Archiwa tagu: sm

Uwolnij się od pasożytów i żyj bez nich

 

pasożyty

Szkoła Zdrowia
Uwolnij się od pasożytów i żyj bez nich
Nadieżda Siemionowa

Uwolnij się od pasożytów – wiedz, że warto. Te małe żyjątka, często niewidoczne gołym okiem, potrafią zrujnować każdy organizm. Może nie powodują natychmiastowego zgonu, ale pasożytując na ciele stopniowo coraz bardziej osłabiają je, doprowadzają do poważnych chorób, niszczą witalność, uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Z książki dowiesz się z jakimi pasożytami należy walczyć, co robić by walka odniosła pożądany efekt, jak żyć by uchronić się przed pasożytami. Ta pozycja to jedna z lepszych inwestycji w zdrowie.

„Szkoła Zdrowia – Uwolnij się od pasożytów i żyj bez nich” to polskie wydanie rosyjskiego bestsellera z dziedziny medycyny naturalnej, autorstwa Nadieżdy Siemionowej. Książka poświęcona jest walce z pasożytami ludzkiego organizmu – tymi dużymi, jak również niewidocznymi gołym okiem. Opowiada o licznych chorobach przez nie wywoływanych.

Jego autorka, to znana w Rosji i na świecie terapeutka, od wielu lat prowadząca w Soczi nad Morzem Czarnym Szkołę Zdrowia, którą nazwała swoim imieniem – „Nadieżda” (czyli „Nadzieja”).

W książce Szkoła Zdrowia zapoznaje Czytelników ze stosowanymi w jej Szkole Zdrowia (i dzięki temu sprawdzonymi w praktyce) technikami dehelmintyzacji (usuwania pasożytów), a co za tym idzie – pozbywania się dolegliwości i chorób powodowanych ich inwazjami. Czytelnik znajdzie w książce Szkoła Zdrowia wiele interesujących informacji o cyklach życiowych tych nieproszonych gości i najczęstszych sposobach zarażenia, funkcjonowaniu i budowie wielu organów ludzkiego ciała oraz roli poszczególnych mikro- i makroelementów w utrzymywaniu homeostazy. A jeśli wziąć pod uwagę, że książka zawiera również praktyczne rady dotyczące odżywiania oraz szczegółowy, wzbogacony rysunkami opis oczyszczającej gimnastyki paradoksalnej według A. Strielnikowej, otrzymujemy obraz obowiązkowej pozycji w biblioteczce każdego kto pragnie na codzień dbać o swoje zdrowie i dobre samopoczucie.

O Autorce
Nadieżda Siemionowa to znana w Rosji i na świecie specjalistka, zajmująca się naturalnymi metodami leczenia bez użycia lekarstw syntetycznych. Od wielu lat prowadzi w Soczi, nad Morzem Czarnym, Szkołę Zdrowia, którą nazwała swoim imieniem „Nadieżda” (czyli „Nadzieja”).

Autorka opracowała bardzo skuteczny program pozbywania się pasożytów, a przez to również dolegliwości i chorób powodowanych ich inwazjami. Program wywołał ogromne zainteresowanie. Do dzisiaj w każdym turnusie Szkoły Zdrowia uczestniczy komplet kuracjuszy.

Nadieżda Siemionowa napisała niniejszą książkę, by pomóc schorowanym osobom, które z różnych przyczyn nie mogą przyjechać do jej Szkoły, a chcą przeprowadzić program oczyszczania organizmu we własnym zakresie.
Po zastosowaniu rad tu zawartych każdy może w znaczący sposób poprawić stan swojego zdrowia.

Fragment książki
„Robaki obłe i tasiemce, przywry, bakterie oraz grzyby – to cała zbieranina obrzydliwych wampirów pożerających naszą krew i tkanki przy milczącym przyzwoleniu oficjalnej medycyny. A prosty człowiek, zajęty swoimi sprawami, nie podejrzewa, że to pasożyty. Idzie do lekarza i jest badany. Lekarz bada krew rojącą się od rzęsistków, chlamydii, toksoplazmy, leptospirów, mnóstwa zarodników, wirusów i szuka tylko tego, co mu potrzebne jako specjaliście. Doszło do tego, że ginekolog nie widzi pasożytniczej flory w chorych kobiecych genitaliach, pulmonolog nie zauważa wielu geohelmintów w pęcherzykach płucnych, przeciwnie, wykształcenie zasłania mu oczy do tego stopnia, że plątanina glist i grzybów w płucach – nokardioza, mukormykoza, glistnica, paragonimoza – nie jest przez niego dostrzegana.”

„Helmint oraz jego produkty przemiany materii są człowiekowi genetycznie obce. Ich dostanie się do krwi i tkanek wywołuje reakcję odrzucenia i wydalenia z ciała lub unieszkodliwienia, tak jak w przypadku każdego antygenu. Alergię wywołują wydzielane przez pasożyta produkty przemiany materii, a także substancje, które powstają podczas rozszczepienia się otoczek jajeczek helmintów (…). Często obserwuje się zapalenie płuc, kaszel z objawami astmy, wydzielanie płynu wraz z krwią, wysypki, pokrzywki na skórze, uciążliwe swędzenie, zimny pot, spadek sił, bóle w sercu… Proszę zwrócić się do alergologa i nie usłyszą Państwo od niego ani słowa o pasożytniczej naturze alergii (…).”

OD WYDAWCY
Oddajemy w Państwa ręce polskie wydanie najbardziej znanej książki Nadieżdy Siernionowej. Jest to jednocześnie debiut Autorki na polskim rynku. Mamy nadzieję, że pozycja ta stanie się dla wielu ludzi impulsem do zastanowienia się nad stanem własnego zdrowia, przyczynami ewentualnych chorób i dolegliwości oraz możliwościami poprawienia samopoczucia. Mało jest na rynku książek, które w tak bezpośredni i prosty sposób mówią co zrobić, by być zdrowszym, w jaki sposób zacząć się odżywiać, jak oczyścić organizm i jakie preparaty zastosować.
Nadieżda Siemionowa to osoba, która walce z pasożytami – i tematowi zdrowia w ogóle – poświęciła ponad 20 lat swojego życia. Wiele lat temu, gdy sama była dotknięta parazytozą dostrzegła, że tej częstej przyczynie wielu innych chorób poświęca się zbyt mało uwagi. Dzisiaj również ludziom trudno się przyznać, że w dobie rozwiniętej techniki i dobrobytu może ich masowo dotykać zjawisko, które w mentalności ogółu związane jest głównie z brakiem higieny, ubóstwem lub krajami Trzeciego Świata. A jednak -jak powtarza Nadieżda Siemionowa za pewnym badaczem -pasożyty „jedzą nas niemiłosiernie”. Z tych i innych przyczyn Autorka postanowiła wziąć temat swojego zdrowia we własne ręce.
Wieloletnie poszukiwania i pogłębianie wiedzy w tym temacie doprowadziły ją do opracowania metody dehelmintyzacji i oczyszczenia organizmu z pasożytniczych robaków, grzybów, pierwotniaków, bakterii i wirusów przy użyciu ziół i innych naturalnych produktów. Jak sama pisze: „Dopiero czysty organizm ma prawo do życia”. Spora część tej wiedzy wywodzi się -jak przyznaje sama Autorka – ze sprawdzonych, ludowych metod stosowanych od tysiącleci przez rdzennych mieszkańców Kaukazu i wybrzeża Morza Czarnego.
Nadieżda Siemionowa prowadzi, nazwaną swoim imieniem, Szkołę Zdrowia -ośrodek, w którym pomaga osobom do niej przyjeżdżającym pozbyć się pasożytów i poprawić stan zdrowia. Stwarza to możliwość obserwowania skutków terapii, modyfikowania jej i ulepszania. Wydaje się, że na stan obecny jest to jeden z najlepszych systemów oczyszczania organizmu, pozbywania się dolegliwości i dochodzenia do zdrowia, o czym świadczą tysiące ludzi, którzy wyleczyli si? ze swoich, trwających nieraz wiele lat i ocenianych jako nieuleczalne, chorób i dolegliwości.
Do diagnostyki w Szkole Zdrowia używa się nowoczesnych urządzeń rosyjskiej firmy „Imedis”, które potrafią określić, jaki procent organizmu zarażony jest danym rodzajem pasożyta. Mimo że w Polsce chyba żaden z coraz bardziej po-Pularnych w gabinetach medycyny naturalnej systemów elektronicznego skanowania organizmu (zwykle są one w jakiś sposób oparte na metodzie R. Volla) n’e jest akceptowany przez oficjalne ośrodki medyczne, w Rosji trwające nieraz dwa tygodnie kursy obsługi urządzeń „Imedis”, organizowane są we współpracy z renomowanym ośrodkiem naukowym – Moskiewską Akademią Medyczną im. l. M. Sieczienowa.
Przy czytaniu książki zaskakuje podawany przez Autorkę ogromny stopień zarażenia populacji. Według Nadieżdy Siemionowej w przypadku niektórych pasożytów – np. glisty ludzkiej – sięga on 60-80% i więcej. Nie koresponduje to z danymi podawanymi przez oficjalne instytucje medyczne zajmujące się parazytozami. Jak jest naprawdę? Jako wydawnictwo nie podejmujemy się oczywiście tego rozstrzygać, pozostawiając osąd czytelnikom. Fakt faktem, że zarażenie nie daje często wyraźnych objawów, w związku z tym nie zawsze wizyta u lekarza skutkuje wykonaniem np. badań kału lub badaniem krwi (w celu wykrycia eozynofilii itp.). A nawet w przypadku przeprowadzenia badań brak jajeczek pasożytów w kale (nie wszystkie wydalają jajeczka codziennie) lub ich niedostrzeżenie przez laboranta mogą być przyczyną zaniżonej statystyki. Sytuacja może więc wyglądać trochę tak, jak statystyka przestępstw – to, że ktoś nie zgłosił kradzieży nie znaczy, że ona nie nastąpiła.
Podczas tłumaczenia książki nasz zespół napotykał często na problemy związane z użyciem przez Autorkę potocznych nazw wielu roślin. Dla uniknięcia nieporozumień w większości miejsc pozwoliliśmy sobie na dodanie ich łacińskich nazw. Podobnie uczyniliśmy w części poświęconej pasożytom. Niektóre pojawiające się w książce fachowe lub regionalne terminy zostały przez nas uznane za wymagające szerszego objaśnienia. Przypisów nie umieściliśmy jednak na końcu publikacji, nie ma ich również na dole stron, lecz znajdują się w kwadratowych nawiasach.
Podczas tłumaczenia zdecydowaliśmy się również na pozostawienie oryginalnego terminu „ciało kwantowe” . Uczyniliśmy to mimo braku jego funkcjonowania w języku polskim w kontekście bioenergetycznym. Rozważaliśmy oczywiście możliwość wprowadzenia terminu „ciało astralne”, ponieważ w literaturze rosyjskiej można znaleźć wiele przykładów jego zamiennego stosowania z określeniem „ciało kwantowe”. Ostatecznie jednak nie zdecydowaliśmy się na ten krok, ponieważ – naszym zdaniem – w języku polskim sformułowanie „ciało astralne” jest bardziej kojarzone z ezoteryką, podróżami astralnymi i wychodzeniem poza własne ciało niż z czymś związanym z biologią człowieka. W większości wypadków, używając tego terminu, Autorka ma na myśli aurę człowieka. Jednak ostateczną interpretację pozostawiamy czytelnikom.
Na koniec pozostaje nam życzyć wszystkim miłej i owocnej lektury. A przede wszystkim dużo zdrowia – w zachowywaniu którego, mamy nadzieję, pomogą informacje zawarte w niniejszej książce.
Wydawcy

