Archiwum kategorii: Odżywianie – najważniejsza terapia

1. Zdrowe odżywianie – lista

zdrowe odżywianie

Zdrowe odżywianie – lista zakupów

Gdy już podejmiesz decyzję o zdrowym odżywianiu zabierz ze sobą  listę zakupów, zawierającą 10 niezbędnych produktów:

1. Warzywa i owoce
Po zakończeniu czyszczenia szafek i lodówki ze śmieciowych produktów idziemy na zakupy. Pierwsze kroki kierujemy do warzywniaka, gdzie zaopatrujemy się obficie w świeże warzywa i owoce. Jeśli znamy jakiegoś rolnika w pobliżu, o którym wiemy na pewno, iż uprawia „po bożemu” czyli bez chemii to zaopatrujemy się u niego.
A może ktoś ze znajomych ma działkę? Jeśli nie macie takich możliwości – nie szkodzi. Lepiej zjeść warzywko „z warzywniaka” niż nie zjeść go wcale lub zjeść kotleta.

Najczęstsze nasze wątpliwości może budzić oprysk warzyw czy owoców.
Jak wiadomo rolnik gdy spryska uprawy, a potem spadnie deszcz, musi spryskać ponownie (deszcz spłukuje oprysk). W sklepach internetowych można dostać specjalne płyny do płukania warzyw i owoców w celu pozbycia się pestycydów. Możemy też prostym domowym sposobem pozbyć się ewentualnych oprysków z powierzchni warzyw i owoców. Warzywa i owoce na kilka minut zostawiamy w roztworze sody oczyszczonej (ok. łyżkę sody oczyszczonej na litr wody co da nam pH ok. 10, wystarczające aby zaszła hydroliza związków chemicznych użytych do oprysku), po  czym spłukujemy czystą wodą i gotowe.

2. Sól morska i himalajska
Ponieważ wyrzuciliśmy do kosza niepotrzebne naszemu organizmowi przyprawy takie jak sól rafinowana czy Vegeta/Jarzynka/Kucharek – musimy zaopatrzyć się w nowe. Sól morska jest niezbędna w ekwipunku człowieka długowiecznego – taka sól alkalizuje krew (w przeciwieństwie do rafinowanej białej soli, która ją zakwasza). W sklepach internetowych możemy zakupić sól himalajską.  Ma cudowny smak, głębszy i bogatszy niż sól morska, zastępuje godnie Vegetę w większości przypadków. Sól himalajska to kilkadziesiąt naturalnych pierwiastków (mikroelementów) niezbędnych dla naszego organizmu, m.in.: wapń, magnez, lit, bor, krzem, siarka itd.

3. Orzechy i nasiona oraz suszone owoce
Niezbędnym jest posiadanie w domu zapasów rozmaitych
– orzechów: migdały, orzechy włoskie, laskowe, brazylijskie, nerkowce, makadamia, pekany, kokos (wiórki) i inne jakie lubimy.

– nasion: siemię lniane, słonecznik, dynia, sezam i inne jakie lubimy oraz nasiona na kiełki których nie spożywamy bezpośrednio lecz dopiero po skiełkowaniu. Ich hodowanie to prawdziwa przyjemność, a zjadanie jeszcze większa. Polecam zacząć od najdelikatniejszych moim zdaniem w smaku – kiełków brokuła.

– suszonych owoców: rodzynki, żurawina, wiśnia, jagody Goji, morele, daktyle, wiśnie, figi, jak również inne: jabłka, gruszki, banany, mango, kantalupa i inne jakie lubimy. Owoce suszone kupujmy niesiarczkowane, jednak gdy zdarzy nam się zakupić siarczkowane nie ma powodu do paniki, należy jedynie namoczyć na 2 godziny owoce w wodzie i wylać ją i tak 2-3 razy – te związki są bardzo dobrze rozpuszczalne w wodzie. Nie kupujemy owoców kandyzowanych lub karmelizowanych!

