Sposób na raka, candidę i inne patogeny

radość

Sposób na raka, candidę i inne patogeny

Walka wygrana !
Moja bardzo dobra znajoma po wizycie u onkologa uradowana od ucha do ucha.
Miała guzy w obu piersiach. Onkolog nie mógł uwierzyć, mówił że chyba maszyna jest zepsuta ?? Bo nic w piersiach nie było.
Od pół roku znajoma przyjmowała : soda z miodem i wodą na czczo
(przez 4 tygodnie), soda z cytryną i wodą, witamina c l-skrętna, boraks.
Miała bardzo dobre i widoczne objawy oczyszczania organizmu, reakcja herxa itp.
W sierpniu ma kolejną wizytę. Dziś dzwoniła i okazała mi wyrazy wdzięczności, sprzedała recepturki wielu znajomym. Ja nie zaprzestaję stosowania sody, boraksu, cytrynki itp. Dodatkowo nieprzerwanie imbir. Miałem zapalenie okostnej po zębie który mi masę zdrowia odbierał. Na noc napchałem startego imbiru między zęby a dziąsło. Po trzech powtórkach wszystko znikło, teraz się wygaja. Najważniejsze że znikła ropa która mi się sączyła z przetoki 3 lata. A lek miałem pod ręką co dziennie, ale nie próbowałem z „przyłożenia”.
Pozdrawiam i polecam ten sposób walki z farmacją. Zniszczymy ich wyschnięciem źródła dochodów…. Nie ma klienta, nie ma zysków…

http://www.monitor-polski.pl/zyczenia-wielkanocne/#comments

Druga część:

1 płaska łyżeczka sody, 1 łyżeczka miodu, filiżanka (dość ciepłej dop.) wody lub pół szklanki. Najlepiej rano 2-3 h przed śniadaniem, wymieszać i wypić. Pić maksymalnie przez 4 tygodnie robiąc przerwy 1 dniowe co tydzień.
Sodę oczyszczoną można kupić tutaj:
kuracje.uzdrawianie.org/soda-oczyszczona

Na to mówi się „trojan” dla candida …
Ważne aby po tym odnowić florę w jelitach. Czyli kapusta kiszona i ogórki. Tu mała dygresja. Chcą nas oszukać i serwują teraz w sklepach ogórki i kapustę KWASZONĄ,
to nie to samo i KWASZONE nie mają nic wspólnego z kiszonymi. W kiszonych główną robotę robią bakterie kwasu mlekowego, osad w ogórkach jest biały. KWASZONE to syf zakwaszany octem spirytusowym. To te unijne dyrektywy dbają o nasze „zdrowie”.

Po kuracji sodą (soda wykończy candidę i cofnie nowotwora), pijemy regularnie szklanka wody z sokiem z cytrynki (całej), do tego dodajemy szczyptę boraksu
( miej więcej tyle ile zajmuje objętość główki od zapałki). Bor wyreguluje w organizmie dystrybucje wapnia (z mięśni won, do kości marsz), objaw to drganie mięśni.
Kupujemy też chlorek magnezu i kwas l-askorbinowy (dodajemy po 1/4 łyżeczki do szklanki z sokiem z cytrynki i boraksem).
Kiedy odczujemy że organizm uporał się z problemami możemy tą miksturkę pić rzadziej. Ja teraz piję 2-3 razy w tygodniu.

Bardzo ważne. Odrzućcie całkowicie cukier i gluten. Cukier karmi candidę, gluten zatyka jelita cienkie. Dokładnie „rzęski” które przekazują mleczko pokarmowe do krwiobiegu. Piekę od dawna chleb z mąki orkiszowej, żytniej, dodaję mąkę gryczaną, dużo żytniej (typ 720 i 2000). Do tego mielę ziarna sezamu i ziarna siemienia lnianego.
Dla zdrowia nie potrzeba dużych zabiegów. Zamiast cukru w małych ilościach stosuję Jaggery i miód. Ważne odrzucić mleko z jego „dobrodziejstwem” kazeinowym. Mleko tylko skwaszone i przetwory mleczne ze skwaszonego mleka. Jak ktoś ma możliwość, kupować od „gospodarza”, poczekać aż się skisi i pić (rarytas dla jelit), ale ważne aby krówka jadła trawkę i jak najmniej innych dodatków (zwłaszcza pasz na bazie kukurydzy-GMO).
Do tego wszystkiego POZYTYWNE MYŚLENIE, trzeba leczyć ducha swego, odrzucać stres, upraszczać życie.
Pozdrawiam tych którym mogę pomóc. Ja sobie takie nowinki drukuję. Ważne aby przełączać kanały TV w których „programują” ludzi na choróbska, a to już codzienność.

http://www.monitor-polski.pl/zyczenia-wielkanocne/comment-page-1/#comments

Proszę obejrzeć wywiady z Janem Taratajcio:
http://porady.uzdrawianie.org/?p=1546

Książkę i inne podobne publikacje można kupić np. na Allegro

rak nie jest chorobą    rak nie jest chorobą