OD AUTORKI
Drodzy Przyjaciele
Naturalnymi metodami uzdrawiania bez użycia leków zajmuję się już przeszło 25 |at. W tym czasie stworzone zostało kompleksowe podejście do organizmu człowieka. Wszystko to można opanować. Praca oświatowa z ludźmi skierowana została na nauczenie każdego słuchacza ekologicznych metod utrzymywania organizmu w czystości, odżywiania zgodnego z fizjologią oraz kuracji przeciwpa-sożytniczej przy użyciu produktów żywnościowych.
W 1997 roku Bóg dał mi dostrzec pasożytniczą naturę chorób człowieka. Wówczas już od 17 lat zajmowałam się oczyszczaniem organizmu i napisałam książki opisujące program Szkoły Zdrowia „Nadzieja”, między innymi książkę „Człowiek – sól Ziemi”. Setki osób przyjeżdżało do Soczi, do pensjonatu „Burgas”, by nauczyć się i zastosować program praktycznej ekologii człowieka, l nagle, podobnie jak błyskawica, która oświetla ciemny tunel, tak i w mojej świadomości jasny błysk myśli przeszył całe moje jestestwo. Ludzie nie biorą pod uwagę tej okropnej tragedii, że pasożyty zasiedlają ich ciała! Wszystkich nas jedzą żywcem! Począwszy od skóry aż do mózgu, wszystkie nasze organy, tkanki i układy stały się… domem, pożywieniem i hydrotransportem dla pasożytów.
Dziesiątki ludzi, którzy przybyli na program oczyszczania organizmu do Szkoły Zdrowia „Nadzieja”, przechodziły elektroniczne testowanie na obecność pasożytów i moje przypuszczenia się potwierdzały. Czym więcej pasożytów w ciele, tym więcej objawów chorobowych.
Na Kaukazie, wśród członków starożytnego, dbającego o czystość ciała ludu Ubychów znane było porzekadło: „Jeżeli chorujesz to znaczy, że jedzą Cię robaki”.
Tak właśnie zaczęłam opracowywać nowy program przeciwpasożytniczy. Pierwszy opisany był w książce „Pani, uwolnij mnie od czerwia złego…!” Były to nieśmiałe kroki z nową wiedzą w świat zadręczonych-zarówno chorobami jak i ignorancją-ludzi, w wiek cierpień odlekowych.
W 1998 roku została wydana moja książka „Oczyść się z pasożytów!”. Przedstawiłam w niej pierwsze doświadczenia Szkoły Zdrowia „Nadzieja” w uwalnianiu od pasożytów i uchyliłam drzwi do ich tajemniczego świata z arsenałem toksyn i produktów przemiany materii, które zatruwają człowieka. Już wtedy chciałam znaleźć środek nieszkodliwy dla naszego organizmu, l, chwała Bogu, udało mi się opracować sposób określania właściwości przeciwpasożytni-czych w zwyczajnych artykułach spożywczych roślinnego pochodzenia.

www.dobreksiazki.pl

 

szkoła zdrowia

Szkoła Zdrowia
Uwolnij się od pasożytów i żyj bez nich
Nadieżda Siemionowa

Książka „Szkoła Zdrowia – uwolnij się od pasożytów i żyj bez nich” wywołuje duże zainteresowanie. Wiele osób pyta o informacje w niej zawarte. Aby uchylić rąbka tajemnicy prezentujemy kilka faktów związanych z Autorką i jej działalnością.

W Szkole Zdrowia Nadieżdy Siemionowej schorowani ludzie są oczyszczani z pasożytów. W wyniku kuracji pozbywają się wielu traktowanych jako „nieuleczalne” chorób i dolegliwości.

Pozytywny wynik oczyszczania nie powinien nikogo dziwić, ponieważ zanieczyszczenie organizmu, infekcje pasożytnicze i niedobór mikro- i makroelementów (np. krzemu) mogą powodować nadwagę, astmę, alergię, depresję, cukrzycę, miażdżycę naczyń krwionośnych, a w szczególnie ciężkich przypadkach – nowotwory.

Zapraszamy do lektury całego artykułu
Program „oczyść się z pasożytów.
Na południu Rosji, w Soczi, nad brzegiem ciepłego Morza Czarnego znajduje się Szkoła Zdrowia Nadieżdy Siemionowej. Swojemu ośrodkowi – i tematowi zdrowia w ogóle – poświęciła ponad 20 lat życia. W republikach byłego Związku Radzieckiego (i nie tylko) uważana jest przez ludzi interesujących się nurtem medycyny naturalnej za jeden z największych autorytetów w dziedzinie oczyszczania organizmu oraz pozbywania się pasożytów z ciała. Stworzyła autorską metodę dehelmintyzacji, bazująca na naturalnych preparatach od stuleci używanych przez rdzennych mieszkańców Kaukazu i terenów położonych nad Morzem Czarnym. Większość ze środków przez nią polecanych – lub ich ekwiwalenty – dostępna jest również w Polsce.

Według danych opublikowanych przez WHO (Światowa Organizacja Zdrowia, 1996 r., Genewa) pasożyty są przyczyną 80,83% przypadków raka organów kobiecych, w tym nowotworów szyjki macicy.

Do swojej pracy w Szkole Zdrowia – oprócz wielowiekowego doświadczenia medycyny ludowej w walce z pasożytami – do wykrywania intruzów zaprzęgła system diagnostyki Vega-test. Mimo iż metoda ta nie jest darzona zaufaniem przez większość przedstawicieli medycyny akademickiej i wzbudza wiele kontrowersji, Nadieżda Siemionowa uważa ją za prosty i niezawodny sposób na szybkie sprawdzenie, czy w czyimś organizmie nie czai się intruz, na dowiedzenie się, co może być przyczyną dolegliwości. W swoich książkach opisuje mnóstwo przypadków, gdy pozbycie się przez kogoś pasożytów i poprawa ogólnego stanu zdrowia po przejściu dehelmintyzacji potwierdzały pierwotną diagnozę urządzeniem.

Pasożytami ryb można stosunkowo łatwo zarazić się spożywając sushi (które jest przyrządzane z surowej ryby).

