badawczego nad Żywnością w Waszyngtonie organiczne warzywa i owoce zawierają znacznie większą ilość witamin i minerałów niż te, które dostępne są w tradycyjnych sklepach. Jeśli chodzi o organiczny nabiał i mięsa – nie zawierają one hormonów (np. hormonu wzrostu, który dodawany jest do paszy), które zwiększają ryzyko raka.

II. Algi morskie
Algi morskie lub glony nori używane do wyrobu japońskiego sushi dostępne są w sklepach z orientalną żywnością. Jeżeli nie masz do nich dostępu zażywaj błękitne algi (spirulina lub chlorella) w postaci tabletek lub łyżeczki proszku rozpuszczonego w szklane owocowego soku.
Dlaczego?
Spożywanie alg obniża ryzyko wystąpienia raka sutka – potwierdzają to wyniki badań laboratoryjnych oraz znacznie niższy odsetek raka piersi wśród Japonek. Poza tym algi zawierają chlorofil, który ma działanie antyrakowe (podobnie jak witamina C i karotenoidy) obniżając poziom wolnych rodników.

III. Chrupiące kapustowate
Jedz dużo brokułów, brukselki, kapusty włoskiej i pekińskiej oraz kalafiorów. Najlepiej przyrządzaj je na parze lub jedz na surowo w postaci surówek i sałatek – wtedy zawierać będą jak najwięcej antyrakowych środków odżywczych.
Dlaczego?
Warzywa te zawierają związki siarkowe zwane indolami, które pomagają eliminować nadmiar estrogenów z organizmu i zapobiegają wzrostowi raka sutka. Jak donosi amerykański dietetyk dr Gaynor w swojej książce „Dr Gaynor’s Cancer Preventing Program” (Program zapobiegający rakowi sutka dra Gaynora) tylko te warzywa mają zdolność przekształcania estrogenów w organizmie z form indukujących wzrost raka sutka do form chroniących tkankę gruczołu piersiowego przed komórkami rakowymi. Szczególnie jeden z indoli – indolo-3-carbinol (I3C) ma zdolność hamowania wzrostu komórek rakowych.

IV. Redukuj tłuszcze
Zredukuj spożywanie tłuszczu w diecie do 20% dziennego zapotrzebowania kalorycznego.
Dlaczego?
Dieta bogata w tłuszcze zwierzęce zwiększa ryzyko zachorowania na raka sutka. Badania wykazują, że wysokotłuszczowa dieta powoduje wytwarzanie w jelitach związków chemicznych, które bakterie tam rezydujące potrafią przetworzyć na estrogeny, które magazynowane w gruczole piersiowym czynią ten narząd bardziej podatnym na raka.

V. Jak najwięcej błonnika
Jedz dużo błonnika, który występuje w owocach, warzywach, fasoli, grochu i ziarnach.
Dlaczego?
Błonnik zaburza metabolizm estrogenów i obniża jego poziom we krwi obwodowej. Naukowcy potwierdzili, że dieta bogata w błonnik zmniejsza ryzyko wystąpienia raka o 54%.

VI. Poznaj sekrety soji
Jedz produkty sojowe – np. tofu i miso. Produkty sojowe przetworzone również są korzystne, ale zawierają znacznie mniej genistyny niż tofu czy miso i na dodatek zawierają konserwanty. Bądź natomiast ostrożna z sosem sojowym (zawiera zbyt dużo sodu) i olejem sojowym (zawiera niekorzystne tłuszcze nasycone).
Dlaczego?
Produkty sojowe zawierają genistynę – naturalny roślinny estrogen, który wiąże się z receptorami estrogenowymi w sutku powodując, że receptory stają się niedostępne dla tych form estrogenów, które odpowiedzialne są za powstawanie raka sutka.