4. Naturalne i zdrowe słodziki
Z badań wynika, że najzdrowszy (najbardziej alkalizujący i przyswajalny) jest cukier daktylowy, niestety nie jest u nas dostępny. Mamy jednak suszone daktyle, można używać ich do osładzania swoich koktajli lub deserów. Na drugim miejscu jest ksylitol lub erytrytol (naturalne poliole), dalej syrop klonowy oraz miód pszczeli (organiczny, surowy, od pszczelarza, nie pasteryzowane „mieszanki miodów” niewiadomego pochodzenia!). Jest jeszcze stewia – badań na temat jej ewentualnej szkodliwości lub nieszkodliwości trudno jednak jeszcze oczekiwać, ponieważ roślinka ta pojawiła się na rynku całkiem niedawno. Zaopatrujemy się też w nieuzależniający zamiennik kakao – karob. Można go zakupić w proszku, smarownym kremiku lub w płynie. Idealny do szejków, lodów, jogurtu i deserów

5. Herbaty
Herbatę czarną można pijać okazjonalnie, lecz należy pamiętać, że jest ona zakwaszająca. Alkalizująco działają natomiast Yerba Mate, herbata zielona i wszelkie herbaty ziołowe i owocowe (ale nie z żurawiną). Kupując herbatę owocową zwracajmy uwagę na skład – może wpaść nam w rękę czarna herbata jedynie AROMATYZOWANA owocem. Takich herbat nie kupujemy. Yerba Mate dla początkujących polecam zakupić taką z dodatkiem cytryny – smak tej herbaty należy polubić, przy pierwszym kontakcie może smakować szokująco, jednak każdy kolejny raz powoduje odkrywanie nowych smaczków tego niezwykle cennego dla organizmu ludzkiego napoju. Nigdy nie zaparzajcie wrzątkiem żadnej herbaty, ponieważ zniszczycie cenne składniki jakie zawiera! Max. temperatura to 80 stopni (dla witarian może to być nawet i 45-50 stopni, tylko dłużej należy zaparzać).

6. Tłuszcze
Wszelkie oleje jakich będziemy używać muszą być wyciskane na zimno, nierafinowane. Kupujemy najpierw butelkę oliwy z oliwek extravergine. Jest ich sporo odmian na rynku, są łagodniejsze lub bardziej wytrawne, z wielu jakie przetestowałam najłagodniejszy smak ma Goccia d’Oro. Oprócz oliwy extravergine możemy zaopatrzyć się też w tłoczony na zimno olej lniany i kokosowy (tzw. masło kokosowe), a następnie próbować inne tłoczone na zimno cenne olejektórych natura nam na szczęście nie skąpi: olej sezamowy, rzepakowy, krokoszowy, rydzowy ( z lnianki), olej wiesiołkowy, słonecznikowy, makowy, konopny, olej z dzikiej róży, z ostropestu, z pestek dyni, z ogórecznika, z czarnuszki, z orzechów włoskich, arachidowych lub laskowych, z pestek winogron… czy jeszcze choć przez chwilę żałujecie, że wyrzuciliście do kosza swój rafinowany „Kujawski”?

7. Soda oczyszczona
Będzie niezbędna do wypłukiwania pestycydów z powierzchni warzyw i owoców oraz do mnóstwa innych zastosowań. Bez sody w domu ani rusz!

8. Zboża
Wyrzuciliśmy do kosza przetworzone i cukrowane płatki typu Nestle. Co w zamian? Musimy kupić płatki owsiane i orkiszowe, lub inne jakie lubicie – w naturalnej postaci, bez cukru i innych dodatków. Przyda się mieć w domu brązowy ryż i mąki: orkiszową i razową (pszenną lub żytnią), ponieważ mąka biała poszła tam gdzie jej miejsce, czyli do śmieci. Kupujemy też nasiona na kiełki.

9. Przyprawy
Nie powinno zabraknąć przypraw takich jak: majeranek,cynamon, pieprz cayenne, bazylia, garam masala, imbir, kurkuma, laski wanilii, kmin rzymski i kminek, wiórki kokosowe, goździki, gałka muszkatołowa oraz inne jakie lubicie. Wszystkie naturalne przyprawy mają sporo cennych antyoksydantów.

10. Narzędzia kuchenne
Zakładam, że maszynkę do mięsa już mamy, teraz będziemy używać ją w nieco innym celu. Bardzo przydatne oprócz tego będą:
– wyciskarka do owoców cytrusowych
– kiełkownica do nasion
– parowar (elektryczny lub jako garnek z wkładką)
– blender z mocnym silnikiem (nie musi być to od razu jakiś szalenie drogi typu Vitamix ) albo inny robot kuchenny
– młynek do kawy (ale nie będziemy w nim mielić kawy tylko zdrowsze rzeczy jak siemię lniane, orzechy itp.)
– wyciskarka do soków warzywnych i owocowych (raczej nie sokowirówka, bo soki wychodzą gorszej jakości niż z wyciskarki i jest więcej odpadu, więc długoterminowo przepłacamy i kasą i zdrowiem)