O sobie pisze, że była swego czasu bardzo chora. Z wykształcenia jest inżynierem – technologiem spożywczym. Przez wiele lat pracowała na wielkim statku – przetwórni rybnej. Oto, co pisze o tym okresie:
Po ukończeniu szkoły wyższej i trzech latach samodzielnej pracy wyjechałam na Daleki Wschód i sześć lat przepracowałam w przemyśle rybnym jako kierownik laboratorium przetwórni produkującej konserwy (…). Praca od roku 1962 w przedsiębiorstwie związanym z żywnością wymagała ciągłej kontroli stanu zdrowia. Dostając pieczątkę „zdrowa” wierzyłam, że jestem zdrowa. Tak było przez dłuższy czas.
Pewnego razu, podczas zimowego połowu ryb w okolicach wysp Komandorskich, nocą, po bardzo napiętym dniu pracy już miałam pójść spać, gdy nagle poczułam, że w moim gardle coś się rusza. To „coś” szybko wypełzało do jamy ustnej. Pochyliłam się nad umywalką, ścisnęłam „to” palcami i wyciągnęłam – robaka długości około 50 cm. Szybko zmienił swoją barwę. Odkręciłam wodę i spuściłam go do oceanu… Nie mogłam już spać. Nie czekając na świt poprosiłam o przyjęcie u kapitana i zażądałam natychmiastowego odesłania mnie na leczenie. Nieopodal była tylko Ameryka – za zatoką Bristolską. Byłam przerażona… Przez tyle lat żyłam z wiarą w naukę, padałam ze zmęczenia i braku sił, lecz wierzyłam, że jestem zdrowa”.

W 1939 roku oszacowano, że pasożytniczym pierwotniakiem, toksoplazmozą, zarażonych było:

  • 83% mieszkańców Paryża,
  • 56% Niemców,
  • 31% Amerykanów,
  • 25% Rosjan,
  • 17% Anglików.

W 1979 roku, kiedy Nadieżda Siemionowa miała 39 lat, w szpitalu postawiono jej diagnozę: wada serca z powikłaniami, choroba Bechterewa, reumatyzm stawów, a do tego takie choroby jak zapalenie okrężnicy, nieżyt żołądka, zapalenie pęcherzyka żółciowego. Po obserwacji Nadieżdzie Siemionowej powiedziano, że zostały jej… 2 lata życia.

Siemionowa postanowiła walczyć. Na oczyszczenie organizmu poświęciła 3 lata. W ciągu tego czasu oczyściła krew i pozbyła się reumatyzmu, chociaż oficjalna medycyna uważa to za niemożliwe.

Zrozumiała, że ozdrowienie serca i oczyszczenie krwi wymaga dobrego treningu. Wstąpiła zatem do Klubu Miłośników Biegu. Zaczęła od krótkich dystansów, kończąc na olimpijskiej trasie gdzie w 1983 roku przebiegła 42 km w ciągu 4 godzin i 20 minut – pełny maraton. Ciągle pracowała nad sobą, trenowała w klubie i zbierała informacje o oczyszczaniu organizmu z zanieczyszczeń. W ten sposób pozbyła się wielu ukrytych schorzeń. Zrozumiała, że najważniejsze jest nie tylko uwolnienie się od zanieczyszczeń, które się w nas nagromadziły, ale także zaprzestanie ich przyjmowania. Nadieżda Siemionowa efekty obserwowała na sobie. Opracowała dzięki temu własny program oczyszczania i założyła Klub Zdrowia. Opowiada o tym w swojej książce „Szkoła Zdrowia – Uwolnij się od pasożytów i żyj bez nich”.
Koniec końców swój powrót do zdrowia i pozbycie się ciężkiego zarobaczenia Siemionowa zawdzięcza głównie sobie. Przez swoje perypetie straciła zaufanie do świata medycyny. Jej krytycyzm wyraźnie przebija z kolejnego cytatu, będącego negatywną oceną współczesnej medycyny:

„Każdy człowiek ma możliwość podejścia do tematu „zdrowie człowieka” z dwu różnych stron. Pierwsza strona to ta, do której jesteśmy przyzwyczajeni i nazywa się medycyną. W jej centrum znajduje się choroba i to jej objawy są analizowane. Jest to tak zwana metoda patocentryczna (prof. N. M. Rozumow). Specjaliści uczą się tej metody na uczelniach medycznych i pracują w instytucjach podległych organom ochrony zdrowia. Celem ich działalności jest – mówiąc językiem rynku – sprzedać towar, jakim jest wiedza o chorobach. I towar ten sprzedają z dobrym skutkiem. Te same zasady rynku zmuszają medycynę do takiego działania, by chętnych kupić ów intelektualny towar było jak najwięcej. A komu jest potrzebna nauka o chorobach? Oczywiście chorym. Dlatego niezależnie od pięknych słów o humanitaryzmie, ochronie zdrowia i edukacji sanitarnej, specjaliści działają tak, by chętnych kupić towar – wiedzę o chorobach – było coraz więcej. Ostatnimi czasy maska z cynicznej medycyny patocentrycznej została zerwana. Medycyną rządzą pieniądze. Już na pierwszym semestrze uczelni medycznych młodym adeptom wpaja się tezę, że większość chorób jest nieuleczalna. A następnie uczy się ich handlować co droższymi lekarstwami, operacjami i zabiegami”.

Produkty roślinne silnie działające przeciw wielu gatunkom pasożytów jelitowych to m.in.:

  1. wrotycz,
  2. piołun,
  3. glistnik (jaskółcze ziele),
  4. czosnek,
  5. żurawina,
  6. pestki z dyni.

Zdaniem Nadieżdy Siemionowej – podobnie jak Huldy Clark – większość chorób dręczy człowieka na skutek infekcji pasożytniczych:

Dzisiaj Nadieżda Siemionowa pomaga tysiącom schorowanych słuchaczy swojej Szkoły Zdrowia oraz czytelnikom książek. Jednym z głównych priorytetów jest pozbycie się pasożytów.
Turnusy Szkoły Zdrowia odbywają się kilka razy w roku. W ciągu roku Szkoła Zdrowia przyjmuje ponad 1000 osób. Większość wyjeżdża zadowolona. Mimo że udział w turnusie nie jest tani (1000EURO), chętnych nie brakuje.

Opinie wielu osób zapytanych, jak porównują swoje samopoczucie i zdrowie przed oczyszczeniem od pasożytów i po oczyszczaniu w tym systemie brzmi: „Niebo a ziemia”. Ludziom mija astma, problemy z zaparciami, cera młodnieje, z oczu znika wieczne zmęczenie. Normalizuje się praca całego układu pokarmowego. Do Szkoły Zdrowia w Soczi przyjeżdżają ludzie z całego swiata. Obecnie również poza Rosją powstało wiele ośrodków, które prowadzą oczyszczanie zgodnie z tym programem. Nie jest fizycznie możliwe, pomimo budowania nowego ośrodka, by przyjąc wszystkich chętnych. Równiez nie każdy ma możliwości finansowe, czasowe, zdrowotne bądź językowe, by zostać słuchaczem Szkoły.
W celu przybliżenia zainteresowanym swoich metod i poglądów Autorka wydała już wiele ksiażek, między innymi tę o tytule „Szkoła Zdrowia – uwolnij się od pasożytów i żyj bez nich”.

Wiele danych mówi, że glistą ludzką zarażonych jest ponad 50% ludzi na świecie w różnych strefach klimatycznych. Można więc żartobliwie nazwać ją pasożytem kosmopolitycznym.

Również polscy czytelnicy mogą zapoznać się z tym przynoszącym efekty systemem oczyszczania. Najlepsza książka Nadieżdy Siemionowej, która w Rosji stała się bestsellerem na rynku wydawnictw medycyny naturalnej (ponad 500 000 sprzedanych egzemplarzy w republikach byłego Związku Radzieckiego) ukazała się w Polsce we wrześniu 2007 r. nakładem wydawnictwa Hartigrama. W wyniku zawiązania współpracy z wydawnictwem książka dostępna jest w naszym sklepie internetowym.

Co ciekawe – wbrew powszechnemu mniemaniu, że to, „co drogie jest również lepsze” – autorka pokazuje, że w drodze do zdrowia nie jest potrzebny „wypchany portfel”, a drogie leki dostępne w rozmaitych sieciach sprzedaży wręcz krytykuje (szczególnie gdy ktoś korzysta z takich suplementów bez pozbycia się rzeczywistej przyczyny swoich dolegliwości i w ten sposób niejako „dokarmia” tylko pasożyty).

Kuracja przeprowadzana we własnym domu nie jest kosmicznie droga, a większość potrzebnych do jej odbycia surowców jest łatwa do zdobycia. Praktycznie każdą rodzinę stać na zakup potrzebnych do niej artykułów. Część z nich – np. zioła – możemy zebrać sami, ocet winny także możemy zrobić samodzielnie. Ponieważ ceny tych produktów są tak niewielkie (nie są to preparaty ładnie opakowane w pudełka, tylko raczej nieprzetworzony surowiec – zwykle suszone zioła), prawie każdy będzie wolał je kupić niż tracić czas na zbieranie. A zaoszczędzony czas można poświęcić na przeprowadzenie skutecznej terapii wg wskazówek zawartych w książce.