VII. Ryby i zawarte w nich tłuszcze
Przynajmniej trzy razy w tygodniu jedz ryby morskie takie jak: tuńczyk, makrelę, łososia, halibuta czy sardynki. Jeśli nie lubisz ryb – jedz olej rybny w kapsułkach (2-10g dziennie).
Dlaczego?
Omega-3 kwasy tłuszczowe zawarte w rybach oceanicznych hamują działanie prostaglandyn, których obecność upośledza zdolność układu immunologicznego do prawidłowego i wczesnego rozpoznania komórek rakowych. Dobrodziejstwo rybnych tłuszczów uwidocznia się na mapie występowania raka na kuli ziemskiej – odsetek zachorowania na ten nowotwór jest bardzo niski w krajach skandynawskich i w Japonii, a wśród kobiet Eskimosek nie występuje w ogóle.

VIII. Orientalne grzyby
Wprowadź do swojego jadłospisu chińskie grzyby shiitake i maitake (dostępne w sklepach z orientalna żywnością).
Dlaczego?
Orientalne grzyby usprawniają funkcjonowanie układu odpornościowego oraz hamują wzrost tkanki nowotworowej. Substancjami aktywnymi w tych grzybach są: frakcja D w grzybach maitake i polisacharyd lentinan w grzybach shiitake.

IX. Herbaciane ceremonie
Pij zielona herbatę trzy razy dziennie – oprócz swoich antyrakowych właściwości zawiera ona 50% kofeiny mniej niż tradycyjna herbata czy kawa. Zielona herbata dostępna jest także w wersji bezkofeinowej oraz w postaci kapsułek i nalewki.
Dlaczego?
Zawiera antyoksydanty i polifenole, które obniżają poziom szkodliwych wolnych rodników. Jej antyrakowe działanie zostało już potwierdzone wieloma badaniami klinicznymi – stąd tak niski odsetek raka sutka wśród Japonek.

X. Czosnek i jego rodzina
Jedz dużo czosnku, cebuli, porów i szalotki – najlepiej na surowo.
Dlaczego?
Zgodnie z wynikami badań Narodowego Instytutu Raka w USA – czosnek jest najlepszym czynnikiem ochronnym w walce z rakiem (raport naukowców z Uniwersytetu w Pensylwanii donosi o siarkowej składowej czosnku, która hamuje wzrost komórek rakowych). Zawiera również dużo selenu, który pobudza tworzenie białych ciałek krwi i wzmaga apoptozę (obumieranie komórek rakowych). Cebula i pozostałe wywierają podobne efekty, a poza tym zawierają składniki, które stymulują produkcję określonych enzymów zobojętniających wolne rodniki. Poza tym zawierają saponiny, które hamują podziały komórek rakowych.

XI. Fitominy
Jedz dużo warzyw, owoców, ziaren, nasion i orzechów.
Dlaczego?
Pokarmy te zawierają fitominy (np. polifenole), które chronią komórki sutka i hamują wzrost komórek rakowych. Polifenole występują również w koperku i rozmarynie – wprowadź je więc do swojej diety.

XII. Właściwe oleje
Używaj w kuchni oliwy z oliwek. Unikaj oleju słonecznikowego, kukurydzianego, sojowego i margaryny.
Dlaczego?
Oleje mononienasycone takie jak oliwa z oliwek obniżają ryzyko wystąpienia raka sutka. Tłuszcze gęste, zwane również uwodorowanymi (występujące w margarynie) podwyższają to ryzyko. Natomiast tłuszcze nasycone (występujące w nabiale i czerwonym mięsie) powodują, że organizm produkuje większe niż normalnie ilości insuliny, która stymuluje komórki rakowe do wzrostu.

XIII. Dieta bogata w suplementy
Codziennie zażywaj 200 mg selenu, 30-100 mg koenzymu Q, 25 mg ekstraktu z grejpfruta oraz zestaw wszystkich witamin i mikroelementów.
Dlaczego?
Selen obniża ryzyko wystąpienia raka sutka. Koenzym Q ma działanie protekcyjne poprzez wzmacnianie układu immunologicznego oraz eliminowanie wolnych rodników. Wyciąg z ziaren grejpfruta ma o 20 razy silniejsze działanie w walce z wolnymi rodnikami niż witamina C.

Data aktualizacji: 2002-11-04
Autor: lek. med. Dorota Wydro
specjalista patomorfolog
ZOZ w Łęcznej

Źródło: http://zdrowie.org.pl/beauty/wyswietl_vad/237