Oczywiście nie będziemy w stanie skompletować wszystkiego od razu. Jednak polecam metodę małych kroczków – najpierw kupić to, co niezbędne i tańsze
i co można załatwić niemal od ręki. Drogie AGD jak np. wyciskarka do soków nie jest nam przecież niezbędna od pierwszego dnia. Kupujmy zatem wszystko na bieżąco w miarę posiadanych środków, a wkrótce okaże się,
że w naszej kuchni mamy już wszystko czego potrzeba, aby w przewlekłym zdrowiu dożyć 120 lat.

http://nwonews.pl/artykul,4028,Zdrowe-odzywianie-lista-zakupow

zdrowe odżywianie

Osłabienie organizmu – 10 pkt

Osłabienie odporności organizmu – 10 pkt

odporność organizmu

Produkty które mogą wpływać na osłabianie systemu odpornościowego.
Odporność  zaczyna się w jelitach ( ok. 70% komórek odpornościowych)

1. Przetworzona (przemysłowo czy też w domu) i/lub pro zapalnie działająca żywność: słodzona (cukrem lub syntetycznymi słodzikami), sztucznie aromatyzowana lub barwiona, żywność zawierająca glutaminian sodu, konserwowana, wędzona, puszkowana, smażona, grillowana (dioksyny i inne kancerogeny), nabiał przemysłowy przetworzony (pasteryzowany lub homogenizowany), napoje chłodzące i gazowane
w plastikach i aluminiowych puszkach, soki w kartonach, ocet spirytusowy i zawierające go produkty, obficie nawożone nowalijki, żywność nadpsuta, nadpleśniała, koncentraty w proszku, oleje rafinowane i zrobione  z ich użyciem produkty (np. majonezy, gotowe dressingi i inne wyroby zawierające anonimowy i bliżej  nieokreślony „olej roślinny”
na etykiecie itd.), margaryny, wyroby cukiernicze i przemysłowe lody, „białe” produkty
– oczyszczone i rafinowane (biała mąka i wyroby z niej, biały ryż, rafinowany cukier,
sól kuchenna rafinowana itd.), dania gotowe wszelkiego typu.  Niestety większość
z tego, co znajduje się dzisiaj w sklepach spożywczych jest jedynie na sprzedaż,
nie do jedzenia.

2. Nadmiar prozapalnych produktów odzwierzęcych: szczególnie tych pochodzących z chowu przemysłowego (zarówno drobiu jak i ssaków), jajek, czerwonego mięsa (wieprzowina, wołowina), ryb hodowlanych i owoców morza
z akwakultury (łosoś, pstrąg, karp, panga, tilapia, krewetki itd.) lub przetworzonych produktów ze śledzi (większość śledzi na polskim rynku jest dosmaczana glutaminianem sodu, dosładzana syntetycznymi słodzikami i konserwowana benzoesanem sodu).

3. Żywność transgeniczna: czyli modyfikowana genetycznie (GMO), nie mylić
z odmianami danej rośliny – z upraw transgenicznych pochodzi dzisiaj większość soi oraz kukurydzy na świecie, produkowanych w celach konsumpcyjnych i paszowych.
Nie upłynęło wystarczająco dużo czasu abyśmy mieli dane na temat długoterminowego wpływu takiej żywności na zdrowie kolejnych pokoleń ludzi.

4. Konwencjonalne kosmetyki: upiększające, pielęgnacyjne, do higieny jamy ustnej jak pasty do zębów i płukanki, kosmetyki antysłoneczne itd. Wszystkie można zastąpić nietoksycznymi odpowiednikami zrobionymi w domu za grosze lub kosmetykami i olejami organicznymi.

5. Konwencjonalne środki czystości (proszki, mleczka, pianki, płyny, odświeżacze powietrza). Można je zastąpić mniej agresywnymi wersjami eko lub własnej roboty nieszkodliwymi i tanimi produktami. Sprzątanie można zrobić skutecznie mając do dyspozycji sodę, ocet, boraks i domowy płyn enzymatyczny.

6. Używki: kawa, czarna herbata, tytoń, narkotyki, alkohole, napoje z kofeiną i ze stymulantami (energetyzujące). Większość tych używek niszczy florę bakteryjną jelit i wypłukuje cenne minerały z ustroju.