Efekty

Skuteczność programu Nadieżdy Siemionowej potwierdza to, że:

  1. sprzęt diagnostyczny nie wykrywa pasożytów po jego zrealizowaniu (albo jest ich znikoma ilość).
  2. ludzie wydalają pasożyty
  3. wraca do normy natężenie bioprądów w poszczególnych narządach ciała człowieka (poprawa ogólnego stanu zdrowia).

Oto jeden z licznych przykładów potwierdzających skuteczność terapii. Dziewczynka w wieku 9 lat, mała sportsmenka z miasta Irkuck, w przeciągu roku została inwalidką. Diagnoza lekarska – zapalenie stawów. Na rok przed zachorowaniem, w dzień urodzin, podarowano jej kota (zainfekowanego pasożytami). Pasożyty zasiedliły ciało dziewczynki. Szczególnego problemu przysporzyły chlamydie. To one doprowadziły do zapalenia stawów i szeregu innych powikłań. Terapia antybiotykami nie dość, że nie pomogła, to jeszcze przysporzyła dodatkowych problemów. Dziewczynkę przywieziono do Szkoły Zdrowia w 70% unieruchomioną. Obecnie, po całkowitej dehelmintyzacji, zapalenie stawów się cofnęło i dziewczynka jest zdrowa. Jeździ na nartach i łyżwach oraz tańczy.

Ciekawym potwierdzeniem skuteczności i celowości stosowanych przez Nadieżdę Siemionową procedur, oprócz odczuć uczestników, są pomiary natężenia bioprądów ludzkiego ciała, mierzonych w konkretnych punktach na poszczególnych etapach trwania kuracji. Wymienione punkty pomiaru
Zdrowego człowieka charakteryzuje natężenie prądów w każdym punkcie na poziomie 80/50 mkA. Jeśli są one mniejsze (lub większe) – świadczy to o zaburzeniach, o chorobie. Mierzenie tych wartości jest podstawą diagnostyki wg Volla (w Rosji i w Niemczech jest to prawnie zarejestrowany sposób diagnostyki medycznej).

Zestawienie zmian natężenia bioprądów u wymienionej dziewczynki
podczas przeprowadzania programu Szkoły Zdrowia. Wskaźniki natężenia prądu podano w mkA (mikroamperach)

Legenda do wartości w tabelkach:

Nr 1 – przed rozpoczęciem programu
Nr 2 – po krystaloterapii
Nr 3 – po korekcyjnej gimnastyce kręgosłupa
Nr 4 – po oczyszczeniu wątroby
Nr 5 – po litoterapii
Nr 6 – po hipoterapii i korekcyjnej gimnastyce kręgosłupa

Wszystkie pomiary przeprowadzono podczas oczyszczania jelita, terapii krzemowej, żywienia rozdzielnego, hirudoterapii (leczenia piawkami), oczyszczającego oddychania (gimnastyka Strielnikowej) oraz wszystkich innych czynności wykonywanych podczas programu Szkoły Zdrowia.

Tabela 1
Pomiary stanu kręgosłupa w trakcie przeprowadzania programu Szkoły Zdrowia od 1-go do 21 dnia.

Nr Nazwa wskaźnika ciała (punktu pomiaru) Kod Norma Moc prądu (mkA)
Nr 1 Nr 2 Nr 3 Nr 4 Nr 5 Nr 6
1 Błona maziowa T2-D2 80 27 40 50 60 60 73
2 Odcinek szyjny T2-D3 80 32 40 60 68 70 70
3 Odcinek piersiowy T2-D4 80 35 42 65 70 75 75
4 Odcinek lędźwiowy T2-D5 80 43 48 50 65 75 75
5 Odcinek krzyżowy T2-D6 80 42 46 67 70 70 70
6 Splot lędźwiowo-nerwowy T2-E7 80 43 50 58 78 75 78
7 Splot nerwowo-krzyżowy T2-E8 80 38 42 50 70 71 75
8 Wyjście na nerki T2-B12 80 27 30 48 40 60 70

Jak widzimy z Tabeli 1, cyrkulacja energii na wyjściu z kręgosłupa mierzona we wszystkich 5 odcinkach w trakcie trwania 3-tygodniowej kuracji słuchaczki (bardzo chorej dziewczynki). Wszystkie parametry znacznie zbliżyły się do normy – 80 mkA.

Od tego momentu dziewczynka zaczęła samodzielnie chodzić, wychodząc coraz dłużej spacery. Jej stawy u rąk i nóg stały się ruchome.

Tabela 2
Pomiary stanu energetyki organów i układów w trakcie programu Szkoły Zdrowia od 1 do 21 dnia.

Tabela 2 precyzyjnie pokazuje obniżenie obciążeń w organach i układach i zbliżenie wartości do normy.
Zmiany te potwierdziło pojawienie się apetytu, polepszenie koloru skóry – od bladego, zielono-sinego do białego z rumieńcem. Znikły obrzęki nóg. Dziewczynka zaczęła uczęszczać na lekcje gimnastyki statycznej.

Nr Nazwa wskaźnika ciała (punktu pomiaru) Kod Norma Moc prądu (mkA)
Nr 1 Nr 2 Nr 3 Nr 4 Nr 5 Nr 6
1 Wątroba 1-2(2) 50 70 70 70 70 60 55
2 Trzustka 1-2 50 70 70 70 70 60 52
3 Stawy, krążki międzykręgowe 2-3 2-3 50 90 80 75 70 65 55
4 Żołądek 2-4(2) 50 70 70 64 60 55 52
5 Śluzówka, tkanka łączna 3-4 50 80 80 70 70 58 55
6 Skóra 3-4(2) 50 60 60 60 70 50 50
7 Przemiana tłuszczowa 4-4 50 62 60 65 62 60 60
8 Pęcherzyk zółciowy 4-4(2) 50 60 60 60 60 58 63
9 Nerki 5-4 50 85 70 65 70 70 60
10 Pęcherzyk moczowy
i układ moczowo-płciowy
5-4(2) 50 70 65 65 70 70 60

Tabela 3
Pomiary stanu w organach i układach (KPP na rękach)
KPP – Kontrolny pomiar punktu

Nr Nazwa wskaźnika ciała Kod Norma Moc prądu (mkA)
Nr 1 Nr 2 Nr 3 Nr 4 Nr 5 Nr 6
1 Uklad limfatyczny 1-3 50 20 25 30 40 50 50
2 Płuca 1-3(2) 50 28 32 41 45 50 55
3 Jelito grube 2-4 50 35 40 45 50 50 50
4 Przewodnictwo nerwowe 2-4(2) 50 31 36 40 43 45 50
5 Krążenie krwi (stan naczyń krwionośnych) 3-4 50 28 35 38 41 45 50
6 System immunologiczny.
Skórne objawy alergii
3-4(2) 50 29 35 40 40 45 45
7 Procesy degeneracyjne 4-4 50 18 35 35 40 50 50
8 Układ endokrynologiczny 4-4(2) 50 35 40 43 45 50 50
9 Serce 5-5 50 35 40 43 45 48 50
10 Jelito cienkie 5-4 50 29 35 38 36 50 50

Energetycznie osłabione organy po dehelmintyzacji, oczyszczeniu wątroby i korekcji kręgosłupa znacznie przybliżyły się w swojej pracy do normy.
W organizmie każdego człowieka może zostać odbudowana fizyczna harmonia, jeśli nastanie tam porządek i pozwoli się energii cyrkulować bez przeszkód w organach i układach.
Trzeba zadbać o to, żeby natężenie prądu na wyjściu z kręgosłupa wynosiło 80 mkA, a w organach i układach – 50 mkA.

*Cytaty pochodzą z książki „Szkoła Zdrowia – uwolnij się od pasożytów i żyj bez nich”, która ukazała się na rynku polskim we wrześniu 2007 nakładem wydawnictwa Hartigrama. Wszystkie cytaty umieszczone za zgodą Wydawnictwa Hartigrama.
www.igya.pl

 Książkę można kupić na Allegro
        szkoła zdrowia    szkola zdrowia

Krzem – pierwiastek życia

 

czarny krzemień

Krzem – pierwiastek życia

Woda krzemowa charakteryzuje się zdolnością samooczyszczania, co uwidacznia
się w postaci osadów, zawierających wytrącone z wody szkodliwe substancje, które opadają na dno. Dzięki temu woda staje się krystalicznie czysta i przyjemniejsza
w smaku. Dodatkowym pozytywem jest to, iż długo się nie psuje i bardzo pozytywnie wpływa na organizm. Zaktywowana krzemieniem woda działa zabójczo na mikroorganizmy, a ponadto ogranicza rozwój bakterii wywołujących gnicie
i fermentację.