7. Inne substancje ksenobiotyczne (czyli obce substancje, niebędące naturalnym składnikiem żywego organizmu): wprowadzane do ustroju w celach leczniczych (szczepionki, leki, niektóre suplementy diety) lub występujące w środowisku (dioksyny, PCB, BPA, metale ciężkie jak ołów, aluminium rtęć, kadm) i wiele innych.

8. Brak snu i odpoczynku: niedosypianie, przepracowanie, stres, pośpiech, hałas, chaos, nadmiar obowiązków, niedotlenienie (brak ruchu) lub zbyt intensywna aktywność fizyczna (treningi, sport zawodowy).

9. Negatywne myśli i emocje: strach, smutek, złość, gniew, żal, wina, zazdrość, wstyd, niepokój, wściekłość, zawiść, gorycz, pogarda, bezsilność, chciwość, nienawiść. Wpływem naszego myślenia i naszych emocji na układ odpornościowy zajmuje się dziedzina nauki o nazwie psychoneuroimmunologia.

10. Smog elektroniczny i promieniowanie: urządzenia bezprzewodowe, telefonia komórkowa, medyczne urządzenia diagnostyczne, kuchenki mikrofalowe i rozmaite urządzenia elektryczne i/lub elektroniczne. Należy przed nimi chronić szczególnie dzieci i osoby starsze. Nie nośmy komórki w kieszeni, na szyi czy w staniku. Używając urządzeń elektrycznych (np. młynka do kawy, blendera) odsuńmy się od nich, telewizor włączajmy tylko wtedy gdy chcemy coś obejrzeć itd. Dotyczy to także urządzeń będących w stanie czuwania, dlatego wyłączmy całkowicie urządzenie gdy nie pracuje.

http://nwonews.pl/artykul,4024,Najwazniejsza-rzecz-oslabiajaca-odpornosc-Twoja-i-Twoich-dzieci

odporność organizmu

Czarna lista 20 produktów toksycznych

Czarna lista 20 produktów toksycznych

zdrowe odżywianie

Czarna lista 20 produktów, które powinny zniknąć z Twojej kuchni

  1. Wszelakiej maści faszerowane konserwantami i polepszaczami smaku przetwory mięsne i rybne (gotowe wędliny, sałatki rybne itd.), wszelkie produkty puszkowane (mięsa, ryby, warzywa), smalec
  2. Kostki rosołowe z glutaminianem sodu (prawie wszystkie obecne na rynku)
  3. Zupki w proszku, proszkowane dressingi do sałatek, fixy do dań obiadowych, przyprawy do kurczaka, kisiele, budynie, galaretki itp.
  4. Proszkowane i płynne przyprawy z glutaminianem sodu (Kucharek, Vegeta, Jarzynka, Maggi), syntetyczne aromaty do ciast, cukier wanilinowy itp.
  5. Kupne ketchupy, majonezy, sosy, dressingi itp.
  6. Margaryny i mixy margaryn z masłem
  7. Smarowidła napakowane rafinowanymi tłuszczami i białym cukrem (typu Nutella, Snickers itp.)
  8. Dżemy, syropy i konfitury słodzone białym cukrem
  9. Czipsy, chrupki, orzeszki w karmelu i tym podobne „pogryzanki”
  10. Biały cukier i jego przetwory (zapasy słodyczy, czekoladek, ciastek i tym podobnych) oraz syntetyczne słodziki
  11. Sól rafinowana biała
  12. Rafinowane oleje roślinne
  13. Biała mąka i jej przetwory (pieczywo i makarony z białej mąki, krakersy, słone paluszki, sucharki itp.)
  14. Biały ryż
  15. Kupne gotowe płatki śniadaniowe i kupne gotowe musli
  16. Mrożone frytki, pizze, hamburgery, paluszki rybne i kupne lody
  17. Napoje gazowane, energetyzujące, soki w kartonach, napoje alkoholowe
  18. Słodzone białym cukrem jogurty owocowe, serki homogenizowane, maślanki i kefiry smakowe
  19. Jajka – o ile nie były kupione bezpośrednio „od gospodarza” (nie zniosły je kurki żyjące na wolności)
  20. Mleko UHT, serki topione, śmietanki UHT,  wszelkie przemysłowo przetworzone produkty nabiałowe

Po takiej operacji możemy stwierdzić, że w zasadzie nie mamy nic do jedzenia:)
Będziecie w błędzie: otóż jedynie i wyłącznie to, co właśnie się ostało w szafkach i lodówkach po tym armageddonie TO JEST PRAWDZIWE JEDZENIE!

nwonews.pl/artykul,4027,Zdrowe-odzywianie-od-czego-zaczac-Czarna-lista

zdrowe odżywianie

Sól Himalajska – skarbnica mikroelementów

Sól Himalajska – skarbnica mikroelementów

Sól Himalajska pochodzi ze wschodniego pasa Himalajów, Karakorum  w Pakistanie.
Kolor różowy soli pochodzi od zawartego w niej żelaza. Jest bogata w naturalny jod.

sól himalajska - http://porady.uzdrawianie.org

Dawno, dawno temu (kilka setek milionów lat temu) krystaliczne złoża soli morskiej, głęboko w Himalajach, zostały pokryte lawą. Dziewicze środowisko, które zostało otoczone śniegiem i lodem przez cały rok, jest najczystszą solą jaką można znaleźć na Ziemi.

Mikroelementy zawarte w soli (często pada liczba 84) odzwierciedlają proporcje typowe dla pierwotnego oceanu, gdzie kiedyś wzrastaliśmy, a więc proporcje właściwe dla naszych potrzeb:
wodór, lit, beryl, bor, węgiel, azot, tlen, fluor, sód, magnez, aluminium, krzem, fosfor, siarka, chlorek, wapno, skand, tytan, wanad, chrom, mangan, żelazo, kobalt, nikiel, miedź, cynk, gal, german, arsen, selen, brom, rubid, stront, itr, cyrkon, niob, molibden, ruten, pallad rod, srebro, kadm, ind, cyna, antymon, tellur, jod, cez, bar, lantan, cer, prazeodym, samar, europ, gadolin, terb, dysproz, holm, erb, tul, iterb, lutet, hafn, tantal, wolfram, ren, osm, iryd, platyna, złoto, rtęć, tal, ołów, bizmut, polon, astat, frans, rad, aktyn, tor, protaktyn, uran, neptun i pluton.

Podobnie jak woda, sól ma swoją indywidualną, krystaliczną strukturę.
Siatka struktury soli ma formę sześcienną. Siatka ta zawiera fotony – czystą energię, która zgromadziła się tam przed eonami od słońca, gdy wysychały pierwotne oceany. W soli himalajskiej (kryształy), mamy prawdopodobnie do czynienia z lepszą przyswajalnością mikroelementów, niż ma to miejsce w przypadku soli kamiennej. Może mieć też znaczenie istnienie dobrej siatki energetyczno informacyjnej, typowej, jak sądzę, dla soli o strukturze krystalicznej.
Gdy rozpuścimy sól w wodzie, siatka ulega rozpuszczeniu, uwalniając swoją energię
informacyjną. Organizm „dowie się”, co robić z chlorkiem sodowym. Jednocześnie cenne pierwiastki zawarte w soli ulegają jonizacji, co umożliwia im, po wypiciu przez nas takiego roztworu, łatwą penetrację komórek ciała.

Korzyści:
– Tworzy równowagę elektrolitową
– Zwiększa nawodnienie
– Reguluje zawartość wody zarówno wewnątrz i na zewnątrz komórek
– Równoważy pH  i przyczynia się do zmniejszenia refluksu żołądkowego
– Zapobiega skurczom mięśni
– Pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu metabolizmu
– Wzmacnia kości
– Obniża ciśnienie krwi
– Poprawia krążenie
– Pomaga wchłaniać substancje odżywcze w jelitach
– Zapobiega powstaniu wola tarczycy

sól himalajska1 - http://porady.uzdrawianie.org

Jerzy Zięba – Ukryte Terapie cz.05 – cukier

Jerzy Zięba – Ukryte Terapie cz.05 – cukier

Cukier - biała trucizna

Cukier – biała trucizna – nic dodać nic ująć

Rozmowa Janusza Zagórskiego z Jerzym Ziębą, autorem książki „Ukryte terapie”, poświęcona roli cukru w naszym organizmie oraz jego zawartości w produktach spożywczych.