Woda krzemowa silnie wiąże również metale ciężkie, substancje radioaktywne
oraz inne szkodliwe związki i wytrąca je z organizmu.

Woda wzbogacona mikroelementami z czarnego krzemienia:
Jest niezbędna dla osób starszych oraz osłabionych przez chorobę, jako źródło dodatkowej energii
Wspaniale sprawdza się w dodatkowym odżywianiu skóry i włosów
Jest z powodzeniem stosowana w leczeniu:
– patogenów
– miażdżycy,
– nadciśnienia,
–  w zaburzeniach żołądkowo-jelitowych wspomagając przemianę materii,
– wspomaga funkcjonowanie nerek,
– w zapaleniach układu moczowo-płciowego,
– kamicy nerkowej,
– dysbakteriozie,
– zatruciach pokarmowych,
– paradontozie ,
– poprawia wygląd skóry,
– wzmacnia torebki stawowe oraz ścięgna,
– wspomaga leczenie anginy i innych chorób.

Sposób użycia:
– Należy umyć krzemień i umieścić go w szklanych naczyniach.
– Następnie zalewamy letnią wodą w proporcji 10-15g
krzemienia na ok.1 litr wody.
– Pozostawiamy na minimum 4 doby.
– Spożywamy wodę bez wytrąconego na dno pojemnika osadu
Krzem do wody krzemowej można kupić na Allegro

czarny krzemień-zestaw

Krzem – pierwiastek życia

Robaki obłe i płaskie, przywry, bakterie oraz grzyby – to cała zbieranina obrzydliwych wampirów pożerających naszą krew i tkanki przy milczącym przyzwoleniu oficjalnej medycyny.
A prosty człowiek zajęty swoimi sprawami, nie podejrzewa, że to pasożyty. Idzie do lekarza i jest badany.
Lekarz bada krew rojącą się od rzęsistków, chlamydii, toksoplazmozy, leptospirów,
mnóstwa zarodników i wirusów i szuka tylko tego, co jest mu jako specjaliście potrzebne.

Doszło do tego, że ginekolog nie widzi flory pasożytniczej w chorych narządach płciowych kobiety, pulmonolog nie zauważa wielu helmintów w pęcherzykach płucnych, przeciwnie wykształcenie zasłania mu oczy do tego stopnia, że plątanina glist i grzybów w płucach – nokardioza, mukormykoza, glistnica, paragonimoza – nie jest przez niego dostrzegana.

Naczynia limfatyczne pożerane są przez pierwotniaki rzęsistki poprzeplatane z grzybami, które nie oszczędzają niczego.
Naczynia systemu krwionośnego ulegają zwapnieniu z powodu niedoboru krzemu i stają się miejscem zrzutu nieprzyswojonego cholesterolu ( również na skutek niedoboru krzemu), na którym osiedlają się rzęsistki i grzyby. Jest to rak naczyń krwionośnych
lub – według terminologii medycznej – arterioskleroza.

Nikomu nie zależy na tym, by mówić głośno, że krew człowieka nie jest sterylna.
Zdrowie zmienia się wyjątkowo gwałtownie, jeśli pasożyty – lamblie, przywra kocia, tęgoryjec dwunastnicy, motylica wątrobowa, toksoplazmy i olbrzymia ilość grzybów
– zamieszkują w wątrobie.

Wątroba to podstawowy filtr krwi. Jeżeli jest wypełniony pasożytami, krew staje się ich środowiskiem odżywiania i transportu.

Zmienia raptownie swój skład chemiczny na skutek działania produktów przemiany materii pasożytów. Zmiany te mogą być tak znaczące, że tworzą częste skurcze w przewodach żółciowych i w przewodzie trzustkowym, powodują skurcze jelit, zmieniają skład plazmy, a nawet wywołują objawy epilepsji.

Wszystkie pasożyty bardzo szybko się rozmnażają i pożerają krzem, którego ubytek wyjątkowo negatywnie wpływa na zdrowie człowieka.

Jeśli wyobrazimy sobie człowieka jako biologiczny, elektryczny radio system z pulpitem sterowania – mózgiem, wszystkie procesy życiowe będą tylko wtedy pełnowartościowe,
gdy środowisko tego systemu ( krew, limfa i płyn wewnątrzkomórkowy) będzie czyste,
gdy pierwiastka komunikacji i przetwarzania energii – krzemu – będzie wystarczająco dużo i gdy wszystkie połączenia mózgu z ciałem będą pełnowartościowe oraz właściwie skoordynowane.

Jak zatem przebiegać będą procesy życiowe człowieka, jeśli główny pierwiastek odpowiadający za łączność i przetwarzający energię krzem, zostanie pożarty przez pasożyty,
które swoimi produktami przemiany materii będą zatruwać wszystkie płynne tkanki?

Jak będą funkcjonowały, jeśli właściwości elektrolityczne płynów ulegną gwałtownemu zaburzeniu?! I jeśli w samym procesorze – w mózgu – czerwie będą swobodnie migrować gdzie tylko im się zechce, powodując ” spięcia” wielu tysięcy jego komórek?

Dlaczego więc nie zauważamy groźnego faktu: wylewy i zawały powalają tych, u których zawartość krzemu wynosi 1,2% w stosunku do wymaganych 4,7 %.
Cukrzyca następuje na skutek wielu etiologicznych czynników, jeśli zawartość krzemu wynosi 1,4% lub mniej.
Wirus zapalenia wątroby może rozwinąć się, jeżeli zawartość krzemu obniżyła się do 1,6%. Rak rozwija się przy 1,3%.

Krzem – dzięki swoim właściwościom elektrycznym, tworzy naładowane elektrycznie struktury.
Mają one właściwości przyklejania do siebie wirusów i niesymbiotycznych organizmów chorobotwórczych, niewłaściwych dla organizmu człowieka.
Wiążące, „sklejające” właściwości koloidalnych roztworów krzemu są unikalne.

Wirusy grypy, zapalenia wątroby, artretyzmu, dysbakterioza : candida, drożdże i inne mikroorganizmy wywołujące patologie w organizmie są,
dzięki sile przyciągania elektromagnetycznego, ” zasysane” do koloidalnych roztworów krzemu – zarówno we krwi jak i w jelitach.

Oznacza to, że wszystkie choroby, których przyczyny dałoby się wymieniać bez końca, nie mogłyby się rozwijać w ciele człowieka, gdyby ludzie mieli w organizmie dostateczną ilość krzemu.

Środowisko naturalne i warunki życia na Ziemi nieustannie się zmieniają.
Cywilizacja ułatwia nam życie. Skraca je jedna, nie zwracając uwagi na zasadnicze potrzeby organizmu ( takie jak zapotrzebowanie na krzem).
To właśnie cywilizacja popchnęła nas ku chlorowanej wodzie, produktom mlecznym z radionuklidami oraz przetworzonym i rafinowanym produktom, które nie zawierają krzemu.

Jeśli we krwi brakuje krzemu, zmniejsza się jego zawartość w ściankach naczyń krwionośnych.

Krzem, zapewniający elastyczność ścianek naczyń i odpowiadający za komunikację z mózgiem dotyczącą rozszerzania i zwężania naczyń, jest zastępowany przez wapń.

Właśnie zastępowanie krzemu wapniem powoduje, że naczynia stają się twarde i ” nie słyszą ” poleceń mózgu. Dzieje się tak, ponieważ tylko krzem jest w stanie odbierać je i przetwarzać.

Wapń wnika w ścianki naczyń, co prowadzi do ich zwapnienia.
Na twardych wypustkach wapnia wystających z naczyń zaczyna osiadać cholesterol.

Z powodu niedoboru krzemu cholesterol nie jest przyswajany i wykorzystywany do tworzenia błony nowych komórek, lecz na ściankach naczyń krwionośnych tworzą się blaszki cholesterolu.
To lipidy na osnowie wapnia oraz kolonie rzęsistków, które przyczyniają się do zwężenia naczyń.

Zaczynają się symptomy takich chorób jak : dusznica bolesna, zawał mięśnia sercowego, kardioskleroza, arytmia serca, wylew i zaburzenia psychiczne.
Prowadzą one do utraty zdolności do pracy i przedwczesnej śmierci.

Żaden organizm nie może istnieć bez krzemu.
W praktyce bardzo szybko okazało się, że gdy tylko pasożyty giną, poziom zawartości krzemu w organizmie człowieka bardzo szybko rośnie i osiąga normę.
Kiedy poziom krzemu spada do poziomu krytycznego, człowiek zaczyna chorować przewlekłe i ciężko.
Przy deficycie krzemu mózg nie jest w stanie kontrolować procesu wzrostu, rozwoju i procesów życiowych.

Wszystkie fito preparaty i suplementy diety – począwszy od otrębów, a kończąc na wodzie krzemowej – każda biokorekta, to zaledwie jeden aspekt sprawy.
Ogólnie wzmacniające i adaptacyjne działanie wykazują preparaty, które odbudowują w organizmie człowieka jego radio informacyjne i energetyczne właściwości.
Jest możliwe tylko przy podaniu dodatkowego pierwiastka czyli krzemu.

I nie ważne jaką metodą. Z pokarmem, z wodą, z powietrzem czy przez skórę.
Dopiero potem zaczynają działać mikroelementy i wszystkie pozostałe czynniki przemiany w układzie o nazwie CZŁOWIEK.

Jak uniknąć niedoboru krzemu?

Jednym za sposobów uzupełnienia niedoboru krzemu jest picie glinki kaolinowej.
Glinka zaliczana jest do jadalnych, jeśli wielkość jej cząsteczek nie przewyższa 2 milimikronów.
Powinna być odpowiednia pod względem mikro ziarnistości i zawartości radionuklidów.
Zazwyczaj są to glinki koloru białego, lekko różowego oraz błękitnego – wydobywane z głębokości 7 – 9 metrów i większej.

Nieorganiczne związki krzemu łatwo zmieniają się w organiczne formy krzemu w układzie pokarmowym człowieka pod wpływem enzymów rozkładających związki krzemu,
które są wydzielane w żołądku, dwunastnicy i jelicie cienkim. .
Proszę nie mylić glinki kaolinowej z kredą, która dostarcza wapnia.
Często kobiety w ciąży i dzieci intuicyjnie szukając krzemu i nie rozumiejąc, czego domaga się organizm, zaczynają jeść kredę ( CaCO3).

Innym sposobem to picie wody krzemowej, którą otrzymujemy metodą zwykłego namaczania naturalnego materiału
( kamienia czarnego krzemu) w wodzie, np w wiadrze. Woda ma odpowiednie właściwości po 2 – 3 dniach.
Patrz: szczegóły książka N. Siemionowej ” Szkoła zdrowia”.

Woda krzemionkowa zachowuje swoje lecznicze właściwości przez długi czas.
Przechowuje się ją najlepiej w temperaturze pokojowej, w zakrytym naczyniu.

Wywary i wyciągi z ziół leczniczych przygotowanych na wodzie krzemionkowej, są o wiele bardziej efektywne. Woda krzemionkowa poprawia także jakość przetworów domowych.

Kolejny sposób to skrzyp polny:
50 60 g ziela zawiąż w tobołek i wrzuć do garnka z wodą ( 8 – 10 l) i doprowadź do wrzenia.
Pozostaw na 3 – 4 godziny. Używaj do przygotowywania posiłków, do picia, mycia się, kompresów, płukania gardła itd.

Kąpiele ze skrzypu:
namoczyć 2 -3 garście suszu w zimnej wodzie w ilości 3 – 4 litry, na 2 – 3 godziny.
Następnie zagotuj i odstaw na chwilę. Dodaj do wody w wannie i mocz się w ciepłej kąpieli 20 – 30 minut, 3 razy w tygodniu.
Woda nie może być zbyt gorąca. Podobnym sposobem na uzupełnienie krzemu są kąpiele w wodzie ze słomy owsianej.

Tekst opracowano na podstawie książki Nadieżdy Siemionowej – ” Szkoła zdrowia”.

Więcej informacji o krzemie – www.igya.pl

 

czarny krzemień

 

 

 

Jak leczyć wszystkie choroby – Jan Taratajcio – filmy

zapper

 

Jak leczyć wszystkie choroby – Jan Taratajcio cz.1

Rozmowa z monitor-polski.pl na temat używania zappera i naturalnych suplementów
w leczeniu wielu chorób. Podłożem fundamentem prawie wszystkich chorób
są drobnoustroje, patogeny. To są główne przyczyny które trzeba wyeliminować różnymi, prostymi sposobami.

 

Jak leczyć wszystkie choroby – Jan Taratajcio cz.4

Rozmowa z monitor-polski.pl na temat używania naturalnych suplementów w leczeniu wielu chorób. Podłożem fundamentem prawie wszystkich chorób są drobnoustroje, patogeny. To są główne przyczyny które trzeba wyeliminować różnymi, prostymi sposobami.

 

Jak leczyć wszystkie choroby – Jan Taratajcio cz.5

Rozmowa z monitor-polski.pl – Suplementy i metody. Używanie naturalnych suplementów w leczeniu wielu chorób. Podłożem fundamentem prawie wszystkich chorób są drobnoustroje, patogeny. To są główne przyczyny które trzeba wyeliminować różnymi, prostymi sposobami.

A tutaj do korzystania bezpłatnie książka Jana Taratajcio:

JAN MARIAN TARATAJCIO Łancuch Życia – pdf

Łancuch Życia - książka

 

 

Jak leczyć wszystkie choroby – Jan Taratajcio – filmy

Jak leczyć wszystkie choroby – Jan Taratajcio – filmy

zapper + blutzapper

Jak leczyć wszystkie choroby – Jan Taratajcio cz.1
Rozmowa z monitor-polski.pl na temat używania zappera i naturalnych suplementów
w leczeniu wielu chorób. Podłożem fundamentem prawie wszystkich chorób
są drobnoustroje, patogeny. To są główne przyczyny które trzeba wyeliminować różnymi, prostymi sposobami.

Jak leczyć wszystkie choroby – Jan Taratajcio cz.4
Rozmowa z monitor-polski.pl na temat używania naturalnych suplementów w leczeniu wielu chorób. Podłożem fundamentem prawie wszystkich chorób są drobnoustroje, patogeny. To są główne przyczyny które trzeba wyeliminować różnymi, prostymi sposobami.

Jak leczyć wszystkie choroby – Jan Taratajcio cz.5
Rozmowa z monitor-polski.pl – Suplementy i metody. Używanie naturalnych suplementów w leczeniu wielu chorób. Podłożem fundamentem prawie wszystkich chorób są drobnoustroje, patogeny. To są główne przyczyny które trzeba wyeliminować różnymi, prostymi sposobami.

A tutaj do korzystania bezpłatnie książka Jana Taratajcio:

JAN MARIAN TARATAJCIO Łancuch Życia – pdf

Łancuch Życia - książka

 

– Patogeny – proszę przeczytać na wstępie

Patogeny – proszę przeczytać na wstępie

patogeny

Leczenie objawowe jest największym błędem.
Należy szukać przyczyn choroby.

Przyczyną większości problemów zdrowotnych, chorób (ok.95%) jest nadmierny rozwój patogenów. Patogeny – to w ogólnym pojęciu (bakterie, wirusy, pierwotniaki, grzyby, pleśnie i pasożyty).
Które mogą być fundamentem wielu groźnych chorób i powikłań często na wiele lat.
Każdy z nas ma rozmaite mikroby, choćby candidę, które są potrzebne do różnych procesów w celu prawidłowego funkcjonowania organizmu,
Kiedy organizm jest zatruty, zniszczony i osłabiany  (brak równowagi)
przez nieodpowiednie żywienie (zakwaszające), długie terapie lekami,
nieodpowiedni tryb życia (nałogi, słodycze itp), pojawiają się ciągłe stany zapalne
spowodowane nadmiernym wzrostem szkodliwych mikrobów.

Bardzo ważne jest wykonanie pomiaru diagnostycznego całego organizmu
w określeniu występujących patogenów, metali i ich eliminacji poprzez dobrane odpowiednie preparaty.
Jest już wiele specjalistycznych urządzeń do takich badań – Vega test, Salvia, Diacom, Voll’a – od takich badań należy zacząć.
Proszę pytać, szukać, takich gabinetów które mają praktykę, doświadczenie w tych badaniach i znane są z rzetelności.Tylko poprzez badania na patogeny można dojść
do przyczyn problemów zdrowotnych.

Można stosować samodzielnie urządzenia pomocne w usuwaniu patogenów.
Do tego potrzebne jest stosowanie np Zappera + Blutzappera oraz urządzenia emitującego falę elektromagnetyczną.

Picie Srebra Koloidalnego znacznie ułatwia usuwanie patogenów
Srebro Koloidalne, zwane naturalnym antybiotykiem, zawiera czyste srebro.
Niszczy 650 szczepów bakterii, wirusów, mikrobów.

Dieta warzywno-owocowa dr Ewy Dąbrowskiej – jest znakomicie opracowana, może dla niektórych nie łatwa, ale do przeżycia. Została opracowana przez dr Ewę na początku lat 90, i jest stosowana do dzisiaj w kilku ośrodkach.
Proszę mi wierzyć że skuteczność tej postnej diety jest fenomenalna.
U nas w domu też była stosowana – rewelacja. Można pozbyć się złogów, toksyn, patogenów i wielu chorób które wymieniam z wykładów dr Ewy:
Atopowa egzema i inne choroby skóry, skóra sucha, pękająca
Astma oskrzelowa
Cukrzyca i cukrzycowa neuropatia
Przerost prostaty
Zespół napięcia przedmiesiączkowego
Gościec reumatoidalny i inne choroby z autoagresji (zespół Sjogrena, toczeń trzewny, stwardnienie rozsiane)
Choroba wrzodowa przewodu pokarmowego (żołądka i jelit)
Choroby wirusowe i zespoły po wirusowego zmęczenia
Endometrioza
Schizofrenia, choroba Alzheimera i inne zespoły otępienia
Alkoholizm
Choroby sercowo-naczyniowe (choroba niedokrwienna serca, wysoki cholesterol
i trójglicerydy, nadciśnienie, zaburzenia agregacji płytek)
Choroby zakrzepowe
Nowotwory
Choroby wątroby
Zespół przeciekającego jelita
Starzenie

Szczegółowe informacje na stronie dr Ewy Dąbrowskiej:
ewadabrowska.pl

Na co dzień należy jeść czosnek, cebulę oraz paprykę chili, chrzan świeży
imbir – wszystko na surowo.
Jak również kiszoną kapustę i kiszone ogórki (najlepiej własnej roboty).