Proszę dokładnie zapoznać się z tym wywiadem, naprawdę warto, ponieważ są tu bardzo istotne informacje na temat cukru, słodyczy i chorób z tym związanych

Więcej o książce Jerzego Zięby:
Ukryte Terapie – Czego ci lekarz nie powie
http://porady.uzdrawianie.org/?p=96

jerzy zięba - książka

Surowe odżywianie – Victoria Boutenko

Surowe odżywianie – Victoria Boutenko

Library - 638

Victoria, Siergiej i Wala Boutenko są znani jako „Raw Family”. W roku 1994 przeżywali intensywny kryzys własnego zdrowia. W obliczu licznych problemów zdrowotnych (wczesnej cukrzycy, otyłości, nadciśnienia, tarczycy, chronicznego zmęczenie, zaburzenia rytmu serca, zapalenie stawów, astmy i alergii) zaczęli liczne badania swojego żywienia. Po przejściu na zdrowy surowy sposób odżywiania udało im się ich objawy zlikwidować i odzyskać pełne zdrowie. Od tego czasu ich rodzina stara się pomagać ludziom na całym świecie dowiadywać się o naturalnym, leczniczym pożywieniu i surowym odżywianiu. W tym celu wydają książki, kręcą filmy oraz prowadzą wykłady. Promują surową żywność.

Prelekcja, warsztaty Viktorii Boutenko o surowym odżywianiu:

 

Nieodpowiednie odżywianie – poważny problem społeczny

Nieodpowiednie odżywianie – poważny problem społeczny

1610178

Muszę na początku napisać smutną prawdę.
Społeczeństwo jest nad wyraz konsumpcyjne, wszystkiego dużo, wysokiej jakości, drogie, piękne itd.
Kute ogrodzenia (zamiast pięknych drewnianych, staropolskich), sprzęt elektroniczny,
domy, posiadłości – wszystko full wypas, ekstra pojazdy, odzież markowa
(często tylko z nazwy) itp.
A gdzie dbałość o ciało swoje i rodziny ??? – „W zdrowym ciele zdrowy duch”
Szybko, tanio, byle co – w konsekwencji choroby, problemy, złe samopoczucie, tycie itd.

Ponad 95% chorób spowodowanych jest fatalnym jedzeniem – złym jakościowo, w zbyt dużych ilościach.
Żywienie od początku, często od narodzin jest nieodpowiednie.

Masa toksyn, chemii szybko kumuluje się w organizmie powodując liczne problemy zdrowotne takie jak:
alergie, pasożyty, otyłość, zła praca jelit (brak flory bakteryjnej), nadmiar śluzu, słaba odporność (częste przeziębienia, katar), ospałość, agresja i wiele innych.
Powoduje to również wczesne i szybkie (ciągłe) stany zapalne w całym organizmie.
Przykładem jest coraz więcej dzieci chorujących na stawy (wczesny reumatyzm).

Podawanie małym dzieciom słodyczy (zamiast owoców), słodzenie cukrem jest najczęstszym błędem.

Również karmienie dzieci produktami mlecznymi (szczególnie z mleka krowiego) powoduje liczne problemy zdrowotne.

Społeczeństwo spożywa za dużo mięsa i produktów mięsnych.
Takie wyroby jak pasztety, salcesony (szczególnie ze sklepów) powinny być całkowicie wyłączone ze spożycia.
Podobnie sklepowe wędliny, szynki i inne podobne wyroby – sprawdzajcie skład
(ostro się nie raz zdziwicie)
Drób jest ostro faszerowany chemiczną karmą, tylko indyk może być jakościowo lepszy.

Ryby są na pewno wskazane, ale nie słodkowodne tylko morskie.
Słodkowodne kupowane w sklepach pochodzą najczęściej z hodowli i karmione paszami (pstrągi, karpie, amury, węgorze, modne sumy i jesiotry)
Wiele ryb morskich pochodzi również z przybrzeżnych hodowli
(łosoś, panga, niektóre dorsze)

Za mało spożywanych jest kasz, szczególnie jaglanej (prosa) czy jęczmiennej.

Następna kwestia to pieczywo – za dużo, za często i kiepskiej jakości.
Równolegle wszelkie potrawy szczególnie z białej mąki (naleśniki, pierogi, makaron) również są chorobotwórcze.

Napoje, soki, wody mineralne sklepowe nie nadają się do picia,
szczególnie dla dzieci.

Dzieciom już od wczesnego dzieciństwa podaje się coraz mniej owoców (szczególnie rodzimych), warzyw surowych (surówek lub na parze).
W ten sposób dorastając nie chcą jeść owoców, warzyw, picia soków naturalnych z braku przyzwyczajenia.

Żywienie to jest bardzo obszerny i skomplikowany temat.

 >> Ciało to świątynia w której mieszka Stwórca <<

fzlvfkkkokosc0k8o0kkckw00ko.600