Owoce twarde myję szarym mydłem Delfin i spłukuję porządnie wodą.
Cytrusy dodatkowo myję szczoteczką.

Odpowiednie zakwaszenie żołądka jest bardzo istotne,
o tym mówi naturopeuta Jerzy Zięba.
Powinno się pić pół godziny, ewentualnie 15 minut przed posiłkiem i że nie powinno się pić w czasie jedzenia ani tuż po jedzeniu, żeby nie rozcieńczać kwasu żołądkowego.
Ma on takie właściwości, żeby wybić wszystko do cna, co dostanie się do układu pokarmowego. Niestety kiedy jest rozrzedzony nie ma już tak silnych właściwości
i wtedy często pasożyty (patogeny) osiedlają się w jelitach. Jest na to ponoć jeszcze sposób ze środkiem błonnikowym, który zagęszcza kał, który wypełnia całe jelito i wtedy przy wypróżnianiu zbiera wszystko co osiadało na ściankach jelita. Chudnie się przy tym ponoć ostro, dlatego nie można przesadzać.

patogeny

Najważniejsza Książka….

 

najważniejsza książka

Najważniejsza Książka Jaką Kiedykolwiek Przeczytasz: Zdrowie

Często kluczem do zdrowia jest własna wiedza, świadomość, odwaga – dzięki temu można poradzić sobie z każdym problemem.

Książka zawiera ogrom wiedzy na różne dolegliwości – 899 stron!!!
Spis treści przedstawia zawarty potencjał wiedzy:

najważniejsza książka-spis treści 1  najważniejsza książka-spis treści 2

najważniejsza książka-spis treści 3

Fragment przedmowy:
W wyniku przeczytania i zastosowania informacji zawartych w tej książce jest możliwe wyleczenie z praktycznie każdej choroby bądź też dolegliwości lub też doprowadzenie do stanu akceptowalnego, ograniczającego jej wzrost bądź też intensywność.
Wyeliminowanie przyczyn dolegliwości bądź też chorób, a nie symptomów: jak to jest robione w przypadku dzisiejszej oficjalnej medycyny – jest kluczem do usunięcia trapiących człowieka dolegliwości zdrowotnych. Jest to ważne do zrozumienia,
gdyż w ekonomicznym systemie – opartym na ciągłej konsumpcji i przepływie pieniądza: produkty, którymi w tym wypadku są lekarstwa bądź też zabiegi czy operacje, są tak naprawdę bezużyteczne gdyż traktują one symptomy chorób, a nie ich główne przyczyny.
Zastanawiałeś się czasem dlaczego kiedy odwiedzasz szpital bądź też przychodnie
– są tam kolejki, które zdają się nigdy nie kończyć?

Najważniejsza.Książka.Jaką.Kiedykolwiek.Przeczytasz.Zdrowie – aktualny ebook

Książka jest bezpłatna, do dowolnej dystrybucji

Informacje z końca książki:

Najważniejsza Książka Jaką Kiedykolwiek Przeczytasz: Zdrowie
Kopia książki może być ściągnięta pod adresem: www.xernt.com/xh

Upewnij się, że masz zawsze aktualną i oryginalną kopię książki poprzez pobranie pod powyższym odnośnikiem (zawierającą jedynie oryginalną treść).
Zapisz książkę na różnych nośnikach, udostępnij w sieciach wymiany p2p tj. torrent oraz inne i rozsyłaj, rozdawaj ją wszędzie, wydrukuj itp.
W przypadku pytań, sugestii i innych proszę skorzystać z adresu: www.xernt.com/xh/zapytaj

zdrowie

 

Naturalny antybiotyk

Naturalny antybiotyk

naturalny antybiotykPonieważ odwiedza stronę dużo osób z różnych krajów – przepisuję przepis ze zdjęcia:
Miksuj:
– 1 ząbek czosnku
– 2 łyżeczki miodu
– 2 łyżeczki świeżego imbiru
– 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
– 1/2 łyżeczki cynamonu
– 1/2 filiżanki soku z cytryny
Napój podniesie odporność, uodporni na grypę czy przeziębienia.
Można używać 3-4 razy dziennie.
Przygotuj wcześniej i przechowuj w lodówce.
Używaj organicznych składników

Pragnę tylko dodać od siebie że wszystkie składniki są bardzo dobre.
Mają silne działanie i występują w wielu silnych i skutecznych nalewkach czy miksturach na różne problemy zdrowotne.
Pieprz cayenne (b.ostra papryka), czosnek i cytryna mogą niszczyć nie tylko bakterie
i wirusy czy grzyby ale również pasożyty.
Które są przyczyną większości chorób.
Aby antybiotyk był skuteczny i mocny – wszystkie składniki muszą być jak najlepszej jakości.
Miód pewny (od sprawdzonego pszczelarza) a pozostałe składniki w miarę możliwości, najlepiej bio (organiczne)

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/

 

naturalny antybiotyk

 

 

Czarna lista 20 produktów toksycznych

Czarna lista 20 produktów toksycznych

zdrowe odżywianie

Czarna lista 20 produktów, które powinny zniknąć z Twojej kuchni

  1. Wszelakiej maści faszerowane konserwantami i polepszaczami smaku przetwory mięsne i rybne (gotowe wędliny, sałatki rybne itd.), wszelkie produkty puszkowane (mięsa, ryby, warzywa), smalec
  2. Kostki rosołowe z glutaminianem sodu (prawie wszystkie obecne na rynku)
  3. Zupki w proszku, proszkowane dressingi do sałatek, fixy do dań obiadowych, przyprawy do kurczaka, kisiele, budynie, galaretki itp.
  4. Proszkowane i płynne przyprawy z glutaminianem sodu (Kucharek, Vegeta, Jarzynka, Maggi), syntetyczne aromaty do ciast, cukier wanilinowy itp.
  5. Kupne ketchupy, majonezy, sosy, dressingi itp.
  6. Margaryny i mixy margaryn z masłem
  7. Smarowidła napakowane rafinowanymi tłuszczami i białym cukrem (typu Nutella, Snickers itp.)
  8. Dżemy, syropy i konfitury słodzone białym cukrem
  9. Czipsy, chrupki, orzeszki w karmelu i tym podobne „pogryzanki”
  10. Biały cukier i jego przetwory (zapasy słodyczy, czekoladek, ciastek i tym podobnych) oraz syntetyczne słodziki
  11. Sól rafinowana biała
  12. Rafinowane oleje roślinne
  13. Biała mąka i jej przetwory (pieczywo i makarony z białej mąki, krakersy, słone paluszki, sucharki itp.)
  14. Biały ryż
  15. Kupne gotowe płatki śniadaniowe i kupne gotowe musli
  16. Mrożone frytki, pizze, hamburgery, paluszki rybne i kupne lody
  17. Napoje gazowane, energetyzujące, soki w kartonach, napoje alkoholowe
  18. Słodzone białym cukrem jogurty owocowe, serki homogenizowane, maślanki i kefiry smakowe
  19. Jajka – o ile nie były kupione bezpośrednio „od gospodarza” (nie zniosły je kurki żyjące na wolności)
  20. Mleko UHT, serki topione, śmietanki UHT,  wszelkie przemysłowo przetworzone produkty nabiałowe

Po takiej operacji możemy stwierdzić, że w zasadzie nie mamy nic do jedzenia:)
Będziecie w błędzie: otóż jedynie i wyłącznie to, co właśnie się ostało w szafkach i lodówkach po tym armageddonie TO JEST PRAWDZIWE JEDZENIE!

nwonews.pl/artykul,4027,Zdrowe-odzywianie-od-czego-zaczac-Czarna-lista

zdrowe odżywianie

Forum SM – dr n.med. Anna Tabor

sm

Czynniki etiologiczne chorób autoimmunologicznych

Wykład na Niezależnym Forum SM 31.01.2015r. – „Czynniki etiologiczne chorób autoimmunologicznych”
Pomiary diagnostyczne – dzięki temu można określić stan organizmu.
Wirusy, bakterie, pierwotniaki, grzyby i pasożyty oraz metale ciężkie są przyczyną większości chorób.
Ważny jest przepływ energii, blokady energetyczne i stan meridianów.

 

natura

 

Chlamydia – bakteria wielu chorób

Chlamydia – bakteria wielu chorób

chlamydia

Chlamydia, Chlamydie – bakteria przyczyną wielu chorób

Jerzy Zięba – wykład na Forum SM we Wrocławiu 31.01.2015 r.
Chlamydia – bakteria, przyczyną wielu chorób, również SM.

chlamydia

Chlamydie 

Są to bakterie pasożytnicze, ziarniste lub pałeczkowate, wielkość od 0,2 do 1,2 μm. Chlamydia trachomatis wywołuje u ludzi zapalenia spojówek, jaglicę, zapalenia płuc
u niemowląt i ziarniaka wenerycznego prowadzącego do zmian w węzłach limfatycznych w okolicach genitaliów. Do zakażenia dochodzi w czasie kontaktów płciowych, przez kontakt z wydzielinami osób zakażonych (przenoszą ją także owady),
u niemowląt często w trakcie porodu. Na jaglicę choruje ponad 500 mln ludzi na świecie, 5–7 mln. traci z tego powodu wzrok. Zakażeniom wenerycznym ulega 50–90 mln osób (3,5 mln w USA, gdzie w wyniku tego dochodzi do 10 tys. niepłodności rocznie). Infekcja kończy się często ciążą pozamaciczną, niebezpieczną dla życia kobiety.

Ch. psittacci powoduje u zwierząt (ssaków i ptaków) zapalenia płuc, stawów, spojówek, opon mózgowych, rogówki, u człowieka – zakażenie grypopodobne płuc, przenoszone przez ptactwo domowe (papuzica), często z powikłaniami w postaci zapalenia wątroby, serca, mózgu. Zakażenie jest praktycznie śmiertelne dla człowieka, ale na szczęście rzadkie. Ch. pneumoniae z kolei jest przyczyną 10 proc. wszystkich zapaleń płuc na świecie.

Chlamydie nie zabijają ani nie uszkadzają komórek wprost, jak jakaś zwykła cholera czy tężec. One wywołują odpowiedź immunologiczną tak gwałtowną, że odwet przeciwciał niszczy w dużej mierze własne tkanki. Aby kontynuować ten korzystny dla siebie stan, chlamydie są zdolne podtrzymywać stan zapalny organizmu przez dłuższy czas, sugerując układowi odpornościowemu większe zagrożenie, niż jest w istocie. Klasyczna w działaniu szczepionka nie ma tu zastosowania. Jej rolą jest przygotowanie układu odpornościowego do energicznych reakcji, a to może jedynie wzmocnić taktykę bakterii bazującą na eskalacji stanu zapalnego. Rozpoczyna się on od aktywacji przez układ odpornościowy cytokin i krótkich białek spełniających rolę „lekkiej jazdy”. Nękając bakterie „z doskoku” alarmują kolejne posiłki mające osaczyć wroga. Po zażegnaniu niebezpieczeństwa cytokiny zajmują się inicjacją procesów naprawczych (włóknienia)
i „podgrzewaniem nastroju walki”.

Właściwym sposobem ochrony przed infekcją byłby środek kontrolujący rozwój sytuacji bez stanu zapalnego. Poszukuje się więc substancji indukujących wydzielanie cytokin, ale i dających im hasło do odwrotu. W przypadku większości chorób bakteryjnych przeżycie zakażenia powoduje, że organizm nabiera naturalnej odporności na chorobę w przyszłości. Dzieje się tak dzięki pewnym limfocytom B. Noszą one w sobie pamięć określonego wroga i gdy ten pojawi się powtórnie, znakują go specyficznymi markerami wystawiając na cel innym przeciwciałom. Jednak znów nie znajduje to zastosowania w zakażeniach chlamydią! Bowiem potrafią one znaleźć sobie tajne kryjówki, gdzie rezydują bezpiecznie, nie narażając się na patrolujących organizm agentów układu odpornościowego.

Pomimo niebywałego postępu wiedzy o mechanizmach działania chlamydii, nie przekłada się to jeszcze na sukces praktyczny. W krajach rozwiniętych liczba zakażonych tylko drogą płciową wynosi 10 proc., a w grupie wiekowej 18–25
sięga 25 proc. Historia choroby jest zwykle w dużej części utajona. Na przykład żadnych objawów nie wykazuje 80–90 proc. zarażonych, zwłaszcza wśród kobiet. Większość z nich dowiaduje się o zarażeniu po stwierdzeniu jego skutków: niepłodności (zdolność prokreacyjna ojców zmniejsza się natomiast o 33 proc.). Chlamydia wpływa też na ilość poronień i na inne czynniki decydujące o przyroście naturalnym. Jak na ironię, jednym ze źródeł zakażeń są „banki spermy”, gdzie nasz „tajny agent” potrafi przetrwać.

Wiele ośrodków badawczych sugeruje związek bakterii z chorobami reumatycznymi. Ponad 40 proc. spośród chorych na zapalenie stawów i kręgosłupa oraz reaktywne zapalenie stawów, przebyło infekcję chlamydią. Co drugi zarażony nią noworodek przechodzi bezgorączkowe zapalenie płuc, groźne choć utajone. Chlamydia – jak sugerują najnowsze badania – może mieć też związek z powstawaniem miażdżycy i reumatyzmu, zawału serca, udaru mózgu, astmy i choroby Alzheimera. Złowróżbne skutki rozprzestrzenienia się chlamydii można by jeszcze wymieniać, ale i tak oczywiste jest, że bitwę z tą bakterią na razie przegrywamy, głównie przez dotychczasowe lekceważenie zagrożenia

 Być może sądzisz, że pasożyty są reliktem zamierzchłych czasów, gdy poziom higieny i warunki sanitarne w jakich żyli ludzie sprzyjały zakażeniom. Nic bardziej błędnego! Przebiegłość i powszechność występowania pasożytów stanowi obecnie problem zdrowotny ludzi wielu krajów świata.

Pasożytnictwo można nazwać wymuszoną formą współżycia gatunków. Wymuszoną, ponieważ dla żywiciela pasożyta taka forma koegzystencji przynosi zawsze mniejsze lub większe szkody. Pasożyt jest „istotą”, która w praktyce przez dłuższy czas nie potrafi istnieć samodzielnie. Nic zatem dziwnego, że w jego własnym interesie leży, aby żywiciela utrzymywać przy życiu jak najdłużej, a nie zabijać. Pasożyty człowieka należą do różnych gatunków, a ich wpływ chorobotwórczy zależy od stopnia ich przystosowania. Z niektórymi organizmami nasz ustrój zżył się do tego stopnia, że wykazuje daleko posuniętą tolerancję np. wobec bakterii żyjących w jelitach. W stosunku do innych pokojowa egzystencja jest niemożliwa, gdyż nie tylko ich liczba ale również produkty przemiany materii pasożyta mogą wywoływać toksyczny wpływ na organizm żywiciela. Do form pasożytujących poza typowymi parazytami (glista, tasiemiec, lamblia, owsik) należą również bakterie, wirusy, pleśnie i grzyby. Ich niewielkie rozmiary oraz niespecyficzne objawy towarzyszące infekcji sprawiają, że często nie są rozpoznawane.

JAK SIĘ POZBYĆ NIEPROSZONYCH GOŚCI?

Wydawać by się mogło, że odparcie ataku ogromnej ilości otaczających nas gatunków (chętnych do życia naszym kosztem) graniczy z cudem. Chociaż ryzyko zakażenia jest bardzo wysokie, człowiek wobec pasożytów nie pozostaje bezbronny.
Do dyspozycji posiada bowiem skuteczne środki obrony: przestrzeganie zasad higieny i zdrowego odżywiania, sprawny układ odporności oraz siłę tkwiącą w naturze, jej ziołach
i roślinach jadalnych.

Medycyna klasyczna w leczeniu chlamydiozy, boreliozy, zakażeń gronkowcowych i innych infekcji bakteryjnych ze zmiennym sukcesem stosuje antybiotyki. Medycyna naturalna do walki
z nimi używa środków naturalnych o długiej tradycji stosowania.

 CHLAMYDIE – to bakterie, którymi można się zarazić poprzez kontakty seksualne, wspólną kąpiel w basenie i kąpielisku lub drogą kropelkową. Wywołują min.: stany zapalne dróg moczowo-płciowych (bezpłodność), infekcje dróg oddechowych, mogą sprzyjać rozwojowi chorób sercowo-naczyniowych i być przyczyną zawału. Często konsekwencjami nieleczonego zakażenia są zapalenia około wątrobowe lub zapalenia stawów, których objawy przypominają RZS.

http://www.testynapasozyty.pl/patogeny/chlamydie

Należy pić duże ilości (szklankę dziennie – 10PPM) srebra koloidalnego przez dłuższy okres czasu.
Stosować na co dzień takie urządzenia jak: zapper, blutzapper, generator srebra, urządzenie emitujące falę elektromagnetyczną i inne.
Piszę o tym w kategorii – 1Walka z chorobami – sposoby

chlamydia

chlamydia